W branży węglowej ruszyła walka o przetrwanie

JSW ogłasza wystąpienie siły wyższej, PGG wydłuża terminy płatności niektórym swoim dostawcom, a Tauron Wydobycie zapowiada cięcie produkcji. Sytuacja sektora staje się dramatyczna.

Publikacja: 06.04.2020 05:16

Foto: materiały prasowe

Zarządy spółek węglowych głowią się, jak utrzymać płynność finansową firm w momencie, gdy zapotrzebowanie na czarne paliwo drastycznie spada, a prognozy na kolejne miesiące nie napawają optymizmem. Już na koniec lutego 2020 r., czyli jeszcze przed wybuchem pandemii w Polsce, zapasy węgla przy kopalniach sięgnęły niebotycznych rozmiarów, wynoszących 7,1 mln ton. To poziom niewidziany w polskim górnictwie od 2015 r. Obecnie w związku z pandemią zapotrzebowanie na węgiel dalej spada, a sytuacja spółek górniczych staje się dramatyczna. Nieoficjalnie w branży mówi się o tym, że trudno będzie uniknąć kolejnego dokapitalizowania Polskiej Grupy Górniczej i ratunkowej emisji akcji w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Dla każdej z tych firm byłaby to jednak ostateczność.

Siła wyższa

Niepokojące informacje płyną z JSW. Najpierw spółka poinformowała o zmianie organizacji pracy i dużej absencji pracowników, sięgającej powyżej 30 proc. Wszystko to wpłynęło na spadek wydobycia węgla w ciągu tygodnia aż o 40 proc. Zarząd uspokajał jednak, że nie ma to wpływu na realizację kontraktów przez JSW i na dostawy węgla do własnych koksowni. Grupa miała bowiem duże zapasy surowca. Jednak już dwa dni później zarząd JSW ogłosił wystąpienie w spółce siły wyższej. To może oznaczać, że jest jej trudno wywiązywać się ze wszystkich zobowiązań wynikających z umów handlowych.

– Decyzja została podjęta w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa oraz związanymi z tym ograniczeniami i działaniami rządów państw i przedsiębiorstw na świecie, co może mieć bezpośredni wpływ na sytuację finansową spółki – stwierdził zarząd JSW.

Z jednej strony spółka zmniejsza moce, z drugiej – problemy pojawiają się też po stronie odbiorców. Spółka otrzymuje już informacje od klientów o ograniczeniu przez nich zamówień, w tym także z powodu siły wyższej. O zmniejszeniu produkcji informuje m.in. europejski przemysł stalowy, który korzysta z węgla koksowego i koksu.

– Sytuacja JSW staje się bardzo poważna z uwagi na absencję pracowników spowodowaną pandemią, a także w wyniku słabych prognoz dla gospodarki, w tym także dla rynku stali. Spółka będzie musiała bardzo mocno ściąć koszty, by przetrwać – komentuje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.

Kłopoty z płatnościami

Problemy płynnościowe ma PGG, która – według nieoficjalnych informacji – znów wydłuża terminy płatności niektórym swoim dostawcom. Ta spółka najpilniej potrzebuje planu ratunkowego. Na razie nie zmniejszyła produkcji, choć już teraz notuje spadek zamówień z energetyki zawodowej aż o 20 proc.

W poprzednich latach śląskie kopalnie zawsze mogły liczyć na liczone w miliardach złotych wsparcie spółek energetycznych w postaci przedpłat za węgiel czy dokapitalizowania spółki. Dziś, gdy także koncerny energetyczne mierzą się z trudną sytuacją rynkową, o taką pomoc będzie bardzo trudno. – Na ten moment nie rozważamy dalszego dokapitalizowania ani akwizycji PGG – uciął krótko spekulacje na ten temat Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej.

Cięcia produkcji

O zmniejszeniu od kwietnia produkcji w swoich kopalniach poinformował Tauron. Jego zakłady górnicze dopiero co zdołały zwiększyć wydobycie, ale okazało się, że akurat zapotrzebowanie na surowiec mocno spadło. Już w 2019 r. Tauron zanotował 1,39 mld zł straty operacyjnej w segmencie wydobywczym. Wcześniej, w lutym, produkcję tymczasowo musiał zmniejszyć Lubelski Węgiel Bogdanka. Ograniczenie wydobycia, choć może pomóc zmniejszyć nadpodaż węgla na rynku, zawsze odbija się negatywnie na wynikach spółek górniczych, obarczonych wysokimi kosztami stałymi.

Surowce i paliwa
Enea kupi mniej węgla od Bogdanki
Surowce i paliwa
Orlen obniży wartość majątku petrochemicznego o 10,2 mld zł
Surowce i paliwa
Dla JSW szykuje się trudny rok
Surowce i paliwa
Ceny paliw będą zwyżkować
Surowce i paliwa
Nie ma nowych władz, nie ma podwyżek płac
Surowce i paliwa
Grupa CEZ rozpoczyna dezinwestycję w Polsce, chce sprzedać cztery polskie spółki