W ciągu 12 miesięcy walory grupy zajmującej się produkcją i dystrybucją chemii gospodarczej oraz kosmetyków potaniały o ponad 50 proc. W 2017 r. firma zanotowała kiepskie wyniki finansowe. Zarząd prognozuje jednak, że ten rok przyniesie poprawę rezultatów.

W 2017 r. skonsolidowane przychody spadły z 313 mln zł do 305,5 mln zł. Strata na poziomie EBITDA (wynik operacyjny z amortyzacją) wyniosła 10,6 mln zł wobec 5,8 mln zł na plusie w 2016 r. Strata netto grupy wyniosła z kolei 78,8 mln zł. Wyniki za ubiegły rok zostały obciążone odpisami z tytułu utraty wartości aktywów na łączną kwotę 57,2 mln zł.

Prognoza zarządu na ten rok zakłada wypracowanie 10 mln zł EBITDA oraz 320 mln zł przychodów. Zarząd zwraca uwagę, że prognoza została przygotowana na podstawie szczegółowych planów wszystkich spółek wchodzących w skład grupy. Opiera się również na planach sprzedażowych spółek dystrybucyjnych oraz na poprawie efektywności operacyjnej zakładów produkcyjnych. Poprawa tej efektywności wymaga jednak dalszych nakładów inwestycyjnych rzędu 0,5 mln zł miesięcznie.

Spółka podaje, że głównymi czynnikami, które spowodowały pogorszenie wyników w 2017 r., był skokowy wzrost cen kluczowych surowców produkcyjnych oraz wysokie koszty uruchamiania nowej mieszalni w Radomiu. Zależne spółki niemieckie wypracowały wyniki poniżej oczekiwań, co z kolei stało się jedną z przyczyn odpisów.

– Zeszły rok był dla nas dużym wyzwaniem, ale obecnie można już mówić o większych pozytywach. Z sukcesem renegocjowaliśmy ceny części asortymentu w kontraktach marek prywatnych, rynek surowców pozostaje stabilny, a plan naprawczy nowej mieszalni jest na ukończeniu – mówi Magdalena Mielimonka, wiceprezes Global Cosmed. – Pierwsze miesiące tego roku pokazują, że jesteśmy na dobrej drodze do realizacji prognozy 10 mln zł EBITDA. Kontynuujemy strategię wielokanałowego i międzynarodowego rozwoju ze szczególnym uwzględnieniem Azji i Europy Zachodniej (Chiny, Korea Południowa i Niemcy). Niemniej ważne są także trwające optymalizacje w dziale zakupów, logistyki oraz inne inicjatywy kosztowe poprawiające efektywność – kwituje wiceprezes.