Amica sprzedaje Samsungowi dwie fabryki za 204,5 mln zł

Obie firmy zapowiadają dalsze inwestycje. Już zaczęły starać się o powołanie we Wronkach specjalnej strefy ekonomicznej

Publikacja: 23.12.2009 07:09

Jacek Rutkowski, prezes i największy akcjonariusz Amiki, podpisał wczoraj przedwstępną umowę sprzeda

Jacek Rutkowski, prezes i największy akcjonariusz Amiki, podpisał wczoraj przedwstępną umowę sprzedaży zakładów z Shin Sang Heung, szefem Samsung Electronics Europa.

Foto: Fotorzepa

Amica za zakłady dostanie 204,5 mln zł, ale łącznie do spółki wpłynie około 240 mln zł. Jej kurs po ogłoszeniu wczoraj decyzji o sprzedaży fabryk rósł nawet o 6,2 proc., do 20,2 zł. Na zamknięciu sesji cena akcji spadła o 2,2 proc., do 18,4 zł. W ubiegłym tygodniu „Parkiet” napisał, że Amica sprzeda za około 200 mln zł koreańskiemu Samsungowi fabryki produkujące pralki i lodówki. Nasze informacje się potwierdziły.

[srodtytul]Spadnie zadłużenie [/srodtytul]

Zakłady nadal będą produkowały sprzęt także dla Amiki. – Umowa jest na rok, ale zawsze może zostać przedłużona – mówi Shin Sang Heung, prezes Samsung Electronics Europa. Amica dzięki transakcji bardzo się wzmocni. – Za fabryki dostajemy 204,5 mln zł, kolejne 3 mln zł za rozdzielenie firm (Samsung kupuje wydzieloną część przedsiębiorstwa – red.).

Około 20 mln zł dostaniemy za komponenty potrzebne do produkcji, więc do firmy wpłynie około 240 mln zł. Oczywiście będą koszty rozłączenia na poziomie 10–15 mln zł, trudno teraz dokładnie to określić – mówi Jacek Rutkowski, prezes i główny akcjonariusz Amiki Wronki. Jak zapowiada, ponad 100 mln zł z tej kwoty pójdzie na spłatę zobowiązań (te odsetkowe na koniec września wynosiły 274,5 mln zł).

Wczoraj została podpisana umowa przedwstępna, ostateczne jej sfinalizowanie powinno nastąpić w marcu 2010 r. – Jest kilka warunków zawieszających jak zgoda UOKiK, zgoda WZA Amiki czy uzyskanie przez Samsunga decyzji administracyjnych do prowadzenia działalności. Szansa, że umowa nie zostanie sfinalizowana, jest bardzo niewielka – mówi Jacek Byrt, członek zarządu spółki Azimutus, która doradzała Amice przy transakcji.

[srodtytul]Zapowiedź inwestycji [/srodtytul]

Amica jak i Samsung zapowiadają we Wronkach dalsze inwestycje. Pisaliśmy już, że w planach jest podwojenie mocy produkcyjnych oraz stanu zatrudnienia. – Teraz konkretnych kwot inwestycji nie mogę podać, ale możliwości produkcyjne tych fabryk są małe. W końcu chcemy produkować w nich sprzęt, który będzie eksportowany na całą Europę – podkreśla Shin Sang Heung.

Amice, której wartość rynkowa wynosi około 160 mln zł, pozostanie zakład produkujący sprzęt kuchenny. Sprzedaż fabryk wytwarzających pralki i lodówki nie oznacza, że firma wycofuje się z tych segmentów rynku. – Chcemy nawet się wzmocnić, również w pozostałych kategoriach produktów. Kwoty inwestycji będą zależały od sytuacji na rynku, negocjujemy duże kontrakty, trudno powiedzieć, jaki będzie ich efekt.

Inwestować będziemy, otwarta jest kwestia, czy w 2010 r. czy rok później – dodaje Rutkowski. Już rozpoczęły się rozmowy o powołaniu we Wronkach specjalnej strefy ekonomicznej. – Mamy wsparcie Ministerstwa Gospodarki, dla nas to też ważny projekt – mówi Paweł Kowzan, starosta szamotulski.

Rutkowski uciął spekulacje, że Samsung kupi także pakiet akcji Amiki. O takiej opcji mówiono tylko raz w 2007 r. – Po mojej zdecydowanej odmowie pojawiła się opcja sprzedaży aktywów, ale negocjacje zamarły na 1,5 roku, a gdy rozpoczęliśmy je ponownie w marcu, nie wracaliśmy do tego punktu. Nie jestem zainteresowany sprzedażą akcji– dodaje Rutkowski. Czy Samsung jest zainteresowany pojawieniem się w akcjonariacie Amiki? – Na takie pytanie nie mogę odpowiedzieć ani tak, ani nie – stwierdził Shin Sang Heung.

Handel i konsumpcja
Wyjaśnienia zarządu LPP uspokoiły inwestorów
Handel i konsumpcja
Prognoza Dr. Miele Cosmed Group zakłada poprawę wyników w 2024 r.
Handel i konsumpcja
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale zarabialiśmy
Handel i konsumpcja
LPP: rekordowe wyniki za 2023 rok. Nowe dane o sprzedaży w Rosji
Handel i konsumpcja
Milczenie Kernela – czyli cisza przed burzą
Handel i konsumpcja
Konsument pozostaje silny, ale kursy spółek tego nie oddają