Co się dzieje z chińskimi analitykami?

Tak jak obecnie nie mylili się od dawna.

Aktualizacja: 30.06.2016 16:13 Publikacja: 30.06.2016 12:48

Co się dzieje z chińskimi analitykami?

Foto: Bloomberg

Firmy z indeksu Shanghai Composite w 2015 roku wypracowały zysk na akcję 33 proc. mniejszy niż analitycy prognozowali 12 miesięcy temu. Ta rozbieżność jest teraz największa od 2009 roku i dalece dystansuje in minus trafność przewidywań ekspertów amerykańskich. Co więcej pomyłka jest dwukrotnie większa niż w przypadku chińskich spółek notowanych na giełdzie w Hongkongu.

Skąd tak duże przestrzelenie? Chińskim przemysłowym gigantom zaszkodziła reorientacja rządu, który stawia na rozwój branż usługowych. Nadmierne moce wytwórcze powodują zmienność zysków takich firm dominujących w indeksie Shanghai Composite (spadł o 17 proc. w 2016 r.), których akcje w tym roku znalazły się wśród najbardziej przecenionych.

Dlaczego więc analitycy nie wzięli pod uwagę takiej zmiany w gospodarce? Foundation Asset Management (HK) Ltd. wyjaśnia, że na rynku na którym krótka sprzedaż jest prawie niemożliwa istnieje niewielkie zapotrzebowanie na krytyczne analizy i stratedzy odczuwają presje by prezentować optymistyczne prognozy.

- Transformacja gospodarki z proeksportowej na prokonsumencką jest bolesna i wymaga lat - wskazuje Ben Surtees, londyński zarządzający Jupiter Asset Management. Jego zdaniem chińscy analitycy nie uchwycili zachodzących zmian.

Spośród spółek z Shanghai Composite, które od końca marca opublikowały roczne wyniki, a Bloomberg zebrał dla nich prognozy 68 proc. nie sprostało przewidywaniom. PetroChina Co., największy w Chinach producent ropy i gazu w pierwszym kwartale 2016 poniósł pierwszą stratę w historii, a w przypadku Zijin Mining Group Co.,  największego producenta złota zysk netto obniżył się o 85 proc.

Wprawdzie niektórzy zarządzający powiadają, iż nauczyli się już z rezerwą traktować prognozy ekspertów i je odpowiednio redukują na potrzeby własnych szacunków, ale konsensus jest istotny kiedy porównuje się wyceny na światowych rynkach akcji. Wskaźnik cena/zysk dla wyników prognozowanych w okresie kolejnych 12 miesięcy w Szanghaju wynosi 12,6 wobec 16,2 dla historycznych rezultatów finansowych. Dla MSCI All-Country World Index c/z uwzględniający prognozowane wyniki jest na poziomie 15.

- Chiny są droższe niż to wygląda - przekonuje Ronald Wan, prezes Partners Capital International Ltd. w Hongkongu. Uważa, że analitycy powinni sporządzać bardziej konserwatywne prognozy, do wszystkiego stosować dyskonto i sprawić, że chiński rynek będzie droższy.

Tylko w ciągu jednego roku prognozujący wyniki chińskich spółek doświadczyli rajdu na tamtejszych giełdach, który wyniósł wskaźnik Shanghai Composite najwyżej od siedmiu lat w czerwcu 2015 roku a później byli świadkami 49-proc., krachu. Sprowokował on interwencję rządu i polowanie na winowajców. To dodatkowo skłaniało ekspertów do prezentowania pozytywnych prognoz, zauważa Alex Wong z Ample Capital.

- Zyski giełdowych spółek są zmienne i nawet one nie mogą trafnie ich przewidywać -wskazuje Li Daxiao, szef analiz w Yingda Securities Co. w Shenzhen. Gdyby prognozy analityków w niewielkim stopniu różniły się od rzeczywistych wyników byłoby to normalne i zrozumiałe, podkreśla. Jego zdaniem potrzebny jest dłuższy okres by ocenić trafność prognoz ekspertów. Analitycy mają za sobą burzliwy okres , ale optymizm ich nie opuszcza. Przewidują, że w kolejnych 12 miesiącach Shanghai Composite zyska 28 proc. - Mogę powiedzieć, ze jest to bardzo nieprawdopodobne - ocenia Ben Surtees z Jupiter Asset Management.

Gospodarka światowa
Sam Bankman-Fried skazany na 25 lat więzienia
Gospodarka światowa
Firma Trumpa jest już spółką memiczną
Gospodarka światowa
Reddit do odstrzału, prześladowca przecenił akcje
Gospodarka światowa
Jen najsłabszy wobec dolara od 1990 roku. Czas na interwencję?
Gospodarka światowa
Kakao drożeje szybciej niż Bitcoin
Gospodarka światowa
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi