Notowania AB we wtorek w południe spadają o 1,5 proc. Za akcję handlowej spółki trzeba teraz zapłacić 16 zł. W I kwartale 2019 roku (czyli w III kwartale  roku finansowego 2018/2019)  skonsolidowane przychody AB urosły  o 4 proc. do prawie 1,9 mld zł. W trakcie trzech kwartałów bieżącego roku finansowego były na poziomie  6,7 mld zł wobec niemal 6,5 mld zł rok wcześniej. Na poziomie wyników narastająco widać jednak spadek. Zysk operacyjny wyniósł 56,9 mln zł wobec 60,9 mln zł w analogicznym okresie roku 2017/2018. Z kolei zysk netto wyniósł odpowiednio  45,6 mln zł wobec 48,8 mln zł rok wcześniej.

Natomiast w samym III kwartale trwającego roku obrotowego zysk netto wyniósł 10,3 mln zł i był o prawie 3 proc. lepszy od średnich oczekiwań analityków oraz symbolicznie wyższy niż rok wcześniej.

Andrzej Przybyło, prezes  AB podkreśla, że w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku na szczególną uwagę zasługują wzrost popytu na smartfony, wzrost sprzedaży oprogramowania w chmurze, wzrosty rynków digital signage, dysków SSD i rozwiązań smart home.

- Zanotowaliśmy wzrost zysków z rynków zagranicznych, natomiast rynek krajowy pozostaje mocno wymagający od przynajmniej dwóch lat. Historia pokazuje jednak, że lokalne marże po okresie spadku w naturalny sposób się odbudowują. Liczymy się z tym, że czynnikiem wyzwalającym ten proces będzie prawdopodobna konsolidacja rynku poprzez przejęcie jednego konkurenta przez drugiego. Racjonalnie działające firmy na świecie wiedzą, że wojna cenowa jest ostatnią rzeczą, do której warto dążyć –podkreśla prezes.

Zadłużenie finansowe grupy AB na koniec marca było na poziomie 251 mln zł, co oznacza 28-proc. spadek rok do roku.