Duński minister finansów ocenia już prawdopodobieństwo wyjścia Wielkiej Brytanii bez żadnego układu na 50 do 50. Kristian Jensen podkreślił przy tym, że wypracowanie i zawarcie takiego układu byłoby ze wszech miar pozytywne dla obu stron, zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i Unii Europejskiej.

Wcześniej łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkeviks oszacował „pół na pół" prawdopodobieństwo brexitu bez porozumienia. Dodał, iż jest to „bardzo poważne zagrożenie", ale jest optymistą i uważa, że zawarcie układu z Wielką Brytanią nadal jest możliwe.

Jensen pytany w programie BBC Radio 4 o tę opinię Rinkeviksa odpowiedział, że podobnie ocenia to prawdopodobieństwo, bo czas ucieka i powinniśmy działać rzeczywiście szybko, by wynegocjować układ korzystny zarówno dla Unii Europejskiej, jak i dla Wielkiej Brytanii.

Duński minister podkreślił, że wszyscy, którym zależy na osiągnięciu dobrego porozumienia, w najbliższych miesiącach powinni dołożyć wszelkich wysiłków w celu jego wypracowania. – Obawiam się, że w przeciwnym razie czasu zabraknie – dodał.

Brytyjski minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt ostrzegł ostatnio, że brexit bez zawarcia układu o jego warunkach byłby „błędem rzutującym na całe pokolenia". Eurosceptycy z jego partii oskarżyli go, że takimi komentarzami osłabia pozycję premier May. Stwierdziła ona, że prędzej odejdzie, niż zgodzi się na zły układ.