Komisja Nadzoru Finansowego podaje, że na podstawie dokumentacji uzyskanej w toku działań nadzorczych stwierdzono, że osoby z kierownictwa GetBack przeprowadziły operacje prowadzące do uniknięcia konieczności wykonania (wynikającej z obowiązujących przepisów sprawozdawczości finansowej i ustawy o rachunkowości) wyceny bilansowej części posiadanych przez grupę kapitałową GetBack pakietów wierzytelności.
Zyski zamiast strat
KNF podaje, że przeprowadzenie tej wyceny prowadziłoby do obniżenia wartości przedmiotowych portfeli, czego skutkiem byłoby obniżenie wartości aktywów oraz wyniku finansowego spółki i jej grupy kapitałowej w sprawozdaniach finansowych za okresy sprawozdawcze 2017 r. „Emitent przeprowadzał, przed końcem poszczególnych okresów sprawozdawczych operacje sprzedaży, których przedmiotem były portfele wierzytelności należące do jego grupy kapitałowej, z podmiotami nie wchodzącymi w skład grupy kapitałowej GetBack. Miało to na celu rozpoznanie zysków z przeprowadzonych operacji sprzedaży, w miejsce strat które wynikłyby z wyceny bilansowej sprzedawanych portfeli wierzytelności. Następnie, przed końcem innego okresu sprawozdawczego sprzedane portfele, ze zmienionymi danymi identyfikacyjnymi były odkupywane zwrotnie przez podmioty z grupy kapitałowej emitenta. Portfele te, jako nowo nabyte, wyceniane były według wartości wynikającej z ceny zakupu. Operacja taka pozwalała ponownie uniknąć wynikającej z przepisów o rachunkowości wyceny bilansowej tych portfeli, opartej na prognozach emitenta w zakresie odzysków z poszczególnych wierzytelności" – tłumaczy KNF mechanizm w jaki GetBack unikał odpisów wartości portfela.
Poczynione przez UKNF w ramach działań nadzorczych ustalenia pozwoliły na podjęcie kilku środków prawnych. Nadzór przypomina, że skierował 26 kwietnia do Prokuratury Regionalnej w Warszawie uzupełnienie do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w którym przekazał pozyskane informacje wskazujące m.in. na popełnienie czynu z art. 100 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych związanego z nabyciem przez Emitenta spółki EGB Investments S.A. za cenę siedmiokrotnie przekraczającą wartość jego aktywów netto i ujęciem w skonsolidowanych aktywach wartości firmy związanej z tą transakcją w nieuzasadnionej wysokości.
Ponadto ustalono, że transakcja przeprowadzona w sierpniu 2017 roku, na podstawie której GetBack kupił 100 proc. akcji spółki EGB Investments za cenę 209 mln zł, nie przyniesie Spółce przyszłych korzyści ekonomicznych i niezbędny jest odpis aktualizujący wartość wartości firmy ujętej w skonsolidowanych aktywach.
Rynek nie miał szybkiego dostępu do informacji
W zakresie podejrzenia nieprzekazania do publicznej wiadomości informacji poufnych dotyczących problemów z regulowaniem zobowiązań przez windykatora KNF zwraca uwagę na znaczenie i wagę takiej informacji zarówno dla akcjonariuszy jak i obligatariuszy. W celu przypomnienia KNF wskazuje, że rozporządzenie MAR nakazuje emitentom przekazywanie do publicznej wiadomości informacji poufnych w sposób umożlwiający szybki dostęp oraz prawidłową i terminową ocenę tych informacji przez opinię publiczną. Obowiązek taki spoczywa m.in. na emitentach, których instrumenty finansowe zostały dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym. Emitenci tacy na własną odpowiedzialność mogą opóźnić podanie do wiadomości publicznej informacji poufnych, pod warunkiem spełnienia jednak określonych rozporządzeniem MAR warunków. W sytuacji zaś gdy ujawnienie informacji poufnych zostało opóźnione na podstawie rozporządzenia MAR i ich poufność nie jest dłużej zapewniona, emitent ma obowiązek niezwłocznie podać do publicznej informacji opóźnione informacje poufne (art. 17 ust. 1, 4 i 7 rozporządzenia MAR).