Producent mebli zakończył II kwartał stratą, na co wpływ miała pandemia. Forte przyznaje jednak, że obecnie zauważa rosnącą falę zamówień, które znacznie przekraczają normalne liczby zamawianych produktów o tej porze. Akcje spółki drożały podczas wtorkowej sesji o ponad 6 proc., do 28,55 zł.
Covid zaatakował wyniki
Forte wypracowało w II kwartale 154 mln zł skonsolidowanych przychodów w porównaniu z 256 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Strata netto wyniosła 2,5 mln zł wobec 4 mln zł zysku rok wcześniej.
„Podstawowym czynnikiem, który miał wpływ na wyniki finansowe II kwartału, była pandemia. Zamknięcie rynków zbytu spowodowało konieczność przestoju fabryk od II połowy marca do początku maja. Pełne uruchomienie mocy produkcyjnych nastąpiło w ostatnim tygodniu czerwca. Główne działania zarządów wszystkich spółek grupy kapitałowej w tym okresie skierowane były na zapewnienie bezpieczeństwa pracowników i ograniczenie negatywnych skutków pandemii na prowadzoną działalność oraz zapewnienie bezpiecznej płynności finansowej na najbliższe miesiące m.in. poprzez wynegocjowanie z bankami finansującymi grupę przesunięcia spłat kredytów przypadających na koniec I kwartału i cały II kwartał na okres późniejszy" – tłumaczy spółka.
Od lipca wszystkie zakłady z grupy Forte pracują w pełnym wymiarze godzin przy pełnym obłożeniu zamówieniami.
Fala zamówień
Spółka zaznacza, że obecnie poziom zamówień jest bardzo wysoki. Powinna to być dobra informacja, jednak ich liczba jest tak duża, że spółka nie jest w stanie terminowo ich realizować, co rodzi obawy o naliczenie opłat. Zarząd nauczony doświadczeniami z poprzednich lat podjął już w tym kierunku stosowne decyzje.