Ogień na drodze

Retro jest w cenie › Klasyczny „amerykaniec" – Ford Fairlane pierwszej generacji, z roku 1955, rodem z gorącej Barcelony, w sugestywnym, niemal ognistym lakierze – to gratka dla koneserów dawnej motoryzacji.

Publikacja: 18.08.2017 16:03

Ford Fairlane miał wiele wersji. Kabriolet ochrzczony został Sunliner. Oczywiście na niepogodę wóz j

Ford Fairlane miał wiele wersji. Kabriolet ochrzczony został Sunliner. Oczywiście na niepogodę wóz jest przygotowany – brezentowy dach rozkłada się szybko.

Foto: Archiwum

Klasyczna wersja miała takie właśnie, charakterystyczne, dwukolorowe wnętrze.

Klasyczna wersja miała takie właśnie, charakterystyczne, dwukolorowe wnętrze.

Archiwum

Ford potęgą jest i basta! Założona w roku 1903 w Detroit marka, ukochane dziecko Henry'ego Forda, wciąż pozostaje gigantem motoryzacji. To Ford zrewolucjonizował taśmowym systemem produkcji amerykański, a zarazem i światowy przemysł. Będąc symbolem kapitalistycznego wyzysku, pozostawał wzorem także dla decydentów zza żelaznej kurtyny, którym nie przeszkadzał nawet fakt, że przemysłowiec był zażartym antykomunistą, i chętnie sięgali po jego patenty i technologie. Firma dysponowała własnymi lasami, kopalniami, hutami, transportem wodnym, lotniczym i kolejowym. W swoich najlepszych czasach fabryka Forda zatrudniała około 100 tysięcy robotników!

Archiwum

Złote dla branży były niewątpliwie lata 50. XX wieku, gdy powstawały zaiste niezapomniane, olśniewające wciąż maszyny. W tamtym okresie Ford był liderem na amerykańskim rynku, a to dzięki wprowadzeniu szeregu nowych funkcji, które wywindowały sprzedaż jego samochodów. Na okres tej prosperity przypada też produkcja modelu Fairlane, wytwarzanego w latach 1955–1971. Był bardzo popularny i dostępny w wielu wersjach, m.in. jako dwu- i czterodrzwiowy sedan oraz dwu- i czterodrzwiowe kombi, dwudrzwiowe coupé oraz oczywiście dwudrzwiowy kabriolet. To w nim po raz pierwszy zaoferowano pasy bezpieczeństwa, jeszcze jako opcję, a także pierwszą fabrycznie montowaną klimatyzację. Do napędu używano potężnych, jak na amerykańskie warunki przystało, silników R6 i V8. Moc przenoszona była na oś tylną poprzez automatyczną lub manualną skrzynię biegów. Samochód został zastąpiony przez model Torino.

Widać, że w remont auta włożono mnóstwo pracy, czasu i pieniędzy.

Widać, że w remont auta włożono mnóstwo pracy, czasu i pieniędzy.

Archiwum

Ford Fairlane w pięknej, odkrytej wersji, zwanej Sunliner, czeka na nowego właściciela w gorącej Hiszpanii. To egzemplarz z pierwszego roku produkcji – 1955, z ręczną skrzynią biegów i 162 KM pod maską. „Ten Sunliner jest w doskonałym stanie i został zarejestrowany jako pojazd zabytkowy w Hiszpanii. Został on wyprodukowany w dniu 30 kwietnia 1955 r. w fabryce Ford Motor Co. w Long Beach w Kalifornii" – czytamy w ogłoszeniu. Samochód jest całkowicie odrestaurowany i ma oryginalną kolorystykę, charakterystyczną dla tego modelu: żółto-czarny lakier ze złotymi elementami i dwukolorowe wnętrze. Piękności! Za jakość i urodę trzeba jednak płacić – jego wartość to co najmniej 120 tys. zł.

Archiwum

.

Parkiet PLUS
Do poprawy wyników spółek z branży chemicznej niezbędny jest wzrost popytu i cen
Parkiet PLUS
Najwyższe stopy zwrotu przyniosą średnie spółki
Parkiet PLUS
Drozapol, Kernel... czyli ostra walka o delisting
Parkiet PLUS
Bank centralny jedyną realną opozycją przeciw rządom Victora Orbána
Parkiet PLUS
Nie ma planów i prac nad zmianami w OFE
Parkiet PLUS
Dodatków bio w paliwach przybywa