ELEKTRIM (ELE) cz.LXVIII
Mam pytanie do wyborców Komorowskiego.czy jest wam dobrze pracować dłużej aby dostać emeryturę?czy jak ignorował nasze referenda to było dobrze?wydaje mi się,ze normalnie myślący człowiek by go nie poparł.czy widzicie fałsz w jego propozycjach o referenda? Teraz się obudził jak przegrywa... Czy tak was zastraszyli wojnami kosciolem itp itd ze nie myslicie? Przeciez on i jego partia to jedno klamstwo ...klamia klamali i beda klamac ...ich mozna w oczy nazwac klamcami i nie moga o to sie procesowac bo ptzegraja!!!!!!
Obrazki z Warszawy, odcinek 1: Car dobry, urzędnicy źli. Gdzie znaleźć głosy dla Komorowskiego?
Walenciak
Robert Walenciak
Poniedziałek, 11 maja (19:16)
"Wciąż nie możemy otrząsnąć się z szoku, jakim były wczorajsze wyniki exit polls" - pisze o sobie i swoich kolegach Bogusław Chrabota, naczelny "Rzeczpospolitej".
Rzeczywiście, część Warszawy popadła w szok w niedzielę po 21.00, i jeszcze nie doszła do siebie. Dwa ciosy - Dudy i Kukiza - okazały się nokautujące. A jak ktoś jest znokautowany i w szoku, to działa na oślep. Po omacku.
Więc najpierw szukano winnego słabego wyniku Bronisława Komorowskiego. Znaleziono! Janina Paradowska powiedziała, że zawinił sztab wyborczy. Znaczy się - car dobry, źli urzędnicy. Więc trzeba wymienić sztab, a wszystko pójdzie jak z płatka.
Ale prezydent sztabu nie wymienił. Za to wymienił swoje poglądy na kukizowe, i ogłosił, że będzie za referendum w sprawie JOW-ów, czyli Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. I że zawsze był za tym, tylko nie miał okazji o tym mówić. A teraz - ma. Pytanie - czy zdąży? Szukano też dość gorączkowo brakujących Komorowskiemu głosów. Tych - które by go wspomogły w drugiej turze. I znaleziono takie dwa rezerwuary.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
Obrazki z Warszawy, odcinek 2: Rośnie *** gorączka
Walenciak
Robert Walenciak
Wczoraj, 12 maja (19:17)
Kukiz! Kukiz! Już nie tylko z dnia na dzień, ale z godziny na godzinę rośnie *** gorączka. Wiadomo dlaczego - to jego wyborcy zadecydują, kto zostanie wybrany 24 maja prezydentem. Jego!
Starannie zapomniano wszelkie złośliwości pod jego adresem, schowano dokładnie Stefana Niesiołowskiego. I jego połajanki, dziś złośliwie przez zwolenników Pawła Kukiza przypominane. Jakie? Posłuchajcie, oto Stefan N.: "Nie wiem, dlaczego pan Kukiz nagle staje się autorytetem. Po co on tu jest obecny? Kim jest pan Kukiz? On jest nikim, to jest człowiek-nikt, bez znaczenia. Zaskoczeniem będzie, jak zdobędzie więcej niż 1% (...). Panie Kukiz, pana przegonią!".
Że ci ludzie odrzucają III i IV RP, odrzucają te słynne "25 lat wolności", które - owszem - były dla niektórych wspaniałe, ale dla milionów - zupełnie takie sobie. Że tak jak skończyła się era Polski Ludowej, tak teraz kończy się era Polski solidarnościowej.
No, nie można oglądać w telewizji codziennych zapewnień, ze jesteśmy tygrysem Europy, potęgą przemysłową i każdą inną, kiedy zasuwa się na śmieciówce, albo żyje z kieszonkowego od rodziców...
To jest fenomen Kukiza, że potrafił to wielkie poczucie niesprawiedliwości, tego, że coś tu nie gra, które miliony Polaków w sobie nosi, dostrzec, i opowiedzieć. I to tak, że ludzie mu zaufali.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
Obrazki z Warszawy, odcinek 3: Platforma walczy o życie
Walenciak
Robert Walenciak
Wszystkie ręce na pokład! - to zawołanie dnia w PO. Więc sztab wyborczy prezydenta zasili - jak podają media - i Michał Kamiński, i Grzegorz Schetyna (ten podobno tylko od czasu do czasu), i Andrzej Kosiniak-Kamysz (to wkład PSL-u), i pomniejsi ich specjaliści od kampanii wyborczych. Komorowski ma spotkać się też z Donaldem Tuskiem, i jest w stałym kontakcie z Ewą Kopacz.
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Gromada fachowców przekrzykuje się dosyć skutecznie, więc i z obozu władzy wychodzą wzajemnie się blokujące komunikaty.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
Obrazki z Warszawy, odcinek 1: Car dobry, urzędnicy źli. Gdzie znaleźć głosy dla Komorowskiego?
Walenciak
Robert Walenciak
Poniedziałek, 11 maja (19:16)
"Wciąż nie możemy otrząsnąć się z szoku, jakim były wczorajsze wyniki exit polls" - pisze o sobie i swoich kolegach Bogusław Chrabota, naczelny "Rzeczpospolitej".
Rzeczywiście, część Warszawy popadła w szok w niedzielę po 21.00, i jeszcze nie doszła do siebie. Dwa ciosy - Dudy i Kukiza - okazały się nokautujące. A jak ktoś jest znokautowany i w szoku, to działa na oślep. Po omacku.
Więc najpierw szukano winnego słabego wyniku Bronisława Komorowskiego. Znaleziono! Janina Paradowska powiedziała, że zawinił sztab wyborczy. Znaczy się - car dobry, źli urzędnicy. Więc trzeba wymienić sztab, a wszystko pójdzie jak z płatka.
Ale prezydent sztabu nie wymienił. Za to wymienił swoje poglądy na kukizowe, i ogłosił, że będzie za referendum w sprawie JOW-ów, czyli Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. I że zawsze był za tym, tylko nie miał okazji o tym mówić. A teraz - ma. Pytanie - czy zdąży? Szukano też dość gorączkowo brakujących Komorowskiemu głosów. Tych - które by go wspomogły w drugiej turze. I znaleziono takie dwa rezerwuary.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
Obrazki z Warszawy, odcinek 2: Rośnie *** gorączka
Walenciak
Robert Walenciak
Wczoraj, 12 maja (19:17)
Kukiz! Kukiz! Już nie tylko z dnia na dzień, ale z godziny na godzinę rośnie *** gorączka. Wiadomo dlaczego - to jego wyborcy zadecydują, kto zostanie wybrany 24 maja prezydentem. Jego!
Starannie zapomniano wszelkie złośliwości pod jego adresem, schowano dokładnie Stefana Niesiołowskiego. I jego połajanki, dziś złośliwie przez zwolenników Pawła Kukiza przypominane. Jakie? Posłuchajcie, oto Stefan N.: "Nie wiem, dlaczego pan Kukiz nagle staje się autorytetem. Po co on tu jest obecny? Kim jest pan Kukiz? On jest nikim, to jest człowiek-nikt, bez znaczenia. Zaskoczeniem będzie, jak zdobędzie więcej niż 1% (...). Panie Kukiz, pana przegonią!".
Że ci ludzie odrzucają III i IV RP, odrzucają te słynne "25 lat wolności", które - owszem - były dla niektórych wspaniałe, ale dla milionów - zupełnie takie sobie. Że tak jak skończyła się era Polski Ludowej, tak teraz kończy się era Polski solidarnościowej.
No, nie można oglądać w telewizji codziennych zapewnień, ze jesteśmy tygrysem Europy, potęgą przemysłową i każdą inną, kiedy zasuwa się na śmieciówce, albo żyje z kieszonkowego od rodziców...
To jest fenomen Kukiza, że potrafił to wielkie poczucie niesprawiedliwości, tego, że coś tu nie gra, które miliony Polaków w sobie nosi, dostrzec, i opowiedzieć. I to tak, że ludzie mu zaufali.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
Obrazki z Warszawy, odcinek 3: Platforma walczy o życie
Walenciak
Robert Walenciak
Wszystkie ręce na pokład! - to zawołanie dnia w PO. Więc sztab wyborczy prezydenta zasili - jak podają media - i Michał Kamiński, i Grzegorz Schetyna (ten podobno tylko od czasu do czasu), i Andrzej Kosiniak-Kamysz (to wkład PSL-u), i pomniejsi ich specjaliści od kampanii wyborczych. Komorowski ma spotkać się też z Donaldem Tuskiem, i jest w stałym kontakcie z Ewą Kopacz.
Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Gromada fachowców przekrzykuje się dosyć skutecznie, więc i z obozu władzy wychodzą wzajemnie się blokujące komunikaty.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
REKLAMA
-
- Starszy chorąży sztabowy
- Posty: 7171
- Rejestracja: 23 sty 2006 19:19
A o Elku SII ni mrumru, chociaż Porty się budują i Polsat Cyfrowy przedpłaca zadłużenie. (Tylko z czego?)http://www.sii.org.pl/8304/edukacja-i-a ... et-19.html
wyciera się ktoś ...
pzdr.
P.S.
Jak się zaloguję, to przyjemniej patrzeć na dyskusję na forum. Nie widać gulgulów, fretków itp.
Jest świetnie, choć nie tragicznie.
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2159
- Rejestracja: 21 wrz 2008 16:08
- Lokalizacja: niewolnik Solorza z folwarku "Elektrim"
W Polsce masowo fałszuje się sprawozdania finansowe
Co trzeci polski ankietowany przez firmę EY przyznał, że w ciągu ostatniego roku w jego firmie zniekształcono dane finansowe. To plasuje Polskę na 11. miejscu spośród 38 badanych krajów. W dodatku niemal połowa badanych managerów gotowa jest dać łapówkę, żeby pomóc firmie.
– Od kilkunastu lat mamy problem z wyłudzeniami VAT w handlu telefonami komórkowymi i wciąż nie możemy sobie z tym poradzić. Nawet niektóre spółki giełdowe wykorzystują taki proceder – twierdzi gen. Adam Rapacki, były wiceminister spraw wewnętrznych, dziś wspólnik Kancelarii Bezpieczeństwa Rapacki i Wspólnicy. I przywołuje statystyki: - Według GUS dziś szara strefa stanowi 13 proc. PKB, czyli 220 mld zł, ale Bank Światowy uważa, że to aż 25 proc. polskiego PKB, czyli nawet 400 mld. Zł. To gigantyczna kwota, która pozwoliłaby rozwiązać wiele problemów budżetowych – zaznacza generał.
Tymczasem państwo polskie zupełnie sobie z tym problemem nie radzi. Nawet, jeśli złapie przestępcę gospodarczego, nie potrafi odzyskać pieniędzy. – W 2013 roku Prokuratura Generalna zabezpieczyła mienie o wartości jedynie 363 mln zł – zaznacza Adam Rapacki.
Korupcja może być usprawiedliwiona?
Wyłudzenia VAT to najważniejszy, ale nie jedyny problem polskiej gospodarki. Co więcej, w polskich firmach jest przyzwolenie na zachowania korupcyjne i innego rodzaju nadużycia, w tym coraz częściej na fałszowanie sprawozdań finansowych.
Według najnowszego raportu firmy doradczej EY, aż 43 proc. pytanych przedstawicieli największych polskich firm uważa, że korupcja w biznesie jest powszechna. 46 proc. uważa, że wręczanie gotówki, prezenty, zapewnienie rozrywki, czy inne praktyki korupcyjne są uzasadnione, jeśli mają pomóc firmie przetrwać na rynku. Wypadamy tu gorzej niż inne kraje, bowiem w regionie EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka) średnio 34 proc. pracowników jest gotowa złamać prawo dla dobra firmy.
- Zapomnijmy o kopertach pełnych gotówki, to już przeszłość. Dziś takie sprawy załatwia się za pomocą fikcyjnych usług, na które faktury wystawiają podstawione osoby – zaznacza Mariusz Witalis, partner w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.
Zdaniem Witalisa przyczyna tak dużej powszechności korupcji w Polsce jest coraz większa presja na wyniki firm.
Fałszywe sprawozdania
- Dla mnie ogromnym zaskoczeniem jest skala gotowości do fałszowania sprawozdań finansowych – zaznacza Witalis. – Jeszcze kilka lat temu to był margines, dziś to właśnie tym zajmujemy się najczęściej. Z naszego Badania Nadużyć Gospodarczych wynika, że 32 proc. badanych w Polsce gotowa jest do takich fałszerskich praktyk – dodaje. Jego zdaniem skala takich fałszerstw będzie dalej rosła.
- Co trzeci polski ankietowany przyznał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jego firmie miało miejsce zniekształcenie danych finansowych. Wynik ten uplasował Polskę na niechlubnym 11. miejscu spośród wszystkich 38 krajów, w których przeprowadzono badanie – czytamy w raporcie.
Aż co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami jest przeszkodą w biznesie i może zaszkodzić konkurencyjności firmy. Wygląda na to, że CBA ma pełne ręce roboty.
Czekamy na "sprawozdania" Elektrimu za rok 2014...
Co trzeci polski ankietowany przez firmę EY przyznał, że w ciągu ostatniego roku w jego firmie zniekształcono dane finansowe. To plasuje Polskę na 11. miejscu spośród 38 badanych krajów. W dodatku niemal połowa badanych managerów gotowa jest dać łapówkę, żeby pomóc firmie.
– Od kilkunastu lat mamy problem z wyłudzeniami VAT w handlu telefonami komórkowymi i wciąż nie możemy sobie z tym poradzić. Nawet niektóre spółki giełdowe wykorzystują taki proceder – twierdzi gen. Adam Rapacki, były wiceminister spraw wewnętrznych, dziś wspólnik Kancelarii Bezpieczeństwa Rapacki i Wspólnicy. I przywołuje statystyki: - Według GUS dziś szara strefa stanowi 13 proc. PKB, czyli 220 mld zł, ale Bank Światowy uważa, że to aż 25 proc. polskiego PKB, czyli nawet 400 mld. Zł. To gigantyczna kwota, która pozwoliłaby rozwiązać wiele problemów budżetowych – zaznacza generał.
Tymczasem państwo polskie zupełnie sobie z tym problemem nie radzi. Nawet, jeśli złapie przestępcę gospodarczego, nie potrafi odzyskać pieniędzy. – W 2013 roku Prokuratura Generalna zabezpieczyła mienie o wartości jedynie 363 mln zł – zaznacza Adam Rapacki.
Korupcja może być usprawiedliwiona?
Wyłudzenia VAT to najważniejszy, ale nie jedyny problem polskiej gospodarki. Co więcej, w polskich firmach jest przyzwolenie na zachowania korupcyjne i innego rodzaju nadużycia, w tym coraz częściej na fałszowanie sprawozdań finansowych.
Według najnowszego raportu firmy doradczej EY, aż 43 proc. pytanych przedstawicieli największych polskich firm uważa, że korupcja w biznesie jest powszechna. 46 proc. uważa, że wręczanie gotówki, prezenty, zapewnienie rozrywki, czy inne praktyki korupcyjne są uzasadnione, jeśli mają pomóc firmie przetrwać na rynku. Wypadamy tu gorzej niż inne kraje, bowiem w regionie EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka) średnio 34 proc. pracowników jest gotowa złamać prawo dla dobra firmy.
- Zapomnijmy o kopertach pełnych gotówki, to już przeszłość. Dziś takie sprawy załatwia się za pomocą fikcyjnych usług, na które faktury wystawiają podstawione osoby – zaznacza Mariusz Witalis, partner w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.
Zdaniem Witalisa przyczyna tak dużej powszechności korupcji w Polsce jest coraz większa presja na wyniki firm.
Fałszywe sprawozdania
- Dla mnie ogromnym zaskoczeniem jest skala gotowości do fałszowania sprawozdań finansowych – zaznacza Witalis. – Jeszcze kilka lat temu to był margines, dziś to właśnie tym zajmujemy się najczęściej. Z naszego Badania Nadużyć Gospodarczych wynika, że 32 proc. badanych w Polsce gotowa jest do takich fałszerskich praktyk – dodaje. Jego zdaniem skala takich fałszerstw będzie dalej rosła.
- Co trzeci polski ankietowany przyznał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jego firmie miało miejsce zniekształcenie danych finansowych. Wynik ten uplasował Polskę na niechlubnym 11. miejscu spośród wszystkich 38 krajów, w których przeprowadzono badanie – czytamy w raporcie.
Aż co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami jest przeszkodą w biznesie i może zaszkodzić konkurencyjności firmy. Wygląda na to, że CBA ma pełne ręce roboty.
Czekamy na "sprawozdania" Elektrimu za rok 2014...
Solorz...Gdzie jest 1,5 mld € ze sprzedaży ERY ?? ...."tego, tam, eeeee..yyyy...ja niczego nie ukradłem" ...
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1526
- Rejestracja: 14 mar 2006 21:50
Cyfrowy Polsat: Banki dopiero będą składać oferty
ele, ziu 15-05-2015, ostatnia aktualizacja 15-05-2015 06:14
Zarząd Cyfrowego Polsatu nie podjął jeszcze decyzji, jaka będzie skala refinansowania zadłużenia grupy – poinformował Tomasz Szeląg, członek zarządu ds. finansowych. Według niego trwają analizy i wstępne rozmowy z bankami, na podstawie których zapadną decyzje.
Grupa chce refinansować minimum denominowane w walutach obligacje (około 4 mld zł), ale nie wyklucza zamiany na tańszy dług o dłuższej zapadalności także pozostałej części zobowiązań. W sumie chodzi o około 13 mld zł.
ele, ziu 15-05-2015, ostatnia aktualizacja 15-05-2015 06:14
Zarząd Cyfrowego Polsatu nie podjął jeszcze decyzji, jaka będzie skala refinansowania zadłużenia grupy – poinformował Tomasz Szeląg, członek zarządu ds. finansowych. Według niego trwają analizy i wstępne rozmowy z bankami, na podstawie których zapadną decyzje.
Grupa chce refinansować minimum denominowane w walutach obligacje (około 4 mld zł), ale nie wyklucza zamiany na tańszy dług o dłuższej zapadalności także pozostałej części zobowiązań. W sumie chodzi o około 13 mld zł.
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1526
- Rejestracja: 14 mar 2006 21:50
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1526
- Rejestracja: 14 mar 2006 21:50
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1526
- Rejestracja: 14 mar 2006 21:50
Obrazki z Warszawy, odcinek 4: Wet za wet
Walenciak
Robert Walenciak
Wczoraj, 14 maja (19:40)
​Śmieje się internet, śmieje Beata Szydło z suflerki Bronisława Komorowskiego, która stoi za jego plecami i szepce mu, co ma robić. Obejmij panią, uśmiechnij się, skręć w lewo, w prawo i tak dalej. A my się też śmiejemy, Boże, jaki ten Bronek nieporadny... Więc zaraz i jej wypomniano podobną rolę. - Idź, obejmij żonę - mówiła Andrzejowi Dudzie podczas ogłaszania wyników I tury.
Z drugiej strony, mamy szybką ścieżkę w Senacie - i lada moment ogłoszone zostanie prezydenckie referendum w sprawie JOW-ów i finansowania partii politycznych. Tempo mamy tu zawrotne, żeby tylko zdążyć przed II turą (zdążą, zdążą...). Ale to może się nie udać, bo odezwało się koalicyjne PSL, że żadnych JOW-ów nie chce. I co? Platforma pójdzie na wojnę z koalicjantem? A miejmy świadomość, że koalicjant nie ma wyjścia, bo gdy wejdą JOW-y w życie, to PSL z partii ogólnopolskiej przekształci się w ogólnopolski związek sołtysów i burmistrzów. I tak zakończy partyjny żywot. Więc ktoś wierzy, że PSL chce popełnić samobójstwo? Żeby ratować prezydenturę Komorowskiego?
Ekipa Komorowskiego ratuje swego patrona rebrandingiem kampanii. W Łodzi prezydent ogłosił swoje nowe hasło. Poprzednich nikt już nie pamięta, było ich kilka, więc teraz zapamiętajmy nowe - "Prezydent naszej wolności". I plakat go firmujący - Komorowski w otoczeniu młodzieży. I aktor Tomasz Karolak, który tam wystąpił, i - od siebie - zniechęcał do Dudy, i zachęcał do popierania obecnego prezydenta.
Przekaz jest prosty - Komorowski uderza po raz kolejny do młodzieży, do wyborców Kukiza - i hasłem, i paprotkami, które go otaczają, i Karolakiem.
A czy to się uda?
Już przeczytałem wpisy - Prezydent waszej wolności. Waszego sukcesu, waszej prosperity i naszych 2 tys. brutto.
Jak Komorowski na to odpowie?
Tak oto trwa zwykła wyborcza wojna pozycyjna. Ostrzeliwanie z okopów. Czas szturmu przyjdzie podczas telewizyjnych debat. No, chyba że sztabowcy wymyślą jakiś zaskakujący manewr...
Robert Walenciak
Robert Walenciak - publicysta, felietonista Interii ze stałą rubryką "Taki kraj". Do końca kampanii wyborczej będzie śledził jej przebieg, zawirowania i manowce.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
NO TO JUZ NIE WIEM
MOZE TO JAKIS SYGNAL ??
229 mln USD x 3.56 PLN/USD DAJE 815,24 MLN PLN
CO PRZY 18 078 495 AKCJI OFICJALNIE W REKACH "POZOSTALYCH INWESTOROW" DAWALOBY 45,09 ZL/AKCJE ??
W SUMIE OBIETNICA DOTRZYMANA
A JAK I TAMTEN WSPOMNIANY MILIARDER - NIE ZBIEDNIEJE
POWODZENIA-a ja i tak będę robił po swojemu
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2159
- Rejestracja: 21 wrz 2008 16:08
- Lokalizacja: niewolnik Solorza z folwarku "Elektrim"
żaden sygnał ...zwykłe "omamy" typowe w stanie depresji
.."wycena" akcji też chyba żart ...ale raczej z tych "nieśmiesznych"
..nawet z raportów wygląda to lepiej
..na nasze "szczęście" , nawet kwota 800 mln zł w "gotowiźnie" to dla
...Pana Solorza ...marnotrawstwo
...i pewnie wolałby żeby tę kasę , miejmy nadzieje dużo wieksza , czego ja osobiście oczekuję , wyłożyli inwestorzy z naszej GPW ...
a z obietnic to pamiętam najbardziej ...."główny akcjonariusz tez jest bardzo zainteresowany powrotem spółki na GPW , w cenie której wszyscy oczekują".....
....nie wstydzcie się zatem swoich oczekiwań ..moi mili ..i reszta
.."wycena" akcji też chyba żart ...ale raczej z tych "nieśmiesznych"
..nawet z raportów wygląda to lepiej
..na nasze "szczęście" , nawet kwota 800 mln zł w "gotowiźnie" to dla
...Pana Solorza ...marnotrawstwo
...i pewnie wolałby żeby tę kasę , miejmy nadzieje dużo wieksza , czego ja osobiście oczekuję , wyłożyli inwestorzy z naszej GPW ...
a z obietnic to pamiętam najbardziej ...."główny akcjonariusz tez jest bardzo zainteresowany powrotem spółki na GPW , w cenie której wszyscy oczekują".....
....nie wstydzcie się zatem swoich oczekiwań ..moi mili ..i reszta
Solorz...Gdzie jest 1,5 mld € ze sprzedaży ERY ?? ...."tego, tam, eeeee..yyyy...ja niczego nie ukradłem" ...
Lost Frequencies - Are You With Me (Official Music Video)
https://www.youtube.com/watch?v=VjHMDlAPMUw 20 540 840
Jak to pięknie miało być 76% ZAUFANIA NIBY 46% SONDAŻ MIAŁ NAWET WYGRAĆ W 1 TURZE A TU ANDRZEJ I PAWEŁ ZATAWIŁ
Obrazki z Warszawy, odcinek 5. Ktoś będzie śmieszny. Pytanie - kto?
Walenciak
Robert Walenciak
Wczoraj, 15 maja (19:41)
Aktualizacja: Wczoraj, 15 maja (22:52)
​Na kolejne dni kampania Bronisława Komorowskiego skoncentrowana jest na dwóch celach. Po pierwsze, chodzi o to, żeby ocieplić jego wizerunek, pokazać, że jest otwarty, że jest blisko młodych. To jest jakiś pomysł na zawojowanie elektoratu Pawła Kukiza.
Jest jeszcze inny projekt - Bronisław Komorowski nagrał rozmowę z Kubą Wojewódzkim, będzie ona emitowana w poniedziałek. To też jest ukłon w jego stronę. Szczerze mówiąc, wygląda to na karkołomne zadanie - Kuba Wojewódzki funkcjonuje na papierach wesołka, złośliwca, osoby chętniej pytającej o życie erotyczne niż o sprawy polityki zagranicznej czy polityki przemysłowej. Bronisław Komorowski, prezydent RP, raczej w takim programie średnio pasuje. Jak to więc wyjdzie? Kto do kogo się dostosuje? Czy Wojewódzki będzie poważny, pod krawatem? Czy też Komorowski rubaszny, bez krawata? Dwóch zwycięzców w tej rozmowie nie będzie - ktoś będzie śmieszny. Pytanie - kto?
Drugi cel kampanii, jej obecnych godzin, to dobre przygotowanie się do debat telewizyjnych. Wielu fachowców twierdzi, że ich wynik zadecyduje o wyborczym wyniku 24 maja. Tak rzeczywiście może być, bo na pewno zadecydują one o kształcie kolejnych dni kampanii. Dodajmy - kampanii, w której to Komorowski musi gonić Dudę, a nie Duda Komorowskiego. Prezydent będzie więc musiał te debaty wygrać. A to jest bardzo trudne zadanie, bo Duda jest rozmówcą gładkim, którego trudno wyprowadzić z równowagi. Który, owszem, jest nudny i przewidywalny. Ale - w jego obecnej sytuacji - to wystarczy.
Wystarczy, że nie popełni podczas debaty błędu, a utrzyma przewagę. Bo to Komorowski musi go zaatakować, i zapędzić do narożnika. A kto wierzy, że potrafi tego dokonać?
Polityka nie zna litości. Bronisław Komorowski miał wiele czasu na to, żeby zbudować w opinii publicznej obraz osoby ciepłej, z fajną rodziną, czującej sprawy młodych, otwartej. Tego czasu nie wykorzystał, więc cokolwiek teraz nie zrobi, to wygląda sztucznie, na siłę.
W czasach pięciu lat prezydentury miał też wiele okazji, by pokazać się jako polityk samodzielny, patrzący dalej. Nie wykorzystał tego, więc dziś bardziej pamiętane są mu wpadki, choćby te słynne "chodź szogunie!".
Jeżeli ludzie chcą zmiany, to fiki-miki celebrytów, niewiele pomogą. Tak jak i filmiki z dziećmi, czy udana debata. Zdaje się, jest już taka atmosfera, że mało kogo interesuje, czy Komorowski jest ciepły i mądry, czy nie. Zwłaszcza, że w ostatnich dniach prezydent miał wystarczająco dużo wpadek, które pokazały go dokładnie w odwrotnym świetle.
I ta fala społecznych nastrojów, że chcemy zmiany, gra na niekorzyść Komorowskiego. Jest on poniekąd ofiarą rządów swej partii. Tak już jest - naród woła "tak dalej być nie może!", i naród głosuje. I naprawdę, trzeba zdecydowanie większego wysiłku, żeby tę falę zatrzymać i odwrócić, niż występ u Kuby Wojewódzkiego, czy nakręcenie reklamówki z aktorami.
Robert Walenciak
Wasze komentarze: 1779,
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
nigdy więcej PO, PSL i Ruchu Palikota - za 67 , podwyższenie podatków, kłamstwa, afery, przekręty, GMO, kolesiostwo, OFE, kolacyjki u Sowy i w innych knajpach, oświatę, służbę zdrowia, wojsko, poniżanie ludzi, brak sprawiedliwości, zatrutą żywność itd. 8 LAT TO JUŻ TRWA - DOŚĆ
Stowarzyszenie DzielnyTata.pl
Nie głosuję na Komorowskiego !
21 maja 2015 r pikieta pod sejmem 12:00 do godziny 16:00
16:00 "marsz białych koszulek" pod pałac Prezydencki - pikieta do godziny 18:00
w związku z oburzeniem co do pracy naszego Prezydenta organizujemy pikietę pod sejmem w czasie trwania konferencji w sejmie pod hasłem " sad nad sędziami" później około godziny 16:00 zamierzamy przemaszerować w pochodzie pod Pałac prezydencki będzie to marsz "białych koszulek", wszystkich którzy identyfikują się z nami - z poszkodowanymi ojcami prosimy o założenie białej koszulki i zabranie czerwonej koszulki dziecka na wieszaku - koszulki czerwone pokazują nasze dzieci odebrane nierzadko przez policję. Pod Pałacem Prezydenckim po raz kolejny ustawimy szpaler tworzący biało - czerwoną flagę
4 590 225 dzieci nie widzi już drugiego rodzica w 96% ojca! do 2014r.
czyli około 3.000.000 ojców nie widzi dzieci!
za panowania Komorowskiego 180.000 x 5 lat = 900.000 dzieci zostało pozbawionych jednego rodzica!
http://dzielnytata.pl/Komorowski.htm
https://www.youtube.com/watch?v=VjHMDlAPMUw 20 540 840
Jak to pięknie miało być 76% ZAUFANIA NIBY 46% SONDAŻ MIAŁ NAWET WYGRAĆ W 1 TURZE A TU ANDRZEJ I PAWEŁ ZATAWIŁ
Obrazki z Warszawy, odcinek 5. Ktoś będzie śmieszny. Pytanie - kto?
Walenciak
Robert Walenciak
Wczoraj, 15 maja (19:41)
Aktualizacja: Wczoraj, 15 maja (22:52)
​Na kolejne dni kampania Bronisława Komorowskiego skoncentrowana jest na dwóch celach. Po pierwsze, chodzi o to, żeby ocieplić jego wizerunek, pokazać, że jest otwarty, że jest blisko młodych. To jest jakiś pomysł na zawojowanie elektoratu Pawła Kukiza.
Jest jeszcze inny projekt - Bronisław Komorowski nagrał rozmowę z Kubą Wojewódzkim, będzie ona emitowana w poniedziałek. To też jest ukłon w jego stronę. Szczerze mówiąc, wygląda to na karkołomne zadanie - Kuba Wojewódzki funkcjonuje na papierach wesołka, złośliwca, osoby chętniej pytającej o życie erotyczne niż o sprawy polityki zagranicznej czy polityki przemysłowej. Bronisław Komorowski, prezydent RP, raczej w takim programie średnio pasuje. Jak to więc wyjdzie? Kto do kogo się dostosuje? Czy Wojewódzki będzie poważny, pod krawatem? Czy też Komorowski rubaszny, bez krawata? Dwóch zwycięzców w tej rozmowie nie będzie - ktoś będzie śmieszny. Pytanie - kto?
Drugi cel kampanii, jej obecnych godzin, to dobre przygotowanie się do debat telewizyjnych. Wielu fachowców twierdzi, że ich wynik zadecyduje o wyborczym wyniku 24 maja. Tak rzeczywiście może być, bo na pewno zadecydują one o kształcie kolejnych dni kampanii. Dodajmy - kampanii, w której to Komorowski musi gonić Dudę, a nie Duda Komorowskiego. Prezydent będzie więc musiał te debaty wygrać. A to jest bardzo trudne zadanie, bo Duda jest rozmówcą gładkim, którego trudno wyprowadzić z równowagi. Który, owszem, jest nudny i przewidywalny. Ale - w jego obecnej sytuacji - to wystarczy.
Wystarczy, że nie popełni podczas debaty błędu, a utrzyma przewagę. Bo to Komorowski musi go zaatakować, i zapędzić do narożnika. A kto wierzy, że potrafi tego dokonać?
Polityka nie zna litości. Bronisław Komorowski miał wiele czasu na to, żeby zbudować w opinii publicznej obraz osoby ciepłej, z fajną rodziną, czującej sprawy młodych, otwartej. Tego czasu nie wykorzystał, więc cokolwiek teraz nie zrobi, to wygląda sztucznie, na siłę.
W czasach pięciu lat prezydentury miał też wiele okazji, by pokazać się jako polityk samodzielny, patrzący dalej. Nie wykorzystał tego, więc dziś bardziej pamiętane są mu wpadki, choćby te słynne "chodź szogunie!".
Jeżeli ludzie chcą zmiany, to fiki-miki celebrytów, niewiele pomogą. Tak jak i filmiki z dziećmi, czy udana debata. Zdaje się, jest już taka atmosfera, że mało kogo interesuje, czy Komorowski jest ciepły i mądry, czy nie. Zwłaszcza, że w ostatnich dniach prezydent miał wystarczająco dużo wpadek, które pokazały go dokładnie w odwrotnym świetle.
I ta fala społecznych nastrojów, że chcemy zmiany, gra na niekorzyść Komorowskiego. Jest on poniekąd ofiarą rządów swej partii. Tak już jest - naród woła "tak dalej być nie może!", i naród głosuje. I naprawdę, trzeba zdecydowanie większego wysiłku, żeby tę falę zatrzymać i odwrócić, niż występ u Kuby Wojewódzkiego, czy nakręcenie reklamówki z aktorami.
Robert Walenciak
Wasze komentarze: 1779,
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... aign=other
nigdy więcej PO, PSL i Ruchu Palikota - za 67 , podwyższenie podatków, kłamstwa, afery, przekręty, GMO, kolesiostwo, OFE, kolacyjki u Sowy i w innych knajpach, oświatę, służbę zdrowia, wojsko, poniżanie ludzi, brak sprawiedliwości, zatrutą żywność itd. 8 LAT TO JUŻ TRWA - DOŚĆ
Stowarzyszenie DzielnyTata.pl
Nie głosuję na Komorowskiego !
21 maja 2015 r pikieta pod sejmem 12:00 do godziny 16:00
16:00 "marsz białych koszulek" pod pałac Prezydencki - pikieta do godziny 18:00
w związku z oburzeniem co do pracy naszego Prezydenta organizujemy pikietę pod sejmem w czasie trwania konferencji w sejmie pod hasłem " sad nad sędziami" później około godziny 16:00 zamierzamy przemaszerować w pochodzie pod Pałac prezydencki będzie to marsz "białych koszulek", wszystkich którzy identyfikują się z nami - z poszkodowanymi ojcami prosimy o założenie białej koszulki i zabranie czerwonej koszulki dziecka na wieszaku - koszulki czerwone pokazują nasze dzieci odebrane nierzadko przez policję. Pod Pałacem Prezydenckim po raz kolejny ustawimy szpaler tworzący biało - czerwoną flagę
4 590 225 dzieci nie widzi już drugiego rodzica w 96% ojca! do 2014r.
czyli około 3.000.000 ojców nie widzi dzieci!
za panowania Komorowskiego 180.000 x 5 lat = 900.000 dzieci zostało pozbawionych jednego rodzica!
http://dzielnytata.pl/Komorowski.htm
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2159
- Rejestracja: 21 wrz 2008 16:08
- Lokalizacja: niewolnik Solorza z folwarku "Elektrim"
Raport EY: Zdaniem 43% polskich respondentów korupcja w biznesie to zjawisko powszechne
Coraz większa presja na wyniki oraz niestabilność gospodarcza przyczyniają się do wzrostu nadużyć i korupcji w biznesie. Jak wynika z tegorocznego Badania Nadużyć Gospodarczych EY aż 61% respondentów z rynków szybkiego wzrostu (w tym z Polski) uważa, że takie zjawiska są rozpowszechnione. Badanie przeprowadzono w 38 krajach regionu EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka) wśród 3800 przedstawicieli największych firm.
W Polsce masowo fałszuje się sprawozdania finansowe
Wnioski z badania wskazują, że presja na generowanie wzrostu w połączeniu z niestabilnością gospodarczą oraz wahaniami cen na rynkach, a także sankcje gospodarcze skłaniają zarządzających do podejmowania bardziej ryzykownych działań. 57% respondentów w regionie EMEIA przyznało, że jest pod zwiększoną presją na wyszukiwanie nowych możliwości osiągnięcia wzrostu w swoich firmach, a co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami przeszkadza w prowadzeniu biznesu.
Usprawiedliwiona korupcja?
Co więcej, podatność na nadużycia i korupcję w firmach, zdaniem respondentów, może być uzasadniona. Aż 46% polskich respondentów przyznało, że praktyki korupcyjne, takie jak oferowanie upominków, gotówki lub zapewnienie rozrywki, znajdują uzasadnienie, jeśli pomogą firmie przetrwać na rynku. Wynik ten jest istotnie wyższy od średniej (34%) dla wszystkich krajów objętych badaniem.
Co ciekawe, jedna piąta polskich menedżerów byłaby skłonna wręczyć upominek, co czwarty menedżer zaoferowałby gotówkę, a 23% zapewniłoby rozrywkę w celu zdobycia lub utrzymania relacji biznesowych.
Kierownictwo pod presją – kolorowanie wyników
Zdaniem 37% uczestników badania często występującym zjawiskiem są nieprawidłowości i zniekształcenia w sprawozdaniach finansowych, zaś menedżerowie nierzadko chcą raportować dobre wyniki za wszelką cenę. Negocjują rabaty ze wsteczną datą lub dążą do wcześniejszego ich księgowania. Ponadto, wymagają od dostawców opóźnionego terminu płatności lub po prostu celowo fałszują wynik finansowy. Niepokojące jest, że w Polsce aż 32% respondentów uważa, że praktyki takie mogą być uzasadnione, jeśli pozwolą na przetrwanie spowolnienia.
Co trzeci polski ankietowany przyznał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jego firmie miało miejsce zniekształcenie danych finansowych. Wynik ten uplasował Polskę na niechlubnym 11. miejscu spośród wszystkich 38 krajów, w których przeprowadzono badanie.
(Nie)przygotowanie firm do zwalczania nadużyć
Aż co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami jest przeszkodą w dążeniu do wzrostu i może zaszkodzić konkurencyjności firmy. Taką opinię podzielają również ankietowani w Polsce (22%).
Dwie piąte wszystkich respondentów (42%) twierdzi z kolei, że w ich firmach nie ma polityk antykorupcyjnych lub po prostu nie wiedzą o ich istnieniu, a 36% nigdy nie uczestniczyło w szkoleniach z zakresu przeciwdziałania korupcji. O ile 44% polskich uczestników badania wskazało, że ich firmy posiadają politykę antykorupcyjną, tak już tylko 26% przyznało, że zarządy podejmują działania wobec pracowników, którzy polityki tej nie przestrzegają. Co więcej, tylko 30% menedżerów wyższego szczebla komunikuje i podkreśla znaczenie działań prewencyjnych. W tym zestawieniu Polska znalazła się na przedostatnim miejscu.
Mariusz Witalis, Partner w Partner w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY: - Wyniki tegorocznej edycji badania wyraźnie pokazują, że część menedżerów, postępując nieetycznie wybiera pozornie szybszą drogę do sukcesu. Fałszowanie wyników, a także niedostosowanie firm do wymogów prawa mogą mieć jednak zgubne skutki. Praktyka pokazuje, że większość nadużyć prędzej czy później wychodzi na jaw, a ich koszty są wówczas znacznie wyższe od kosztów działań prewencyjnych – podsumowuje.
Coraz większa presja na wyniki oraz niestabilność gospodarcza przyczyniają się do wzrostu nadużyć i korupcji w biznesie. Jak wynika z tegorocznego Badania Nadużyć Gospodarczych EY aż 61% respondentów z rynków szybkiego wzrostu (w tym z Polski) uważa, że takie zjawiska są rozpowszechnione. Badanie przeprowadzono w 38 krajach regionu EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka) wśród 3800 przedstawicieli największych firm.
W Polsce masowo fałszuje się sprawozdania finansowe
Wnioski z badania wskazują, że presja na generowanie wzrostu w połączeniu z niestabilnością gospodarczą oraz wahaniami cen na rynkach, a także sankcje gospodarcze skłaniają zarządzających do podejmowania bardziej ryzykownych działań. 57% respondentów w regionie EMEIA przyznało, że jest pod zwiększoną presją na wyszukiwanie nowych możliwości osiągnięcia wzrostu w swoich firmach, a co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami przeszkadza w prowadzeniu biznesu.
Usprawiedliwiona korupcja?
Co więcej, podatność na nadużycia i korupcję w firmach, zdaniem respondentów, może być uzasadniona. Aż 46% polskich respondentów przyznało, że praktyki korupcyjne, takie jak oferowanie upominków, gotówki lub zapewnienie rozrywki, znajdują uzasadnienie, jeśli pomogą firmie przetrwać na rynku. Wynik ten jest istotnie wyższy od średniej (34%) dla wszystkich krajów objętych badaniem.
Co ciekawe, jedna piąta polskich menedżerów byłaby skłonna wręczyć upominek, co czwarty menedżer zaoferowałby gotówkę, a 23% zapewniłoby rozrywkę w celu zdobycia lub utrzymania relacji biznesowych.
Kierownictwo pod presją – kolorowanie wyników
Zdaniem 37% uczestników badania często występującym zjawiskiem są nieprawidłowości i zniekształcenia w sprawozdaniach finansowych, zaś menedżerowie nierzadko chcą raportować dobre wyniki za wszelką cenę. Negocjują rabaty ze wsteczną datą lub dążą do wcześniejszego ich księgowania. Ponadto, wymagają od dostawców opóźnionego terminu płatności lub po prostu celowo fałszują wynik finansowy. Niepokojące jest, że w Polsce aż 32% respondentów uważa, że praktyki takie mogą być uzasadnione, jeśli pozwolą na przetrwanie spowolnienia.
Co trzeci polski ankietowany przyznał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jego firmie miało miejsce zniekształcenie danych finansowych. Wynik ten uplasował Polskę na niechlubnym 11. miejscu spośród wszystkich 38 krajów, w których przeprowadzono badanie.
(Nie)przygotowanie firm do zwalczania nadużyć
Aż co piąty respondent uważa, że zgodność z prawem i procedurami jest przeszkodą w dążeniu do wzrostu i może zaszkodzić konkurencyjności firmy. Taką opinię podzielają również ankietowani w Polsce (22%).
Dwie piąte wszystkich respondentów (42%) twierdzi z kolei, że w ich firmach nie ma polityk antykorupcyjnych lub po prostu nie wiedzą o ich istnieniu, a 36% nigdy nie uczestniczyło w szkoleniach z zakresu przeciwdziałania korupcji. O ile 44% polskich uczestników badania wskazało, że ich firmy posiadają politykę antykorupcyjną, tak już tylko 26% przyznało, że zarządy podejmują działania wobec pracowników, którzy polityki tej nie przestrzegają. Co więcej, tylko 30% menedżerów wyższego szczebla komunikuje i podkreśla znaczenie działań prewencyjnych. W tym zestawieniu Polska znalazła się na przedostatnim miejscu.
Mariusz Witalis, Partner w Partner w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY: - Wyniki tegorocznej edycji badania wyraźnie pokazują, że część menedżerów, postępując nieetycznie wybiera pozornie szybszą drogę do sukcesu. Fałszowanie wyników, a także niedostosowanie firm do wymogów prawa mogą mieć jednak zgubne skutki. Praktyka pokazuje, że większość nadużyć prędzej czy później wychodzi na jaw, a ich koszty są wówczas znacznie wyższe od kosztów działań prewencyjnych – podsumowuje.
Solorz...Gdzie jest 1,5 mld € ze sprzedaży ERY ?? ...."tego, tam, eeeee..yyyy...ja niczego nie ukradłem" ...
O "CZARNYM HUMORZE" KIEDYS SLYSZALES ??żaden sygnał ...zwykłe "omamy" typowe w stanie depresji
.."wycena" akcji też chyba żart ...ale raczej z tych "nieśmiesznych"
..nawet z raportów wygląda to lepiej
..na nasze "szczęście" , nawet kwota 800 mln zł w "gotowiźnie" to dla
...Pana Solorza ...marnotrawstwo
...i pewnie wolałby żeby tę kasę , miejmy nadzieje dużo wieksza , czego ja osobiście oczekuję , wyłożyli inwestorzy z naszej GPW ...
a z obietnic to pamiętam najbardziej ...."główny akcjonariusz tez jest bardzo zainteresowany powrotem spółki na GPW , w cenie której wszyscy oczekują".....
....nie wstydzcie się zatem swoich oczekiwań ..moi mili ..i reszta
POWODZENIA-a ja i tak będę robił po swojemu
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2159
- Rejestracja: 21 wrz 2008 16:08
- Lokalizacja: niewolnik Solorza z folwarku "Elektrim"
O "CZARNYM HUMORZE" KIEDYS SLYSZALES ??żaden sygnał ...zwykłe "omamy" typowe w stanie depresji
.."wycena" akcji też chyba żart ...ale raczej z tych "nieśmiesznych"
..nawet z raportów wygląda to lepiej
..na nasze "szczęście" , nawet kwota 800 mln zł w "gotowiźnie" to dla
...Pana Solorza ...marnotrawstwo
...i pewnie wolałby żeby tę kasę , miejmy nadzieje dużo wieksza , czego ja osobiście oczekuję , wyłożyli inwestorzy z naszej GPW ...
a z obietnic to pamiętam najbardziej ...."główny akcjonariusz tez jest bardzo zainteresowany powrotem spółki na GPW , w cenie której wszyscy oczekują".....
....nie wstydzcie się zatem swoich oczekiwań ..moi mili ..i reszta
...było coś takiego ...chodziło w tej "zabawie" o rozstrzeliwanie na froncie
bez sądu wszystkich defetystów i innych "miękojajecznych" , zwłaszcza przed decydującą batalią
Solorz...Gdzie jest 1,5 mld € ze sprzedaży ERY ?? ...."tego, tam, eeeee..yyyy...ja niczego nie ukradłem" ...
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 195 gości