5 zagranicznych spółek z potencjałem

Pięcioro analityków technicznych wskazuje spółki z giełd w Niemczech i USA, na wykresach których pojawiły się ważne sygnały techniczne. Sprawdź, jakie wynikają z nich prognozy.

Aktualizacja: 06.02.2017 21:00 Publikacja: 05.08.2015 13:35

5 zagranicznych spółek z potencjałem

Foto: Bloomberg

Pięciu ekspertów wskazało po jednej spółce z zagranicznej giełdy, która ich zdaniem warta jest uwagi. Każdy podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.

Światowe indeksy powstrzymały na chwilę obecną falę wyprzedaży i rozpoczynają spokojnie budowanie nowego podejścia na północ. Akcje wielu spółek można, dzięki korekcie, kupić obecnie po dobrych cenach z perspektywą na spore zwyżki. Taką okazją jest spółka Daimler Mercedes, która obecnie znajduje się w korekcie spadkowej. Mamy jednak wiele sygnałów wskazujących, że wzrosty dosłownie czają się za rogiem. Po pierwsze obecne spadki to przykład wręcz książkowej flagi (niebieskie linie). Taka formacja zazwyczaj skutkuje ruchem zgodnym z trendem, a ten jest wzrostowy. Po drugie widzimy formację odwróconej głowy z ramionami (żółte obszary). Formacja nie jest obowiązująca, ze względu na to, że nie przebita została linia szyi (umownie są to okolice oporu zaznaczonego na szaro). Wyjście ceny powyżej aktywuje sygnał kupna. Wyjście ceny powyżej potwierdzi także kolejną rzecz, a mianowicie rozpoczęcie nowego trendu wzrostowego poprzez utworzenie nowej sekwencji szczytów i dołków. Ostatnio mamy do czynienia z charakterystycznymi dla spadków niższym dołkami (LL-lower lows) i niższymi szczytami (LH- lower highs). Obecnie pierwszy krok do zmiany trendu został już postawiony, mamy pierwszy wyższy dołek (HL- higher low). Bykom do pełni szczęścia brakuje wyższego szczytu (HH-higher high). Widzimy zatem, że wyjście powyżej 23,6 proc. Fibonacciego będzie tutaj absolutnie kluczowe i potencjalnie rozpoczynające nową falę wzrostów. Falę, w której warto będzie się znaleźć.

Już dawno zapomnieliśmy o trendzie wzrostowym na wykresie amerykańskiej spółki American Express, zajmującej się wydawaniem kart płatniczych. Po trwającej niemal cały rok konsolidacji,  kurs na początku tego roku przebił wsparcie w okolicach 82,5 USD, co zapoczątkowało dalsze spadki. Dwa tygodnie temu ponownie doszło do przebicia ważnego poziomu wsparcia w okolicach 76 USD. Teoretycznie cena może spaść nawet w okolice 69 USD, gdzie znajdują się dołki z maja 2013 r. Po drodze warto zwrócić uwagę na okolice 71,50 USD, gdyż ten obszar działał jako mocne wsparcie przez całą drugą połowę 2013 r.

Firma niedawno pokazała wyniki finansowe. Zysk na akcję okazał się nieco lepszy, niż prognozy i wyniósł 1,42 USD, ale przychody spadły o 4,1 proc. porównując je z poprzednim rokiem. Jest to kolejny argument za scenariuszem spadkowym.

Cena wydaje się kończyć korektę spadkową (formacja spodka?) i powoli zbliża się do istotnego poziomu oporu 12,94 euro - nieco powyżej znajduje się najważniejszy szczyt 13,34  euro. Przebicie tego drugiego oznaczać będzie zakończenie korekty spadkowej i nową falę wzrostową (kolejne zatrzymania to 14,80 i 17,00 euro). W górę zakręciła też średnia ruchoma 13-sesyjna, a na wskaźnikach analizy technicznej dominują wskazania kupna: MACD, ROC i RSI. Mają one jeszcze pewien potencjał wzrostowy – MACD zakręcił w górę powyżej linii zero.  Brak jeszcze potwierdzenia zwyżki ceny na wskaźnikach wolumenowych.

Od stycznia 2012 r. kurs akcji spółki wielokrotnie testował średnią kroczącą z 200 sesji i za każdym razem odbijał się od niej wchodząc w nową falę wzrostową. Nie można wykluczyć, że nadejdzie taki moment, w którym ceny przełamią dzienną dwusetkę, jednakże dopóki Bayer przebywa nad jej linią i jest świeżo po jej testowaniu, dopóty outlook na spółkę powinien być wzrostowy. Od marca trwa korekta horyzontalna, której koniec będzie możliwy do ogłoszenia w momencie trwałego opuszczenia konsolidacji. A skoro takowego jeszcze nie było, to dywagowanie o dalszych wzrostach odbywa się w ramach spekulacji na temat aprecjacji. Niemniej jednak biorąc pod uwagę poprawiający się układ techniczny DAX'a, overbalance lipcowej fali oraz średnioterminowe dociągnięcie kluczowych średnich EMA do wykresu, wnioski dla niemieckiego giganta Bayer są optymistyczne.

Pierwsza fala spadków już za nami, a korekta po nich jest słaba i całość coraz bardziej układa się w spadkową flagę. Złamanie wsparcia na poziomie 658,35 USD to sygnał sprzedaży z potencjałem spadku do 595,88 USD.

Gospodarka światowa
Sam Bankman-Fried skazany na 25 lat więzienia
Gospodarka światowa
Firma Trumpa jest już spółką memiczną
Gospodarka światowa
Reddit do odstrzału, prześladowca przecenił akcje
Gospodarka światowa
Jen najsłabszy wobec dolara od 1990 roku. Czas na interwencję?
Gospodarka światowa
Kakao drożeje szybciej niż Bitcoin
Gospodarka światowa
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi