W pierwszym półroczu globalny popyt na złoto wyniósł 1959 ton, najmniej od 2009 r. i był mniejszy od 2086 ton w takim samym okresie przed rokiem, według opublikowanych właśnie danych World Gold Council.

O ile popyt przemysłu i jubilerów utrzymał się na stałym poziomie, to ETF-y kupiły zaledwie 60,9 ton złota w pierwszych sześciu miesiącach br., w porównaniu ze 160,9 tonami w takim samym okresie przed rokiem.

Złoto wypadło z łask Amerykanów, gdyż Rezerwa Federalna dwa razy w tym roku podniosła stopy procentowe i zapowiada kolejne podwyżki. Złoto w takich warunkach zwykle traci, gdyż inwestorzy szukają aktywów dających większe zwroty. Co dziwne, rynek złota w USA nie skorzystał ze wzrostu geopolitycznego napięcia. Cena uncji w tym roku spadła o 6,5 proc. do 1219 USD. JB