Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 notowany był 0,5 proc. na minusie. W pierwszych minutach wtorkowego handlu indeksy miały jednak problem z obraniem kierunku notowań. Sesja rozpoczęła się od zwyżek, szybko jednak do kontrataku przeszli sprzedający ściągając główny indeks pod kreskę.

Do większych zakupów nie zachęca brak zdecydowania inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z poniedziałkowej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd lekka przewaga koloru czerwonego na indeksach.

W Warszawie największe spółki z WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem inwestorów. Większy popyt pojawił się na papierach KGHM, czemu sprzyjają rosnące notowania miedzi na światowych giełdach. Na celowniku kupujących znalazły się też walory PZU i Santander BP.  Przeciwwagą są dla nich przecenione akcje koncernów paliwowych i CD Projektu. Chętnie pozbywano się akcji JSW, która ma za sobą cztery sesje z rzędu mocnych zwyżek.

Lepsze nastroje panują na szerokim rynku akcji, gdzie we wtorkowy poranek nieco więcej do powiedzenia maja kupujący, stąd przewaga drożejących walorów. Na celowniku kupujących znalazł się Mabion, którego kurs rośnie o 25 proc.. Wzmożony popyt na papierach biotechnologicznej spółki to efekt nawiązania współpracy z australijską firmą Vaxine, dotyczącej wypracowywania uzgodnień w odniesieniu do potencjalnego rozwoju procesu, produkcji i komercjalizacji produktu Covax-19, mogącego stanowić szczepionkę na chorobę Covid-19.