Analitycy jednomyślni: tylko „misie” do lutowego portfela

Już dawno w budowanym na łamach „Parkietu" portfelu nie było takiej dominacji małych i średnich spółek. Wygląda na to, że eksperci spodziewają się kontynuacji zwyżek mWIG40 i sWIG80.

Publikacja: 01.02.2018 12:00

Zaprezentowany dzisiaj zestaw spółek notowanych na warszawskiej giełdzie może nieco zaskakiwać. Brakuje w nim bowiem przedstawicieli WIG20, który przecież wciąż radzi sobie bardzo dobrze. Na osiem wytypowanych przez analityków firm, pięć reprezentuje sWIG80, a trzy – mWIG40. Dominacja tzw. misiów może sugerować, że luty będzie należał właśnie do tych segmentów firm, a może to jest właśnie moment na zmianę lidera zwyżek na warszawskim parkiecie?

Techniczno-branżowa mieszanka

Nie da się ukryć, że rok 2017 r. należał do blue chips, „misie" raczej były w niełasce. Indeks mWIG40 przez większość ubiegłego roku poruszał się horyzontalnie, a sWIG80 spadał nie bacząc na dobre dane z polskiej gospodarki. Ten pierwszy wybił się w styczniu górą z konsolidacji, a drugi od połowy listopada znów zmierza na północ. Stawianie na „misie" wydaje się więc całkiem słuszną strategią. Z jednej strony są one relatywnie niedowartościowane względem swoich większych „kolegów z parkietu", a z drugiej ich indeksy wysłały klarowne sygnały kupna. Te ostatnie widoczne są także na wykresach typowanych poniżej spółek. Analitycy dostrzegają m.in. formację odwróconej głowy z ramionami (oRGR) na wykresach Elementalu Holding i Amiki, formację podwójnego dna na wykresie Agory, która otrzymała dwa głosy, formację klina na wykresie Stalproduktu, świecę w kształcie młota na wykresie Comarchu, a także klasyczne przełamanie lokalnych oporów na wykresach Polnordu, Monnari i Polwaxu. Eksperci zwracają też uwagę, że atrakcyjne układy cenowe potwierdzają także wskaźniki, m.in. MACD, stochastic, RSI czy ADX. Wśród typowanych spółek dominują takie, które są w fazie zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy, jak chociażby Amica i Monnari. Portfel powinien więc przypaść do gustu szczególnie tym inwestorom, którzy preferują strategie poszukiwania punktów zwrotnych.

Jeśli chodzi natomiast o dywersyfikację branżową, to pod tym względem poziom zróżnicowania jest znacznie wyższy. Wytypowana spółki reprezentują bowiem osiem różnych sektorów (każda inny): recyklingu, nieruchomości, odzieżowy, informatyczny, przemysłu stalowego, mediowy, produkcji AGD i chemiczny. Trudno więc powiedzieć, że wszystkie „jajka" znalazły się w tym samym koszyku.

Wytyczne na luty

Datą bazową dla lutowego portfela jest 30 stycznia 2018 r. Ceny akcji z zamknięcia tej sesji będą stanowiły punkt odniesienia przy obliczaniu wyników portfela i stopy zwrotu WIG, z którym się porównujemy. Wyjątkiem jest tu sytuacja, gdy ekspert wskaże dokładny poziom kupna akcji inny niż kurs bazowy. Wówczas moment wejścia na rynek zależy tylko od wskazanego poziomu. Jeśli nie zostanie on osiągnięty, spółka nie wchodzi do portfela, a przeznaczone na nią teoretyczne środki są traktowane jako gotówka o zerowym oprocentowaniu. Jak widać poniżej, w budowaniu portfela udział wzięło dziewięcioro analityków. Dwóch – Sobiesław Kozłowski i Michał Krajczewski – wskazało tę samą spółkę (Agorę), dlatego otrzymuje ona wyższą wagę od pozostałych. Do każdej spółki eksperci wskazali dokładne poziom zleceń stop loss lub take profit. W niektórych przypadkach nie mają one wartości cenowej, ale czasową (np. koniec miesiąca). Jeśli w lutym notowania spełnią kryteria SL i TP, to pozycje zostaną zamknięte według owych kryteriów.

Podsumowanie stycznia

Skoro wiemy już, jak wygląda plan na luty, to czas na małe podsumowanie stycznia. Pierwszy miesiąc roku dla naszego portfela był umiarkowanie łaskawy. Dlaczego umiarkowanie? Dlatego, że portfel zarobił (licząc od 29 grudnia do 30 stycznia) 1,6 proc., ale przegrał z indeksem szerokiego rynku WIG, który w tym samym czasie wzrósł o 3,8 proc. Technikom nie udało się w pełni wykorzystać potencjału związanego z efektem stycznia, w który w tym roku ewidentnie został potwierdzony.

Trzeba jednak przyznać, że wyniki poszczególnych spółek były całkiem przyzwoite. Na osiem wskazanych przed miesiącem firm, cztery wypracowały dodatnią stopę zwrotu o średniej wielkości 4,8 proc. Najwięcej dały zarobić akcje PGNiG (7,7 proc.), która została wskazana przez Mariusza Puchałkę, analityka BM ING BSK (szczegóły poniżej). Powyżej 7 proc. dał także zarobić Stalprodukt wskazany przez Michała Krajczewskiego z BM BGŻ BNP Paribas. Co ciekawe, spółka ta znalazła się także w lutowym portfelu, ale tym razem postawiła na nią Agata Filipowicz-Rybicka z BM Alior Banku. Powtórkę z rozrywki zalicza też Amica. Piotr Neidek z DM mBanku zarobił na niej w styczniu 1,7 proc., ale uważa, że potencjał wzrostowy nie został wyczerpany i ponownie wskazał ją do naszego portfela.

Z pozostałych czterech spółek trzy przyniosły stratę o średniej wielkości 2,2 proc. Najsłabszy wynik (choć trudno uznać go za druzgocący dla portfela) osiągnął Play (-5 proc.) wskazany przez Piotra Kaźmierkiewicza z CDM Pekao. Jedna spółka – LPP – nie weszła do styczniowego zestawienia, bowiem nie zostały spełnione kryteria kupna nakreślone przez typującego eksperta.

Ten miks strat, zysków i trafności dał ostateczny wynik +1,6 proc. Porównując go do stycznia 2017 r. wypada dosyć blado. Przed rokiem bowiem technicy „wykręcili" zysk 5,2 proc. i wynik ten udało im się poprawić dopiero w grudniu. Warto jednak przypomnieć, że przed rokiem mimo świetnego rezultatu analitycy także musieli uznać wyższość szerokiego rynku. Korzystający z efektu stycznia indeks szerokiego rynku warszawskiej giełdy zyskał wówczas aż 6,4 proc. Co warte uwagi, na luty poprzeczka jest zawieszona jeszcze wyżej. Rok temu WIG zyskał w drugim miesiącu roku aż 6,6 proc., co było drugim po kwietniowym najlepszym wynikiem w 2017 r. Portfel nie wypracował wówczas nawet połowy tego rezultatu, więc jest teraz okazja, by wyrównać rachunki. Czy strategia stawiania na spółki o małej i średniej kapitalizacji pozwoli pokonać szeroki rynek? Przekonamy się już za miesiąc.

[email protected]

Twitter: @_ZajacPiotr

Dziewięcioro ekspertów typuje spółki do lutowego portfela akcji

Piotr Neidek, DM mBanku

Amica

Styczniowa, tygodniowa formacja objęcia hossy wciąż pozostaje aktualną strukturą przemawiającą na korzyść zwyżek. Na wykresie średnioterminowym obowiązuje sygnał kupna według SowC, co powinno skutkować kontynuacją aprecjacji. Na korzyść zwyżek przemawia tygodniowy układ RSI z pozytywną dywergencją oraz formacja oG&R, której prawe ramie zostało przetestowane ze skutkiem pozytywnym. Szczególną uwagę zwraca na siebie wykonany w całości zasięg spadków według zeszłorocznej formacji G&R oraz pełne zniesienie poprzedniego impulsu hossy o 66 proc. Za zwyżkami przemawia także długoterminowa struktura kanału wzrostowego, którego dolne ograni­czenie zostało w grudniu 2017 r. przetestowane, dzięki czemu kolejne tygodnie 2018 r. powinny sprzyjać wzrostom cen akcji. Stop w cenach zamknięcia to 115 zł, a celem jest 176 zł.

STOP 115 zł

CEL 176 zł

Sobiesław Kozłowski, Raiffeisen Brokers

Agora

Kurs akcji mediowej spółki porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Hossa na tym rynku trwa już od kwietnia 2013 r. W średnim horyzoncie czasowym, czyli od końca sierpnia 2017 r., cofnięcie z 17,8 zł na 12,7 zł wypełnia definicję korekty, która zniosła nieco ponad 38,2 proc. wzrostu od 2013 r. W krótkim terminie układ techniczny także wygląda zachęcająco. Po pierwsze, minima ze stycznia na 12,8 zł i 12,9 zł układają się w kształt formacji podwójnego dna. Wystąpienie formacji o kształcie litery W silnie uwiarygadnia wartość obrotu z 26 stycznia 2018 r., która była najwyższa od kwietnia 2012 r. Wreszcie sygnał kupna na STS potwierdzony przez indykator trendu RSI zwiększa wiarygodność technicznego układu. Zasięg krótkoterminowego odbicia to rejon lokalnego szczytu z listopada, czyli okolice 16 zł, z kolei linie obrony można ustawiać w okolicy 12,4 zł.

STOP 12,38 zł

CEL 15,9 zł

Agata Filipowicz-Rybicka, DM Alior Banku

Stalprodukt

W końcówce ubiegłego roku kurs akcji konsolidował się w ramach szerokiego klina. Po okresie stabilizacji w styczniu kurs pokonał górne ramię formacji klina, co zaktywizowało popyt i ruch wyniósł notowania ponad listopadowe szczyty. Tym samym powrót do zeszłorocznych maksimów stał się bardziej prawdopodobny. Przewagę popytu w ostatnim miesiącu zaczęły potwierdzać również wskaźniki. RSI dotarł już w granice strefy wykupienia, jednak ADX pozostaje przy umiarkowanych wartościach, wskazując dość wczesną fazę trendu wzrostowego. Tym samym o wyraźniejszej przewadze kupujących powinien przesądzić dopiero udany atak na sierpniowe szczyty. W przeciwnym razie podaż najprawdopodobniej będzie dążyć do powrotu najpierw w granice poprzedniej konsolidacji, a następnie dolnego ograniczenia klina. Teoretyczny techniczny stop loss: 450 zł, take profit: 660 zł.

STOP 450 zł

CEL 660 zł

Krzysztof Ojczyk, Noble Securities

Comarch

Od pierwszych dni stycznia kurs akcji podlega spadkowej korekcie, która na chwilę obecną przyjmuje prowzrostową w średnim terminie postać zygzaka abc celującego w kwadrat złotego zniesienia zwyżki z ostatnich dwóch miesięcy ubiegłego roku (183 zł). Oparty na tym pułapie byczy element świecowy (młot) z 25 stycznia można traktować jako wstępne wskazanie przemawiające za zakończeniem korekty, czego ostatecznym potwierdzeniem byłoby przekroczenie opadającej linii poprowadzonej przez lokalne szczyty z 4 i 24 stycznia. Wymagałoby to wzrostu do 194,1 zł. Jest to zarazem sygnalny poziom wejścia na rynek (intraday). W przypadku udanego wybicia należałoby oczekiwać zwyżki o skali zbliżonej do tej z listopada i grudnia. W perspektywie miesięcznej pojawiłaby się więc szansa na osiągnięcie pułapu 212 zł, gdzie znajdzie się także poziom take profit. Stop zostanie zaś ustawiony na wysokości 187,9 zł.

STOP 187,9 zł

CEL 212 zł

Maciej Morawski, TMS Brokers

Elemental Holding

Od początku ubiegłego roku kurs akcji porusza się w trendzie spadkowym i dotarł w okolice historycznych dołków. W listopadzie, blisko minimów, nastąpiła pobudka kupujących, a grudzień i styczeń to ruch korekcyjny. Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że na wykresie dziennym wyrysowana została formacja oRGR z rozbudowanym prawym ramieniem, które przybrało postać formacji klina. Przyjmując ten scenariusz za bazowy, należy oczekiwać wybicia górę i kontynuacji zwyżek. Najbliższym oporem jest 2,43 zł, gdzie wypada linia szyi oRGR, która jest jednocześnie górną bandą klina. Jej przełamanie będzie potwierdzeniem założonego scenariusza. Zasięg wynikający z oRGR sięga poziomu 3,09 zł, jednak po drodze znajdziemy kilka innych oporów. Poziom TP ustawiam przy 2,72 zł (pod 200-okresową średnią kroczącą i zniesieniem Fibonacciego 38,2 proc.). SL przy 2,11 zł (poniżej prawego ramienia wspieranego przez zniesienie 50 proc.).

STOP 2,11 zł

CEL 2,72 zł

Piotr Kaźmierkiewicz, CDM Pekao

Monnari

Kurs akcji wyszedł ponad maksima z października, co otwiera drogę do mocniejszego ruchu w górę. Warto zwrócić uwagę, że odbicie jest realizowane za pomocą szybkich podejść przerywanych korektami znoszącymi ponad 61,8 proc. poprzedniej fali. Świeca z 30 stycznia doskonale wpisuje się w ten scenariusz. Gwałtowny zwrot spod oporu na 10,37 zł zapowiada zejście przynajmniej do wsparcia na 9,40 zł i maksymalnie do 8,88 zł. Ta dość szeroka strefa wsparcia jest miejscem dogodnym do zajmowania pozycji. Na średnich (50- i 200-sesyjna) obserwujemy złoty krzyż, co zapowiada chęć kontynuacji ruchu wzrostowego w dłuższym horyzoncie (znoszącego przynajmniej 50 proc. fali spadkowej z 2017 r. – 11,72 zł). Pozycję zajmujemy w przypadku realizacji jednego z dwóch wariantów – w dwóch transzach (na wsparciu przy 9,40 zł i po ewentualnym zejściu do 8,88 zł) lub w przypadku braku pogłębienia zejścia po przebiciu maksimum z 26 stycznia (10,30 zł).

STOP koniec miesiąca

CEL 11,72 zł

Mariusz Puchałka, BM ING

Polwax

Notowania akcji chemicznej spółki w połowie listopada 2017 r. wyznaczyły długoterminowe minimum cenowe na poziomie 9,75 zł. Przez kolejny miesiąc kurs formował konsolidację w przedziale 10–10,5 zł, z której ostatecznie doszło do wybicia w górę. Na przełomie roku pojawił się impuls wzrostowy. Cena wyskoczyła ponad poziom 12,5 zł, gdzie znajduje się lokalne maksimum cenowe z połowy października 2017 r. Bykom nie udało się jednak utrzymać tego lokalnego wsparcia. Rynek zareagował gwałtowną przeceną po przedstawieniu przez spółkę szacunków dotyczących wyników finansowych za 2017 r. Pesymistyczny scenariusz zakłada spadek notowań do listopadowego minimum. Później jednak jest szansa na ponowne próby odreagowania w górę. Zlecenie kupna ustawiamy na poziomie 10,1 zł. Stop loss na poziomie 9,5 zł w cenach zamknięcia. Realizujemy zyski na poziomie 11,4 zł.

STOP 9,5 zł zł

CEL 11,4 zł zł

Michał Krajczewski, BM BGŻ BNP Paribas

Agora

Po okresie długiej konsolidacji od lutego do listopada ubiegłego roku kurs akcji zaliczył mocną korektę w końcówce 2017 r. Od szczytu z końca sierpnia do ustanowionego w połowie stycznia dołka walory spółki mediowej zostały przecenione o ponad 25 proc. W styczniu obserwowaliśmy liczne symptomy odwrócenia opisanego trendu. Kurs utworzył formację podwójnego dna ze wsparciem w rejonie 13 zł. Sygnały kupna wygenerował także wskaźnik MACD, a RSI odbił od najniższego od września 2016 r. (poprzedni dołek) poziomu. Dodatkowo na ostatnich sesjach pojawił się wysoki wolumen, który potwierdzać może napływ nowego kapitału na ten rynek. Oczekujemy więc dalszego odbicia, a w dłuższej perspektywie możliwy jest powrót do ubiegłorocznych szczytów ponad 17,5 zł. Zanegowaniem opisanego scenariusza będzie wyraźny, w cenach zamknięcia, spadek poniżej wsparcia na 13 zł.

STOP 12,5 zł

CEL 17,5 zł

Przemysław Smoliński, DM PKO BP

Polnord

W drugiej połowie grudnia kurs akcji przedstawiciela WIG-nieruchomości rozpoczął silne zwyżki. Na kolejnych sesjach kurs doszedł do długoterminowej linii oporu, łączącej ostatnie lokalne maksima, pod którą konsolidował się aż do ostatniego wtorku, kiedy to przełamał ją, sugerując w ten sposób zmianę długoterminowej tendencji na wzrostową. Kierując się tymi pozytywnymi przesłankami analizy technicznej, decydujemy się na zakup akcji spółki w przypadku dalszego wzrostu powyżej 10,53 zł ze stopem na poziomie 9,97 zł. Pierwszą połowę zysku zrealizujemy po osiągnięciu 10,93 zł, przesuwając zarazem zlecenie zabezpieczające na 10,34 zł. Drugą połowę pozycji zamkniemy na poziomie 11,93 zł, choć w dłuższym terminie zwyżki mogą sięgnąć okolic 14,00–15,00 zł, a w optymistycznym scenariuszu wydarzeń i wyżej.

STOP 9,97 zł

CEL 11,93 zł

Akcje PGNiG dały zarobić 7,7 proc.

Tytułową spółkę wskazał do styczniowego portfela Mariusz Puchałka, analityk DM ING. – Ceny wróciły ponad poziom 6 zł. Krótkoterminowy zwrot wspiera krzywa MACD, która wygenerowała sygnał kupna. Przebicie się kursu powyżej poziomu 6,2 zł otworzyło drogę do kontynuacji odreagowania w górę – tłumaczył ekspert przed miesiącem. Zgodnie z jego zaleceniami zysk należało realizować przy 6,69 zł, przy stop lossie na 5,89 zł. Scenariusz wzrostowy został zrealizowany. PGNiG jako jedyna spółka ze styczniowego zestawienia dotarła do wyznaczonego poziomu take profit, dając teoretyczny zysk 7,7 proc., choć w najlepszym momencie papiery drożały nawet do 6,85 zł.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty