Dolara osłabiają ostatnie problemy Donalda Trumpa oraz spekulacje, że mogą one prowadzić do prób odwołania go ze stanowiska i tym samym pogłębienia kryzysu politycznego w USA. Zamieszanie związane z oskarżeniami wobec Trumpa oznacza też prawdopodobnie opóźnienia w realizacji reform prowzrostowych, a nadzieje na nie wcześniej umacniały dolara. Z drugiej strony wyraźnie poprawiło się ostatnio nastawienie do europejskich aktywów, co wynika zarówno z dobrych danych makro- jak i stabilizacji politycznej po wyborach we Francji. Wszystko to prowadzi do spekulacji, że EBC zmierza w kierunku zacieśniania polityki monetarnej. W przyszłym tygodniu kwestia polityki w USA może zejść nieco w cień polityki międzynarodowej, Trump odbywa bowiem swoją pierwszą zagraniczną podróż. Z punktu widzenia rynku walutowego na pierwszy plan powrócić powinny natomiast fundamenty makroekonomiczne, poznamy bowiem wstępne odczyty PMI ze strefy euro za maj, jak również opublikowane zostaną minutki z majowego posiedzenia Fedu. Za korektą na parze EUR/USD przemawiają czynniki techniczne w tym wyprzedanie rynku. Bardzo wyraźna zmiana nastawienia inwestorów sugeruje jednak, że rosną nadzieje na zmianę średnioterminowego trendu na wzrostowy na parze i oczekiwania te mogą ograniczać ewentualne ruchy spadkowe na EUR/USD.