81 proc. zysku od początku roku. Czas na siedem wrześniowych typów

Alior Bank, JSW, KGHM, Kęty, Mercator, Ten Square Games i Auto Partner to tytułowa siódemka typowana przez analityków technicznych. Eksperci liczą na umocnienie dużych i średnich firm.

Publikacja: 02.10.2020 05:00

81 proc. zysku od początku roku. Czas na siedem wrześniowych typów

Foto: Adobestock

Wrzesień nie był dla inwestorów zbyt łaskawy. WIG stracił 4,3 proc., WIG20 – 4,9 proc., mWIG40 – 3,9 proc., a sWIG80 – 3,4 proc. Analitykom typującym spółki do technicznego portfela „Parkietu" udało się ograniczyć straty do 2,6 proc. To oznacza, że po raz siódmy w tym roku eksperci byli lepsi od benchmarku (porównujemy się do WIG-u). Ich przewaga w skumulowanej stopie zwrotu w 2020 r. sięga już 97 pkt proc. To duży zapas na ostatni kwartał.

Słuszna strategia

Przypomnijmy, że we wrześniu eksperci postawili przede wszystkim na małe i średnie spółki. W tym portfelu było bowiem po dwóch przedstawicieli mWIG40 i sWIG80, jedna spółka z szerokiego WIG-u oraz gotówka, która okazała się swego rodzaju stabilizatorem. Jak pokazują miesięczne wyniki indeksów grupujących „misie", postawienie na ten segment było dobrym wyjściem i pozwoliło zachować relatywną siłę względem szerokiego rynku. Dwie spółki przyniosły dodatnią stopę zwrotu, a trzy ujemną. Najlepszy ML System dał zarobić 4,9 proc., a najgorszy XTB uszczuplił wynik o 10,9 proc. Średnie ryzyko portfela, mierzone relację wskaźnika zmienności dla 23 ostatnich sesji do cen zamknięcia z 30 września, wyniosło 4,8 proc. Można więc powiedzieć, że nawet inwestorzy z wysokim poziomem awersji do strat zaakceptowaliby taki zakres wahań. Na październik analitycy techniczni przyjęli nieco inną strategię, przesuwając ciężar ze spółek małych na te o większej kapitalizacji.

Czas na blue chips?

W nowym zestawieniu jest trzech reprezentantów WIG20: Alior Bank, JSW i KGHM, trzy spółki z mWIG40: Kęty, Mercator i Ten Square Games, oraz jedna spółka z sWIG80: Auto Partner. Przewaga blue chips i firm o średniej kapitalizacji sugeruje, że analitycy liczą na odwrócenie wrześniowych tendencji, w których to maluchy pozostawały relatywnie silniejsze od pozostałych segmentów. Indeks sWIG80, oprócz tego, że zanotował najmniejszą stratę, zdołał jako jedyny utrzymać się nad 200-sesyjną średnią, która stanowi umowną granicę hossy. Wskaźniki mWIG40 i WIG20 były na koniec ubiegłego miesiąca poniżej tej średniej, a ten ostatni wybił się dołem ze średnioterminowej konsolidacji (dolna granica to 1735 pkt), a więc zaczął IV kwartał z aktywnym sygnałem sprzedaży.

Każdy ekspert typuje spółki niezależnie. Uzasadnienia poszczególnych wskazań, bazujące zgodnie z założeniami naszej symulacji na analizie technicznej, znajdują się poniżej. Wszystkie spółki mają równe wagi w portfelu wynoszące po 14,3 proc. Datą bazową dla październikowego portfela jest 30 września. Ceny zamknięcia z tej sesji będą stanowić odniesienie przy obliczaniu stóp zwrotu z akcji oraz indeksu WIG.

Niepokój sektorowy

GG Parkiet

Patrząc na październikowy portfel przez pryzmat sektorów, które poszczególne spółki reprezentują, można odczuwać pewne obawy. Dlaczego? Otóż w obliczu panującej drugiej fali pandemii Covid-19 intuicja podpowiada, że lepiej stawiać na biznesy czysto internetowe, bardziej odporne na potencjalne ograniczenia aktywności społeczno-gospodarczej. Tymczasem mamy w zestawieniu dwie firmy z branży cięższego przemysłu (wydobycie węgla i miedzi, produkcja komponentów aluminiowych) oraz dostawcę części samochodowych. Ponadto jest przedstawiciel sektora bankowego, który pozostaje najsłabszą w tym roku branżą (WIG-banki spadł we wrześniu poniżej wiosennych dołków i znalazł się najniżej od ponad dekady). Przeciwwagą mogą być dwie pozostałe firmy reprezentujące sektor gamingowy i produkcję rękawic medycznych, które spośród całej siódemki mają najwyższe w tym roku stopy zwrotu (YTD), potwierdzając swoją relatywną siłę. Jak jednak wspominaliśmy, nasza symulacja bazuje na analizie technicznej, nie sektorowej. A z perspektywy wykresów strategie na październik wydają się bezpieczne – „trend is your friend".

Gra z trendem

Pod względem analizy technicznej zdecydowaną większość typowanych na październik spółek, bo aż sześć, łączy kierunek trendu. Jest on wzrostowy. Mercator i Kęty są w fazie wybijania nowych szczytów hossy, co w ostatnim miesiącu należało na GPW do rzadkości. Auto Partner, KGHM i Ten Square zmagają się obecnie z korektą trendu, ale typujący dostrzegają na wykresach sygnały zakończenia przeceny. Mowa m.in. o obronie ważnych wsparć przy wysokich obrotach i tworzeniu formacji odwrócenia – zarówno liniowych, jak i świecowych. W przypadku JSW mamy natomiast potencjalny początek trendu wzrostowego, gdyż kurs przełamał długoterminową linię trendu spadkowego. W całej grupie wyjątkiem pod względem trendu jest Alior Bank, który pozostaje w układzie bessy, ale typujący go ekspert zauważa potencjał do stworzenia długoterminowej formacji podwójnego dna.

Portfel vs WIG. Analitycy górą

GG Parkiet

W wrześniu portfel techniczny okazał się bardziej odporny na pogorszenie koniunktury niż WIG. Jego strata to 2,6 proc., podczas gdy indeks szerokiego rynku spadł o 4,3 proc. W dziewięciu ostatnich miesiącach tylko w dwóch przypadkach analitycy wypadli gorzej niż benchmark – w czerwcu i sierpniu. W pozostałych uzyskiwali lepszy wynik. Co istotne, na dziewięć miesięcy tylko w trzech portfel był pod kreską, ale straty nie były dotkliwe: w lutym 3,7 proc., w czerwcu 0,1 proc. i we wrześniu 2,6 proc. WIG natomiast był pod kreską w czterech miesiącach, z czego w dwóch strata przekraczała 10 proc. Po trzech kwartałach efekt jest taki, że skumu­lowana stopa zwrotu analityków to +81 proc., a WIG-u -16 proc. PZ

Spółka miesiąca. Akcje ML System podrożały o 4,9 proc.

GG Parkiet

Miesiąc temu analitycy typujący spółki do portfela zakładali wyjście z korekty, akcentując wychłodzenie na oscylatorach i testowanie ważnych wsparć. Taką strategię przyjął też Michał Krajczewski, ekspert BM BNP Paribas, wskazując na ML System. – Kurs akcji uległ korekcie. Spadki doprowadziły walory do pierwszego ważniejszego wsparcia, jakim jest rejon 75 zł, gdzie znajduje się luka wzrostowa z połowy lipca, a także 50-sesyjna średnia krocząca. Ponadto obserwujemy znaczne schłodzenie na RSI lub MACD – pisał w uzasadnieniu swojego wyboru. Początek września przyniósł pogłębienie korekty do 61 zł, ale później nastąpił zwrot i do końca ubiegłego miesiąca ML System odrabiał straty. Na zamknięciu sesji 30 września za jedną akcję płacono 86 zł, a więc 4,9 proc. więcej niż na ostatniej sesji sierpnia. – Obrona opisanego wsparcia może pozwolić bykom na próbę powrotu ceny do tegorocznego maksimum 120 zł – prognozował Krajczewski. W tym kontekście ML System wciąż ma atrakcyjny zasięg wzrostu. Warto jednak dodać, że w ostatnich dniach kurs zmaga się z silnym oporem, wyznaczonym przez średnią z 50 sesji. PZ

Michał Krajczewski

BM BNP Paribas, Mercator

Producent rękawiczek medycznych po mocnej hossie z pierwszej połowy tego roku od połowy lipca przebywał w szerokiej konsolidacji pomiędzy poziomami 265 i 400 zł. W drugiej połowie września kurs wybił się z opisanego zakresu wahań górą, co jest wyraźnym sygnałem do kontynuacji wzrostu w średnim terminie. Kurs ma więc otwartą drogę na północ i może bić kolejne, historyczne rekordy notowań. Trend wzrostowy potwierdzony jest przez układ średnich oraz sygnał kupna na oscylatorze MACD. W opisanej sytuacji istotnym wsparciem technicznym jest pokonana wcześniej górna granica konsolidacji 400 zł (zgodnie z zasadą, że przełamany opór staje się wsparciem).

Sobiesław Kozłowski

Noble Securities, Alior Bank

Po okresie dynamicznego spadku od 2018 r. notowania konsolidują się w szerokim przedziale 11,80 a 18,78 zł. Dolne ograniczenie tworzy dołek z początku kwietnia, który został ostatnio obroniony, co zdaje się tworzyć formację podwójnego dna i tym samym wzmacniać wsparcie. Wyprzedanie na oscylatorze stochastycznym obrazuje zaawansowaną słabość notowań, natomiast wzrost wskaźnika trendu RSI sprzyja próbie odreagowania. Najbliższe opory to SMA50 na 14,25 zł, SMA100 na 15,20 zł oraz SMA100 na 18,30 zł. Dla strony popytowej istotnymi wyzwaniami mogą być lokalne szczyty na 14,30 zł 16,12 zł oraz 17,85 zł. Z fundamentalnego punktu widzenia sygnalizowana aktualizacja strategii PZU może być katalizatorem postrzegania banku czy współpracy z Bankiem Pekao w celu wykazana wartości dla akcjonariuszy.

Bartosz Sawicki

TMS Brokres, KGHM

Akcje KGHM są o niemal 50 proc. droższe niż przed rokiem. W ostatnich tygodniach wytracenie impetu przez trend wzrostowy poprzedzało zbudowanie formacji szczytowej i ostrą korektę. Jej zasięg to niespełna 20 proc. od wieloletnich szczytów ustanowionych w sierpniu w okolicy 140 zł za walor. Potencjał do kontynuacji odreagowania potężnej zwyżki jest jednak ograniczony, o krótkoterminowym wyprzedaniu informują bowiem najpopularniejsze wskaźniki i oscylatory, a analiza obrotu sugeruje, że w strefie 115 zł wyraźnie aktywizuje się popyt. Pozytywny wydźwięk ma również kształt ostatniej świecy dziennej kwartału, którą charakteryzuje długi cień dolny i zamknięcie powyżej dołka z 24 września. Wzmocnieniem pozytywnego scenariusza byłby powrót ponad 122,25 zł. Oznaczałby on zbudowanie krótkoterminowego podwójnego dna i modelowe otwarcie drogi do 130 zł.

Paweł Danielewicz

BM Santander, Auto Partner

Po wykrystalizowaniu się na spółce Auto Partner korekty technicznej, popyt uaktywnił się w rejonie silnego wsparcia fibo: 6,85 zł. W dłuższej perspektywie czasowej kupujący dyktują warunki gry, tak więc mamy tutaj do czynienia z relatywnie silnym trendem wzrostowym. Z punktu widzenia techniki spółka prezentuje się bardzo poprawnie, ale dla zachowania pozytywnego obrazu analizowany walor nie powinien przedostać się poniżej wymienionego przed momentem wsparcia 6,85 zł. Jeśli taki scenariusz urzeczywistniłby się, to niejako automatycznie wzrosłoby prawdopodobieństwo wejścia waloru w kolejną fazę ruchu spadkowego.

Z kolei w przypadku kontynuacji tendencji wzrostowej warto byłoby zwrócić uwagę na klaster podażowy fibo: 7,42–7,5 zł. To mniej więcej w tym rejonie doszło nie tak dawno do lokalnego przesilenia. Trwałe wybicie tej zapory oznaczałoby, że kupujący zaczynają ponownie wykazywać się zdecydowanie większą determinacją.

Piotr Kaźmierkiewicz

BM Pekao, JSW

Po obronie dołka z 2016 r. kurs akcji węglowej spółki rozpoczął umocnienie, które skutkuje zmianą kierunku tendencji notowań. Złamana linia długoterminowego trendu spadkowego na pierwszych sesjach września i białe marubozu w interwale miesięcznym, potwierdzone historycznie najwyższym wolumenem obrotu, to sygnały świadczące o istotnej poprawie obrazu technicznego JSW. I choć na wykresie widoczna jest podwyższona zmienność, która może utrudniać wypracowanie stabilności tworzonych trendów, to wzrost aktywności kupujących znacząco przewyższa wcześniejszą determinacją sprzedających. W ostatnich dniach notowania poddały się korekcie, która przybrała formę ruchu powrotnego do czerwcowego maksimum. Ponowna aktywizacja popytu w okolicach 22 zł pozwala uznać korektę za zakończoną, przez co scenariusz ukształtowania kolejnej fali umocnienia cechuje się coraz większym prawdopodobieństwem. Kluczem do dynamizacji wzrostu będzie przebicie ostatniego lokalnego maksimum, czyli wyjście ponad poziom 30 zł.

Michał Pietrzyca

DM BOŚ, Ten Square Games

Producent gier pozytywnie wyróżniał się na tle całego rynku, odzyskując swoją relatywną siłę także na tle WIG_GAMES. Zauważmy, że kurs mierzy teraz w silny opór 575 zł, a jego przebicie wymusi według AT szukanie nowych barier powyżej 600–610 zł. Nadal jest to papier, który znajduje się w długofalowym rynku byka, gdyż SMA-200 rośnie i wypada przy 412,94 zł. Lokalne, pozytywne Price Action sprawiło jednak, że znów notowania zaczęły dynamicznie uciekać powyżej tej średniej, co stawia inwestorów w trudnej sytuacji, gdyż prawdopodobnie część z nich nie zdążyła zakumulować walorów przed wejściem na długofalową, dynamiczną ścieżkę hossy. Warto zauważyć, że cena oscyluje w kanale zwyżkującym Pitchforka, oszacowanym na bazie poprzednich 200 sesji. Jego górne ograniczenie wypada przy 754 zł, czyli tuż poniżej zasięgu 2,618 proc. Fibo (802 zł) ostatniej korekty spadkowej, co daje presję popytu na opór 575–610 zł. Ważna strefa wsparcia dla tych walorów wypada przy 522,95–502,1 zł. Nie powinniśmy jednak przywiązywać się do ww. oporów, skoro ostatnio spółka ta potwierdziła dolne ograniczenie kanału hossy (Pitchforka).

Przemysław Smoliński

BM PKO BP, Kęty

W ostatnim kwartale ubiegłego roku kurs akcji silnie zwyżkował, wybijając się górą z długoterminowej konsolidacji. Choć wybuch pandemii ponownie sprowadził kurs w jej obręb, to jednak spółka szybko zaczęła odrabiać straty. W drugiej połowie czerwca kurs ustanowił nowe, historyczne maksimum, po czym na kilka miesięcy wytracił dynamikę ruchu, przechodząc w lekko zwyżkującą, średnioterminową konsolidację. Koniec września rozbudził jednak nadzieje na ponowny powrót wzrostu. Kurs silnie zwyżkował, tworząc na wykresie długie białe świece i zarazem przełamując wcześniejsze maksima przy wyraźnie podwyższonym wolumenie. Tym samym, można mówić o pojawieniu się sygnału zakończenia korekty i trwałego powrotu trendu.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty