Dlatego rekomendują kupowanie papierów spółki, wyceniając je po 95,40 zł. W trakcie środowej sesji za akcje Dino płacono na giełdzie około 84 zł.

Zdaniem autorów rekomendacji wyniki osiągane przez spółkę potwierdzają skuteczność modelu biznesu opartego na własnej sieci marketów działających w segmencie proximity. - Rok 2017 był kolejnym rekordowym w historii spółki, w którym sieć sprzedażowa zwiększyła się o 23 proc. rok do roku do 775 sklepów, a szacowana przez nas EBITDA powinna wynieść 388 mln zł (wzrost o 38,1 proc. rok do roku) - szacują analitycy.

Oczekują, że spółka będzie rozwijała sieć sprzedażową w średniorocznym tempie 20,8 proc. -W latach 2016-2020, co powinno przełożyć się na 1338 sklepów na koniec 2020 roku (powyżej celu strategicznego zakładającego 1200 sklepów). - Relatywnie młoda sieć sprzedaży oraz sprzyjające otoczenie rynkowe powinny wspierać poprawę sprzedaży porównywalnej w placówkach sieci. Oczekujemy, że wzrost skali biznesu pozytywnie przełoży się na rentowność EBITDA oraz na wskaźnik cyklu konwersji gotówki . W efekcie oczekujemy wzrostu sprzedaży/EBITDA w tempie odpowiednio 22,5 proc. i 23,4 proc. w latach 2017-2021. Uwzględniając nasze prognozy spółka jest wyceniona na 26,4x P/E'18 oraz 0,72x PEG'18 (0,55x PEG'20), który odzwierciedla wzrostowy profil spółki - podsumowują eksperci.

Prognoza DM mBanku zakłada, że zysk netto Dino w 2017 r. wyniesie 215,4 mln zł przy przychodach na poziomie 4,5 mld zł. W kolejnym roku zysk wzrośnie do 297,3 mln zł, a przychody osiągną wartość 5,9 mld zł.