O ponad 10 proc. do 69 zł tanieją w środowe południe akcje Mabionu. Rynek zaniepokoił się doniesieniami z zagranicy. Jak podaje „Politico", Novavax może mieć problemy z udowodnieniem, że jest w stanie wyprodukować szczepionkę na Covid-19 spełniającą standardy jakości wskazane przez regulatorów. Autorzy tych doniesień powołują się na trzy pragnące zachować anonimowość osoby, mające bezpośrednią wiedzę na temat działalności Novavaksu.

Te doniesienia mają negatywne przełożenie na notowania polskiego Mabionu, który został włączony w łańcuch produkcyjny szczepionki na Covid-19. Kilkanaście dni temu informował o podpisaniu umowy, na podstawie której będzie wytwarzać na skalę komercyjną (na rzecz Novavax) antygen szczepionki. Łączna wartość umowy została oszacowana na 1,46 mld zł. Warto odnotować, że umowa z Novavaksem ma charakter bezwarunkowy. O tym co to oznacza, mówi w opublikowanym dziś w „Parkiecie" wywiadzie prezes Mabionu, Krzysztof Kaczmarczyk.

- Rozpoczynamy komercyjne wytwarzanie antygenu szczepionkowego dla Novavax w grudniu bieżącego roku i termin ten nie jest związany czy też warunkowany procesem rejestracyjnym preparatu Novavax. Z perspektywy biznesowej relacja kontraktowa z Novavax oznacza istotną przewidywalność przychodów z tytułu wykonania umowy i tak jak komunikowaliśmy, wraz z naszym partnerem wypracowaliśmy dokładny harmonogram oraz wielkość produkcji zleconej dla Mabion na cały okres trwania umowy – poinformował prezes.