W Atlantisie Patrowicz ujawnił się w styczniu 2008 roku jako właściciel (razem z Urlopami. pl) 9-proc. pakietu akcji. To spółka przypominająca Fon – z rozproszonym akcjonariatem, nieprowadząca poważniejszej działalności, notująca straty. Reakcja giełdowych graczy była jednoznaczna – kurs wystrzelił o ponad 30 proc.Inwestor zapowiedział, że Atlantis zajmie się budową elektrowni wiatrowych. Podobnie jak w przypadku Fonu, projekty nie wyszły poza etap listów intencyjnych. Tu również nie doszło do uchwalonych nawet dwukrotnie emisji akcji na nową działalność – ale także do podziału akcji, dzięki czemu spółka uniknęła losu Fonu (zamarcie handlu, Lista Alertów). Wyobraźnię inwestorów rozpalały kolejne zapowiedzi – np. budowy w ramach konsorcjum fabryki elementów wiatraków (50-proc. wzrost kursu).Na początku tego roku Patrowicz zwiększył zaangażowanie w Atlantisie do 18,8 proc. Inwestorzy dowiedzieli się, że firma w ramach konsorcjum negocjuje kontrakt o szacunkowej wartości 0,5 mld euro na dostawę turbin wiatrowych – kurs wzrósł o ponad 40 proc. Wiadomość o rozmowach z przedstawicielami władz Afganistanu o możliwych projektach energetycznych wywindowała kurs o 20 proc.Ostatnim pomysłem jest utworzenie Atlantisu Energy, spółki, która wejdzie na NewConnect i będzie budować mniejsze elektrownie wiatrowe, m.in. dzięki pieniądzom unijnym.
[b]Izolacja na razie nie do wzięcia[/b]
Zgodnie z niepisaną tradycją, na początku trzeciego roku obecności na warszawskim parkiecie Patrowicz zainwestował w trzecią spółkę – Izolację Jarocin, producenta pap i izolacji dachowych. Nabył 5-proc. pakiet tuż po tym, jak ze spółki wycofał się sam Roman Karkosik. Co ciekawe, papiery kupował także Fon – zarząd tłumaczył to potencjalnymi synergiami: do budowy dróg używa się mas bitumicznych, których producentem jest Izolacja. Na wieść o inwestycji Patrowicza kurs jarocińskiej spółki wystrzelił o 22 proc. Pierwszą zapowiedzią – podobnie jak w Fonie i Atlantisie – był split. Został przegłosowany przez walne zgromadzenie i papiery zostaną podzielone już w najbliższy poniedziałek. Czas pokaże, czy pociągnie to za sobą ryzyko znalezienia się na Liście Alertów.Inaczej niż w Fonie i Atlantisie mały pakiet nie daje Patrowiczowi władzy w jarocińskim przedsiębiorstwie. Inwestor od początku twierdził, że jest zainteresowany zakupem 30 proc. akcji od wiodącego akcjonariusza Tomasza Ignatowicza, ale ten wycenia je zbyt wysoko. Zdania Ignatowicza na ten temat jednak nie znamy, bo biznesmen mimo wielu próśb nie jest najwyraźniej zainteresowany udzielaniem komentarzy prasie.Przypomnijmy, że Patrowicz, wchodząc do spółki, mówił też, że trwają prace nad połączeniem Izolacji z kontrolowanym m.in. przez Ignatowicza większym od niej przedsiębiorstwem TES Niwki – i mogłoby do tego dojść w III kwartale.
[b]Chemoservis: sprytna zagrywka[/b]
Wejście inwestora do oświęcimskiego Chemoservisu-Dwory zapisze się w historii warszawskiej giełdy jako mistrzowskie zagranie inwestorskie.Notowane na NewConnect Urlopy.pl kupiły 98 tys. walorów (0,7 proc. kapitału) spółki świadczącej usługi utrzymania ruchu instalacji przemysłowych. Chociaż tak śladowy pakiet nie powodował obowiązku ujawnienia stanu posiadania komunikatem bieżącym, to informacja i tak przedostała się na rynek. Urlopy.pl powiadomiły oficjalnym komunikatem o transakcji, ponieważ jej wartość przekraczała 10 proc. kapitałów własnych biura podróży. Co stało się po publikacji komunikatu – łatwo sobie wyobrazić. Nazwisko Mariusza Patrowicza, tak jak wcześniej w Atlantisie i Izolacji, przyciągnęło giełdowych graczy jak magnes. Kurs oświęcimskiej spółki został przez nich wywindowany o ponad 100 proc. Papiery Chemoservisu drożały jednak już w dniu zakupu akcji przez Urlopy.pl o ponad 20 proc.Patrowicz nazwał tę inwestycję średnioterminową i nie wyklucza zwiększenia zaangażowania i współpracy Chemoservisu ze swoimi pozostałymi spółkami. Jak można się było spodziewać, pierwszą propozycją nowego inwestora był jednak podział walorów – walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwaliło go w piątek. Po 30,5 proc. kapitału oświęcimskiego przedsiębiorstwa kontrolują „postorlenowskie” spółki Petro Eltech, Petro Mechanika i PetroRemont.