Wszystko, co chcieliście wiedzieć o VC

Sand Hill Road to niepozornie wyglądająca ulica w Dolinie Krzemowej. Tamtejsze niskie biurowce wyglądają skromniej niż zabudowania pobliskiego Uniwersytetu Stanforda.

Publikacja: 10.10.2020 05:00

Scott Kupor Tajemnice Sand Hill Road Zasady rządzące rynkiem venture capital mt biznes, Warszawa 202

Scott Kupor Tajemnice Sand Hill Road Zasady rządzące rynkiem venture capital mt biznes, Warszawa 2020

Foto: Archiwum

Dla wielu przedsiębiorców ta ulica wiąże się jednak z podobnymi wielkimi nadziejami jak dla początkujących aktorów Hollywood Boulevard. Tam mają siedzibę fundusze venture capital (VC), do których pielgrzymują członkowie zarządów startupów i starają się ich przekonać, że ich spółki mają podobnie wielki potencjał jak Uber czy Spotify. Scott Kupor, partner zarządzający w firmie Andreessen Horowitz i zarazem były przewodniczący rady dyrektorów Narodowego Stowarzyszenia Venture Capital, przybliża czytelnikom działanie tych funduszów w swojej książce „Tajemnice Sand Hill Road". Choć autor zarzeka się, że nie napisał żadnego „zbioru przykazań" dla startupowców szukających pieniędzy, to jednak jego książka może służyć dla nich za podręcznik z praktycznymi przykładami. Napisał go przecież człowiek mający wielkie doświadczenie w tej branży, a przy tym ktoś, kto zajmuje się działalnością dydaktyczną. Zagadnień, które on porusza, jest wiele. Choćby to, dlaczego większość funduszy VC inwestuje zwykle tylko w jeden startup z danej branży, lub co zrobić, gdy udało się nam uzyskać w funduszu VC mniejsze finansowanie, niż chcieliśmy, lub fundusz za bardzo ingeruje w codzienną działalność naszej spółki. Jest też trochę o tym, jak „sprzedawać historie" funduszom VC. Ostatecznie wszystko bowiem zależy od potencjału, jaki ma firma chcąca pozyskać kapitał od funduszu. Nawet największe nakłady kapitału nie zrobią z niej drugiego Netflixa czy Facebooka, jeśli pomysł spółki na biznes będzie chybiony, a jego wykonanie kiepskie. „O wartości funduszu VC decyduje wyłącznie poziom reprezentowany przez firmy, w które miał on przywilej zainwestować. Nikt nie ma prawa stawiać znaku równości pomiędzy ogromem pracy wykonywanej przez przedsiębiorców i ich zespoły, by budować odnoszące sukcesy firmy, a działalnością funduszu VC. Ujmując rzecz najprościej, przedsiębiorcy budują firmy, a fundusze VC tego nie robią" – pisze Kupor. HK

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Recenzje
Mandat niebios dla Xi Jinpinga
Recenzje
Oligarcha, który mierzył znacznie za wysoko
Recenzje
Owocne dialogi człowieka i chatbota
Recenzje
Prywatyzacja wojny po rosyjsku, czyli Wagner podbija Afrykę
Recenzje
Jak pobudzić kreatywność?
Recenzje
Wojna na zupełnie nowym froncie