USA: Zdaniem Loretty Mester z oddziału FED w Cleveland (bez prawa głosu w FOMC w tym roku) nadszedł czas normalizacji sytuacji monetarnej – dalszych stopniowych podwyżek stóp, oraz redukcji portfela obligacji FED. Eurostrefa: Zdaniem niemieckiego ministra finansów nie ma obaw o tzw. Grexit, jeżeli Grecja nadal będzie podążać drogą reform. Wolfgang Schauble wyrazil nadzieję, że do partycypacji w trzecim programie pomocowym dla tego kraju, dołączy w najbliższych tygodniach Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Na środę 22 lutego zaplanowano spotkanie pomiędzy Angelą Merkel, oraz szefową MFW. Zdaniem Der Spiegel MFW mógłby przeznaczyć na ten cel ponad 5 mld EUR. Agencje zacytowały też wypowiedź niemieckiej kanclerz Angeli Merkel na sobotniej konferencji w Monachium, która dała do zrozumienia, że kurs euro rzeczywiście może być zbyt niski dla Niemiec, ale to wynika z polityki prowadzonej przez Europejski Bank Centralny. Agencje przytoczyły też informacje ze sztabu lewicowego francuskiego kandydata na prezydenta Benoit Hamona, który w piątek przyznał, że rozmawiał nt. połączenia sił ze skrajnie lewicowym Jean-Luc Melenchonem, co tym samym zwiększyłoby szanse na wejście do drugiej tury wyborów. Ten drugi odniósł się do tego pomysłu z rezerwą. Z kolei dzisiaj włoska Repubblica podała, jakoby w marcu miało dojść do rezygnacji szefa Komisji Europejskiej, co zostało szybko zdementowane.

Naszym zdaniem: Święto w USA (Dzień Prezydenta) sprawia, że poniedziałkowy handel jest dość ospały. Rynkom brakuje też nowego „informacyjnego paliwa", chociaż wiele ciekawych rzeczy dzieje się w Europie, a konkretnie na politycznym podwórku. Spekulacje wokół połączenia sił lewicowych kandydatów (Hamon i Melenchon) wydają się być mało realistyczne ze względu na osobowości obu Panów (któryś musiałby zrezygnować), ale pokazują tylko, że w kontekście 23 kwietnia, czyli pierwszej tury, wszystko jest możliwe – nawet to, że do konfrontacji z Le Pen stanąłby Hamon, co dla rynków finansowych byłoby fatalną informacją (ale nie „końcem świata", bo ten rezerwujemy dla wygranej Le Pen). Tego typu informacje pokazują jednak, że na lewicy trwa bitwa o przywództwo w kontekście czerwcowych wyborów parlamentarnych, które i tak mogą okazać się dość ciekawe. Bo, jeżeli prezydentem zostanie Emmanuel Macron, który nie jest mocno związany z żadną ze „starych partii", to kogo będzie preferował i z kim będzie współpracował? W kwestiach międzynarodowych najpewniej z nowym kanclerzem Niemiec, Martinem Schulzem i rządem SPD-Zieloni-Lewica, bo na taki scenariusz zdają się coraz bardziej wskazywać najnowsze sondaże z Niemiec przed jesiennymi wyborami. Czy te zmiany będą dobre dla rynków – to będzie rodzić niewiadome, chociaż sporo też zostało już powiedziane. Dla rynków kluczowe tematy na najbliższe tygodnie to Holandia (15 marca) i Francja (23 kwietnia i 7 maja). Tak jak pisaliśmy wcześniej – jeżeli w Holandii spore poparcie dostaną eurosceptycy z PVV, to może to pogorszyć nastroje na rynkach przed wyborami we Francji (i to niezależnie od faktu, że PVV nie będzie mieć szans na samodzielne zbudowanie koalicji). Układ techniczny na koszyku BOSSA USD raczej potwierdza wcześniejsze wskazania pro-spadkowe, choć ku temu potrzeba będzie kolejnych impulsów. Może to być rozczarowanie podatkowymi propozycjami Donalda Trumpa, które możemy poznać jeszcze w tym miesiącu, czy też spadek oczekiwań na marcową podwyżkę stóp procentowych ze strony FED w kontekście publikowanych w najbliższą środę zapisków z ostatniego posiedzenia.

Na układzie EUR/USD widać, że w piątek doszło do wymazania sporej części czwartkowego ruchu. Nie jest to najlepszy sygnał, chociaż warto będzie sprawdzić, czy w najbliższych dniach nie dojdzie do próby powrotu. Negatywną przesłanką byłoby natomiast wyraźne wybicie poziomu 1,06, gdyż oznaczałoby wyraźny wzrost prawdopodobieństwa testowania minimum przy 1,0520 z 15 lutego i tym samym możliwe zanegowanie ewentualnego układu odwróconej RGR za ostatnie 3 miesiące.

Sporządził:

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ