Jako uzasadnienie złożonego wniosku nadzorca wskazał rosnące opóźnienia w regulowaniu przez spółkę bieżących zobowiązań powstałych po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego, co może prowadzić do pokrzywdzenia wierzycieli oraz niewykonania układu.

"Emitent przypomina, iż zgodnie z informacjami przekazanymi w raporcie za I kwartał 2020 roku na bieżącą sytuację emitenta (w tym również płynnościową) najistotniejszy wpływ miał ograniczony dostęp do finansowania zewnętrznego jak również, w perspektywie II kwartału 2020 roku, czasowe opóźnienia w dostawach poszczególnych komponentów oraz maszyn od dostawców z wybranych krajów związane z ograniczeniami epidemicznymi co wpłynęło na przesunięcie planów produkcyjnych na II połowę br. Należy wskazać, iż czynniki związane z ograniczeniami epidemicznymi skutkujące m.in. czasowym zwiększeniem poziomu bieżących zobowiązań miały charakter przejściowy i aktualnie produkcja maszyn rozlicznych w Dobrym Mieście oraz ciągników w zakładach w Lublinie jest realizowana" - czytamy w komunikacie.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie spółki zasadne jest kontynuowanie restrukturyzacji w formie przyspieszonego postępowania układowego przed olsztyńskim sądem. Spółka odniesie się do wniosku nadzorcy sądowego i swoje stanowisko poparte argumentami przekaże do Sądu Rejonowego w Olsztynie, V Wydział Gospodarczy, który mając dane uzupełnione w stosunku do wniosku nadzorcy, podejmie decyzję w sprawie, wskazano również.

"Spółka podejmie wszelkie prawem przewidziane działania w celu osiągnięcia pozytywnego dla pracowników, wierzycieli, akcjonariuszy spółki i samego emitenta rozstrzygnięcia w zakresie restrukturyzacji" - podsumowano.

Ursus w restrukturyzacji specjalizuje się w produkcji i sprzedaży maszyn i urządzeń przeznaczonych dla rolnictwa. Jest notowany na GPW od 2008 r.