EFSA jest podmiotem doradczym Komisji Europejskiej, który może wydać pozwolenie na sprzedaż suplementu spółki w profilaktyce miażdżycy.

Największą wartość w kapitalizacji Pharmeny (200 mln zł), która w I półroczu miała 49 tys. zł jednostkowego zysku netto i 6,7 mln zł przychodów, nie stanowi jednak suplement diety ze względu na dużą konkurencję na tym rynku ani sprzedawane dermokosmetyki, a potencjalny lek, przeciwmiażdzycowy, który I fazę badań klinicznych rozpoczął już w 2008 r. W kwietniu 2016 r. spółka opublikowała wyniki II fazy badań. Wówczas zarząd informował, że znalezienie partnera i podpisanie umowy partneringowej zajmie około 12 miesięcy.

Obecnie prezes Konrad Palka przekonuje jednak, że ten rok był przełomowy dla branży sercowo-naczyniowej. – Zostały opublikowane wieloletnie wyniki trzech dużych prób klinicznych w III fazie badań, prowadzone przez światowe koncerny farmaceutyczne. Jedna z tych prób prowadzona była przez firmę Novartis. Uzyskane przez nią wyniki badań są dla nas szczególnie ważne z tego względu, że wpisują się w nasze założenia. Lek Novartisu wpływał na obniżenie CRP, czyli stanu zapalnego, dzięki czemu m.in. zanotowano mniej udarów i zawałów u pacjentów. Badania II fazy naszego leku również wykazywały istotne zmniejszenie poziomu CRP – mówi. Zaznacza, że w dalszym ciągu trwa proces prezentacji wyników badań koncernom. – Został on świadomie wstrzymany do czasu ukazania się wspomnianych prób klinicznych, w tym Novartisu. Z naszego punktu widzenia dotyczące dalszej komercjalizacji leku wyniki tej próby są bardzo istotne i myślę, że również istotne dla potencjalnych firm, które będą zainteresowane rozwojem naszego projektu w III fazie. Jest ona bardzo kosztowna i z tego względu nie będziemy jej sami realizować. Trudno jest w tej chwili określić, kiedy uda nam się podpisać kontrakt partneringowy, natomiast myślę, że w tej sytuacji jesteśmy bliżej niż dalej ostatecznych rozstrzygnięć – kwituje.