Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.03.2019 05:20 Publikacja: 01.03.2019 05:20
Foto: AdobeStock
W ostatni weekend kurs bitcoina zanotował bardzo dynamiczny wzrost, osiągając w porywach 4200 USD. W niedzielę cały ten dorobek został w kilka godzin roztrwoniony i notowania wróciły w rejon 3800 USD. Dla wielu obserwatorów rynku ta podwyższona zmienność stała się pretekstem do poszukiwań konkretnej przyczyny. Nie było to bowiem skorelowane z żadną pozytywną informacją, która zachęciłaby szersze grono inwestorów do większych zakupów. Redaktorzy portali bitcoin.com i bitcoinist.com uważają, że za podbijaniem notowań w lokalnych dołkach stoją ostatnio bitcoinowe „wieloryby". Mianem tym określa się posiadaczy najgrubszych portfeli, zawierających więcej niż 10 tys. sztuk kryptowaluty. Statystyki dotyczące tych portfeli można śledzić na portalu bitinfocharts.com, bo jak wiadomo zasoby bitcoinowego blockchaina są jawne. Wspomniani już redaktorzy wskazują na to, że w ostatnich dwóch miesiącach portfele te stały się znacznie grubsze niż były jeszcze w grudniu. Według stanu na 25 lutego 100 najbogatszych adresów zawierało 16,2 proc. wszystkich bitcoinów, które znajdują się obecnie w obrocie. Co więcej, licząc od 17 grudnia do 25 lutego pięć najbogatszych portfeli, należących do giełd kryptowalut (Bittrex, Bitfinex, Bitstamp, Huobi, Binance), zwiększyło swoje zasoby łącznie o 2879 bitcoinów wartych ok. 10,8 mln USD. Z kolei pozostałych 95 krezusów wzbogaciło się łącznie o 151 405 monet o wartości ok. 572 mln USD. Zgodnie z danymi z serwisu bitocoin.com ok. 136 tys. tych bitcoinów pochodziło z portfeli o wartości od 1000 do 10 tys. USD, co sugeruje, że „wieloryby" polowały przede wszystkim na bitcoinowych średniaków. Podwyższona zmienność notowań obserwowana ostatnio przy okazji ubijania lokalnych dołków okazała się dobrą okazją, by na takie łowy wyruszyć. Dodam, że w ciągu dwóch miesięcy liczba portfeli o wartości przekraczającej 10 mln USD wzrosła o 19 proc., a tych przekraczających 1 mln USD – o 18 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemal 74 proc. polskich inwestorów indywidualnych zrównoważyło lub planuje zrównoważyć swoje portfele w tym roku, w oczekiwaniu na oczekiwane obniżki stóp procentowych (w porównaniu do 51 proc. na całym świecie).
Notowania gazu ziemnego udowadniają, że po wielkiej przecenie wcale nie musi dojść do jakiegoś znaczącego odbicia w górę. Cena gazu cały czas bowiem jest pod presją podaży i utrzymuje się wyraźnie poniżej 2 USD za mln BTU. W poniedziałek zeszła ona nawet poniżej 1,8 USD.
Nowe standardy raportowania czynników zrównoważonego rozwoju, czyli ESRS-y, przewidują, że co do zasady spółki powinny raportować wybiórczo tylko o tym, co jest istotne. Ta skądinąd słuszna zasada powoduje, że rozpoczęcie procesu raportowania będzie bardzo trudne, bo najpierw każda spółka musi przeprowadzić badanie istotności celem określenia zakresu raportowania.
Badanie istotności jest podstawowym elementem procesu przygotowania do sporządzenia raportu na temat zagadnień zrównoważonego rozwoju. W wyniku badania istotności ustalamy, które zagadnienia są istotne, a więc powinny zostać opisane w raporcie, a które nie, a zatem nie powinny się w raporcie znaleźć.
W celu prawidłowego zaraportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju zgodnie z dyrektywą CSR oraz rozporządzeniem delegowanym określającym standardy sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju, czyli ESRS, konieczne jest dogłębne zrozumienie tych dokumentów. Jednym z fundamentalnych elementów tego systemu jest zaangażowanie tzw. interesariuszy. Odgrywa ono zasadniczą rolę w trwającym procesie należytej staranności przeprowadzanym przez jednostkę i ocenie istotności w zakresie zrównoważonego rozwoju.
Spółki, przeprowadzając proces badania podwójnej istotności, muszą pamiętać, że taką analizę będzie później weryfikował audytor. Aby taka weryfikacja poszła sprawnie, warto już wcześniej przygotować dokumentację, o którą będzie prosił biegły rewident.
Za kraj najbardziej przyjazny bitcoinowi chce uchodzić Salwador, rządzony przez prawicowego prezydenta Nayiba Bukele (nazywającego siebie ironicznie „najfajniejszym dyktatorem na świecie”). W kasie salwadorskiego Skarbu Państwa znajdowało się na początku marca 5690 bitcoinów wartych wówczas około 400 mln USD. Kiedy na jesieni 2021 r. te kryptowaluty były kupowane przez rząd Salwadoru, wielu ekspertów uważało to za „szaleństwo”, zwłaszcza że wkrótce potem doszło do przeceny bitcoina.
W ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara.
Głównym czynnikiem stojącym za falą hossy, która przetoczyła się przez giełdy pod koniec ubiegłego roku, miało być szybkie rozpoczęcie cyklu znaczących obniżek stóp procentowych. Dziś z siedmiu obniżek zakładanych w 2024 r. zostały trzy. Nie zahamowało to wzrostów na giełdach. Wręcz przeciwnie, w ostatnich tygodniach mieliśmy wysyp rekordów indeksów akcji od Wall Street przez Europę po Japonię. Historyczne szczyty ustanowiły bitcoin i złoto. Mocno spadły marże obligacji korporacyjnych.
Wtorek na globalnych rynkach przynosił lekkie zniżki eurodolara oraz korektę wyceny m.in. bitcoina po niedawnym rajdzie.
Aby zdać egzamin i zdobyć tytuł CFA (chartered financial analyst) trzeba poświęcić na to co najmniej 900 godzin nauki, zaś zdanie egzaminu na certyfikowanego publicznego księgowego wymaga 300-400 godzin pracy.
Kurs bitcoina po zniżce o około 3 proc. wynosił dzisiaj w Singapurze tylko 68,631 tys. dolarów, a nastroje inwestorów pogorszyły się pod wpływem narastających obaw, że ostatnia seria rekordów może być dowodem na istnienie spekulacyjnej gorączki na rynkach światowych.
Rajd bitcoina trwa ze względu na staromodne prawa podaży i popytu: średni tygodniowy popyt z nowych funduszy ETF na kryptowalutę wynosi 35 tys. – znacznie przewyższając 6300 tokenów wydobywanych co siedem dni.
Bitcoin po raz pierwszy przekroczył 72 000 dolarów, a rajd nabiera tempa. Kryptowaluta wzrosła w obliczu dużego popytu i przed kwietniowym wydarzeniem związanym z halvingiem.
W marcu inflacja wyniosła zaledwie 1,9 proc. rok do roku, najmniej od pięciu lat. W kolejnych miesiącach prawdopodobnie wzrośnie, ale nie tak bardzo, jak jeszcze niedawno obawiali się ekonomiści.
Majątki najbogatszego procenta obywateli USA sięgnęły na koniec 2023 roku łącznie 44,6 bln dolarów – mówią dane Rezerwy Federalnej. Były więc one rekordowo duże.
Wartość majątku zależnej firmy odpowiedzialnej za budowę nowego zakładu produkcyjnego w Policach zostanie obniżona o ponad 1,1 mld zł. Konieczne będzie też podjęcie uchwały o dalszym jej istnieniu.
Grupa Amica w 2023 r. uzyskała ponad 2,8 mld zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza spadek o prawie 17 proc. w ujęciu rocznym. Jeszcze w tym półroczu spółka ogłosi nową wieloletnią strategię rozwoju
Dlaczego wrocławski deweloper porzuca Kraków, nastawia się na małą sprzedaż mieszkań w tym i kolejnym roku i czy wypłaci dywidendę – m.in. o tym powie Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper.
Przed nami koniec kwartału. Rynki akcyjne domknęły już swoje notowania, a dzisiaj zrobią to również rynki walutowe.
Traderzy obstawiają, że wybory w USA zachwieją spokojem na rynku. Indeksy Vix i VStoxx pokazują oczekiwania dotyczące zmienności wokół potencjalnego rewanżu Biden-Trump.
Odpis wartości aktywów spółki Grupa Azoty Polyolefins obniży skonsolidowany wynik EBIT Grupy Azoty za 2023 rok o 1,138 mld zł. Zdarzenie nie będzie miało wpływu na skonsolidowany wynik EBITDA - poinformowała Grupa Azoty w komunikacie prasowym. Wcześniej spółka szacowała ten odpis na 900 ml zł.
ROPA NAFTOWA Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału.
W pierwszym kwartale indeks S&P500 zyskał ostatecznie nieco ponad 10 proc., co jest najlepszy wynikiem od pięciu lat. Biorąc pod uwagę czysto statystyczne podejście do rynku, byki nadal dysponują silnymi argumentami za kontynuacją wzrostów. Od strony fundamentalnej obecna sytuacja nie jest jednak już tak klarowna – pisze w porannym komentarzu Patryk Pyka z Domu Inwestycyjnego Xelion.
Potrzebujemy wydłużenia wsparcia dla starszych elektrowni. Inaczej w 2025 r. mogą pojawić się niedobory w rezerwie mocy do produkcji energii – mówi Maciej Bando, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
O ponad 14 mld zł zwiększyły się w lutym depozyty bieżące gospodarstw domowych. Na ogół szybciej rosną terminowe – bo Polacy znają produkty bankowe. Niewiele za to wiedzą o giełdzie, akcjach czy obligacjach. A banki kuszą brakiem ryzyka i premiami.
Sporządzona przy założeniu stałych stóp procentowych projekcja inflacji, przygotowana przez analityków NBP, zakłada, że w tym roku inflacja CPI wzrośnie o 3 proc., w 2025 o 3,4, a w 2025 – o 2,9 proc. Przy wycofywaniu antyinflacyjnych działań osłonowych w zakresie cen żywności i energii byłoby to 5,7 proc. w tym roku i 3,5 oraz 2,7 w następnych. W ciągu ośmiu kwartałów inflacja wyniesie średnio 4,6 proc. w skali roku.
Dane o liczbie umów dostępu do bankowości internetowej i aktywnych użytkowników aplikacji mobilnej wskazują niezmiennie na wzrost liczby klientów korzystających zdalnie z usług bankowych.
Na razie wartość odpisu sięga 10,2 mld zł. Powodem są niskie marże sprzedażowe produktów petrochemicznych i ogromne koszty sztandarowej inwestycji Olefiny III.
Za nami dość spokojny przedświąteczny tydzień. Zachowanie rynków warunkowane było przede wszystkim zmieniającymi się oczekiwaniami odnośnie do polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
WIG20 imponował siłą podczas czwartkowej sesji. W Europie lepiej radził sobie jedynie indeks giełdy tureckiej.
Halving bitcoina (BTC), który zachodzi mniej więcej co cztery lata, jest punktem zwrotnym w świecie kryptowalut. Halvingi zasadniczo zmniejszą podaż bitcoina, co może wpływać na popyt i dodatkowo wzmacniać narrację o bitcoinie jako cyfrowym złocie.
O tym, jak ważną rolę w każdej dziedzinie życia pełni dobre przygotowanie merytoryczne, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Nie wydaje się być możliwe konsekwentne odnoszenie sukcesu w danym obszarze bez odpowiedniego warsztatu, a w szczególności w materii tak złożonej jak inwestowanie.
Mamy koniec marca, można się pokusić o krótkie podsumowanie. A jest co wspominać. Na rynkach akcji trwała hossa.
Spółka Rafała Brzoski rośnie szybciej niż rynek. W 2024 r. spodziewa się wzrostu liczby paczek w Polsce o kilkanaście procent. Będzie kolejny rekord?
Po trudnym 2023 r. wyniki części ogólnobudowlanej powinny być już wolne od turbulencji. Błyszczeć mają usługi dla przemysłu i segment OZE.
Zbliża się koniec pierwszego kwartału 2024 r., który przyniósł poprawę i nadzieję na trwałą kontynuację dobrej koniunktury w gospodarce.
Portfel zamówień rzeszowskiej grupy jest znacząco wyższy niż rok temu. Zarząd zapowiada rozwój organiczny i przejęcia. Tymczasem rynek zastanawia się, co spółka zrobi z dużym pakietem skupionych akcji. Umorzy czy odsprzeda zagranicznym inwestorom?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas