Po zamknięciu w piątek parkietu PBKM zaprezentował wyniki za I kwartał. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły  49,3 mln zł wobec 43,17 mln zł rok do roku. Zysk netto to 2,16 mln zł wobec 5,8 mln zł zysku netto rok do roku.

Według wstępnych danych operacyjnych dotyczących liczby nowo zawartych umów w okresie kwietnia i maja 2020 roku grupa szacuje, że po wprowadzeniu stanu pandemii oraz licznych ograniczeń w funkcjonowaniu lub zamknięciu znaczącej części dotychczasowych kanałów sprzedaży bezpośredniej, liczba nowo zawartych umów w segmencie B2C spadła na poziomie Grupy średnio o około 15-20 proc. względem analogicznego okresu roku ubiegłego.

PBKM zamierza nadal koncentrować się na inwestycjach w rozwój biznesu, zarówno organicznie jak i przez akwizycje oraz zwiększać nakłady na rozwój R&D w kolejnych latach. - W perspektywie krótkoterminowej przejęcia będą miały wpływ na poziom rentowności, ale patrząc długoterminowo działania te powinny pozytywnie odzwierciedlać się na naszych wynikach w przyszłości. Każdy kryzys jest również wielką okazją do umocnienia pozycji względem konkurencji. Nasze laboratorium w Warszawie wykonuje testy genetyczne w kierunku obecności koronawirusa. Pojawiają się doniesienia ze świata o użyciu komórek macierzystych do leczenia COVID-19. Nasza konkurencja również odczuwa skutki kryzysu co może uczynić akwizycje bardziej atrakcyjnymi. Chcemy wyjść z kryzysu jako wygrani, korzystając z silnej pozycji gotówkowej oraz pełnego wsparcia naszego głównego akcjonariusza – podkreślał Jakub Baran, prezes PBKM.