Czy WIG realizuje znów scenariusz z lat 2011–2012?

Sprawdziliśmy, z którą z historycznych fal spadkowych łączy obecną sytuację największe podobieństwo i co z tego może wynikać na przyszłość. Wnioski są ostrożne na krótką metę i optymistyczne, jeśli chodzi o najbliższych kilkanaście miesięcy.

Publikacja: 21.08.2016 13:14

Rys. 1. Co najmniej 25-procentowe zniżki WIG ze szczytów hossy

Rys. 1. Co najmniej 25-procentowe zniżki WIG ze szczytów hossy

Foto: Archiwum

Koniunktura giełdowa na warszawskim parkiecie zmienia się w tym roku jak w kalejdoskopie. Po bardzo słabym początku mieliśmy dynamiczną falę zwyżkową trwającą do końca marca, potem jej niemal całkowite skasowanie, a ostatnio ponowne żywiołowe, letnie odbicie. Trzeba jednocześnie pamiętać, w jakim punkcie odbywa się ta huśtawka nastrojów. Ubiegły rok przyniósł dotkliwą falę spadkową, którą według zachodnich standardów spokojnie traktować by można jako bessę (od majowego szczytu do dołka ze stycznia br. WIG zanurkował o prawie 27 proc.!), a w naszych polskich warunkach przynajmniej jako minibessę.

Pozostało 90% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty