Standardowa procedura obliczania wskaźnika C/WK wygląda następująco: aktualny kurs akcji danej spółki należy podzielić przez tzw. wartość księgową przypadającą na jedną akcję. Informacje na temat C/WK można znaleźć w tabelach notowań, takich jak ta publikowana przez „Parkiet". Dzięki temu wskaźników nie trzeba obliczać na własną rękę, ale warto znać sposób ich powstawania, bo bez tego trudno o właściwą interpretację. Skąd bierze się wartość księgowa? Obowiązek jej podawania ma każda spółka giełdowa w regularnych raportach finansowych (kwartalnych, półrocznych i rocznych). Wartość księgowa to inna nazwa tzw. kapitałów własnych, czyli pozycji, która zgodnie z regułami rachunkowości powinna znaleźć się w bilansie. Kapitały własne to z kolei majątek netto, czyli majątek (aktywa) pomniejszony o zobowiązania. Pozycja ta pokazuje, ile warta jest spółka.

Siła C/WK tkwi w jego prostocie. Dzięki niemu łatwo sprawdzić, jak giełdowa cena akcji ma się do fundamentów spółki. Jeśli C/WK jest bardzo wysoki, może to świadczyć o znacznym przewartościowaniu walorów. Z kolei wartości wskaźnika głęboko poniżej 1 mogą sygnalizować silne niedowartościowanie, a więc atrakcyjność akcji. Badania naukowców potwierdzają, że na dłuższą metę walory z niskimi C/WK (tanie) są lepszą inwestycją niż papiery z wysokimi wskaźnikami (drogie). C/WK sprawdza się również w ocenie perspektyw całej giełdy. Historia podpowiada, że hossy na GPW rozpoczynały się, gdy nie brakowało nisko wycenianych akcji, bessy zaś startowały, gdy akcje były na ogół przewartościowane.

Mimo tych zalet C/WK nie jest wskaźnikiem idealnym. Przede wszystkim wspomniane zachęcające wyniki badań naukowców dotyczą zysków z portfeli obejmujących wiele spółek. W przypadku pojedynczych firm C/WK niekiedy zupełnie się nie sprawdza. Może się bowiem zdarzyć, że niska wartość wskaźnika jest nie tyle oznaką atrakcyjności, lecz wyrazem poważnych tarapatów finansowych grożących bankructwem. Nie ma poza tym żadnej gwarancji, że informacje księgowe trafnie odzwierciedlają wartość rynkową majątku firmy.

C/WK niezbyt nadaje się również do krótkoterminowego handlu na giełdzie. Zyski z nisko wycenianych akcji przychodzą niekiedy dopiero po wielu miesiącach lub nawet po kilku latach. W tzw. międzyczasie akcje wyglądające na tanie mogą potanieć jeszcze bardziej. To samo dotyczy akcji z bardzo wysokimi wartościami C/WK. Często to właśnie one należą przez dłuższy czas do giełdowych gwiazd, zanim dadzą o sobie znać negatywne skutki wysokiej wyceny.

Przyłącz się do dyskusji na forum parkiet.com