Wilbur Ross, sekretarz handlu USA, zapowiadał kilka tygodni temu, że w sierpniu zostanie przedstawiony raport oceniający, czy i na ile import samochodów do  Stanów Zjednoczonych może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Podobny raport stał się wcześniej uzasadnieniem dla podwyżek ceł na stal i aluminium. W najnowszym wywiadzie dla „The Wall Street Journal" Ross przyznaje jednak, że „nie jest pewnym, czy raport będzie gotowy w sierpniu". Przyczyną opóźnienia mają być toczące się negocjacje z Kanadą, Meksykiem i Unią Europejską.

Prezydent Donald Trump groził wcześniej, że podwyższy cła na samochody o 20 – 25 proc. Groźba ta skłoniła Komisję Europejską do podjęcia z nim negocjacji handlowych. Wywołuje ona wciąż jednak niepokój producentów samochodów spoza UE, m.in. Japonii i Korei Płd.