Spadki w dniu debiutu zaczęły się zaraz po rozpoczęciu sesji. Potem następowały krótkie odbicia. Jednak kurs dwie godziny przed zamknięciem notowań był prawie 8 proc. poniżej poziomu z momentu ich otwarcia. Akcjami Suneksu handlowano nawet po 0,45 zł. A przypomnijmy, że podczas środowego zamknięcia – jeszcze na rynku alternatywnym – za papiery firmy płacono nawet 0,51 groszy. Sunex jest szóstą spółką, która w tym roku zdecydowała się na przeniesienie notowań z NC na GPW i 13 debiutantem na dużym parkiecie w 2015 r. Jak zaznacza Romuald Kalyciok, prezes Suneksu, taki krok był planowany już w momencie wejścia na mały rynek, co miało miejsce prawie cztery lata temu.

Przenosinom nie towarzyszyło podniesienie kapitału. Jednak emisja jest rozważana jako jedna z możliwych dróg pozyskania pieniędzy na rozbudowę mocy produkcyjnych np. o kolejną linię technologiczną. W planach jest też rozwijanie sprzedaży zagranicznej pod własnymi markami. Spółka w 2014 r. miała 29,3 mln zł przychodów. Zysk EBITDA i netto wyniosły odpowiednio: 3,1 mln zł i 0,8 mln zł.