Po sprzedaży aktywów związanych z branżą motoryzacyjną Groclin rozpoczął nowy rozdział w swojej historii.

Rozwód z motoryzacją

Skutki największego od lat kryzysu w przemyśle samochodowym dały się we znaki producentowi poszyć i akcesoriów samochodowych na tyle mocno, że jego władze wycofały się z działalności w motoryzacji, która przez lata stanowiła o głównych przychodów grupy. – Głównym powodem wycofania się spółki z produkcji dla sektora motoryzacyjnego był znaczący spadek zamówień i wysoka nierentowność. Trend ten można było obserwować jeszcze przed pandemią, a jej wybuch dodatkowo go pogłębił. W pierwszej połowie 2020 r. wielu klientów wprowadziło lockdown i całkowicie wstrzymało produkcję. W drugiej połowie roku, po częściowym odmrożeniu rynku, koncerny starały się nadrobić stracony czas i wymagały zwiększonych dostaw, by pod koniec roku znów zredukować popyt – tłumaczy Barbara Sikorska-Puk, wiceprezes Groclinu. – Takie wahania wymagały od nas z jednej strony ponoszenia kosztów przestojów produkcyjnych przy jednoczesnym braku sprzedaży, a z drugiej wprowadzenia pracy w ponadnormatywnym wymiarze czasu, co generowało gigantyczne koszty, niewspółmierne do osiąganych przychodów – dodaje.

Ze względu na spadek zamówień z sektora motoryzacyjnego produkcja w ukraińskich zakładach grupy od dłuższego czasu była nierentowna, a zarząd poszukiwał inwestora w celu ich zbycia. Ostatecznie zdecydował się na sprzedaż 100 proc. udziałów w spółkach na Ukrainie, Groclin-Karpaty oraz Groclin-Dolina.

Nowy pomysł na biznes

Zarząd poszukuje obecnie alternatywnych rozwiązań, szczególnie w sektorze produkcji mebli tapicerowanych. – Po sprzedaży aktywów motoryzacyjnych spółka spłaciła swoje zobowiązania kredytowe. Obecnie aktywnie poszukujemy możliwości zmiany profilu działalności przy wykorzystaniu posiadanego potencjału i marki Groclin. Analizujemy różne rozwiązania, w tym zaangażowanie się w branżę elektromobilności – wyjaśnia wiceprezes. Zarząd zaangażował spółkę we współpracę w projekcie elektromobilności pod marką Groclin oraz eGroclin. Z zapowiedzi spółki wynika, że w niedalekiej perspektywie możliwa będzie ocena potencjału rynkowego tego projektu, a następnie jego wycena oraz ustalenie warunków, na jakich projekt ten może zostać włączony w struktury Groclinu w celu kontynuowania działalności, co można traktować jako zapowiedź potencjalnej nowej inwestycji.

Kryzys w motoryzacji sprawił, że także inne giełdowe spółki związane z tym sektorem rewidują swoje plany. Kilka scenariuszy rozważa Sanok, z kolei reorganizację segmentu motoryzacji przeprowadził Boryszew (połączenie Grupy Maflow i BAP).