Gospodarka wstaje z kolan, ale wyzwań nie brakuje

Goldman Sachs ostrzega, że wzrost gospodarki może się zakończyć w nadchodzących miesiącach. Wysokie bezrobocie w USA prawdopodobnie zagości na dłużej.

Publikacja: 24.07.2020 05:08

Foto: GG Parkiet

Sytuacja w amerykańskiej gospodarce powoli ulega poprawie. Działa to stymulująco na indeksy z Wall Street. Goldman Sachs ostrzega jednak, że droga powrotna do zdrowej gospodarki będzie długa i wyboista.

Ocieplenie danych

II kwartał w USA będzie z pewnością najgorszym od czasu Wielkiego Kryzysu, bowiem prognozowany spadek PKB ma wynieść 31,9 proc. Jednak ekonomiści ankietowani przez „Wall Street Journal" spodziewają się, że już w III kwartale gospodarka wzrośnie o ponad 15 proc., a następnie o blisko 7 proc. Z kolei Biuro Budżetowe Kongresu (CBO) szacuje, że w 2021 r. odbicie będzie większe niż początkowo prognozowano i wyniesie 4,2 proc., wobec spadku PKB w tym roku o 5,6 proc.

Powoli poprawia się również sytuacja na rynku pracy. Coraz więcej Amerykanów znajduje pracę po tym,gdy straciło ją z powodu pandemii. Przypomnijmy, że w kwietniu stopa bezrobocia wzrosła do rekordowych 14,7 proc., a w czerwcu wyniosła 11,1 proc. CBO spodziewa się, że bezrobocie spadnie w przyszłym roku do 8,4 proc.

Pozytywny sygnał wysyłają również dane dotyczące sprzedaży detalicznej, która w czerwcu wzrosła o 7,5 proc. w ujęciu miesięcznym, natomiast średnia analityków mówiła o wzroście o 5 proc. Sprzedaż detaliczna wzrosła również w ujęciu rocznym, co pokazuje, że wydatki konsumentów wracają na właściwy tor. To dobra sytuacja, bowiem konsumenci w są motorem wzrostu PKB.

Poprawie sytuacji gospodarczej w USA to w dużej mierze zasługa Waszyngtonu i programów pomocy. Na wsparcie gospodarstw domowych i przedsiębiorstw amerykańska administracja przeznaczyła ponad 2 bln USD. W Kongresie trwa debata nad kolejnym, piątym już pakietem pomocy.

Będą problemy

Amerykańska gospodarka powoli wstaje z kolan, jednak specjaliści podkreślają, że będzie to długi proces i nie obejdzie się bez problemów.

– To będzie bardzo, bardzo wyboista jazda pod względem ekonomicznym – powiedział David Solomon, prezes Goldmana Sachsa.

Solomon przyznaje, że dane dotyczące bezrobocia i handlu detalicznego dają nadzieję, jednak to odbicie może się skończyć w nadchodzących miesiącach. – Nawet jeśli – w najlepszym przypadku – wirus zostanie wyeliminowany lub znacznie bardziej kontrolowany, myślę, że będziemy obcować z bardzo, bardzo wysokim bezrobociem przez dłuższy czas – stwierdził, dodając że Ameryka jest wciąż na wczesnym etapie odczuwania wpływu pandemii na gospodarkę.

Stopa bezrobocia, mimo iż spadła z rekordowych 14,7 proc. w kwietniu do 11,1 proc. w czerwcu, nadal była wyższa niż w najgorszym okresie kryzysu finansowego 2007–2009.

Solomon postrzega reakcję Waszyngtonu na kryzys jako silną, jak i odpowiednią, jednak uważa, że należy zapewnić więcej bodźców – nawet wysokim kosztem – aby uniknąć późniejszej gorszej sytuacji. Bezsprzecznie odbije się to na deficycie budżetowym. – Oczywiście powoduje to prawdziwe konsekwencje. Nie ma darmowego lunchu – dodał Solomon.

Szansa na maksima

Indeksy na Wall Street rosną już od czterech miesięcy, jednak wówczas prognozy dla gospodarki były tragiczne i dopiero teraz można przypisywać część wzrostu poprawie danych gospodarczych. Od marca za hossę odpowiada głównie Fed, który prowadzi bezprecedensowy program QE. Od końca czerwca notowania S&P 500 wzrosły o 9 proc., do 3276 pkt i indeks, licząc od początku roku, wyszedł już nad kreskę. Analitycy przyznają, że z technicznego punktu widzenia sytuacja na wykresie sugeruje możliwość pokonania historycznych szczytów. Według JP Morgana kluczowe będzie sforsowanie poziomu 3337 pkt, czyli zamknięcia z 21 lutego. Powyżej zamknięcia z 21 lutego znajduje się obszar oporu na 3384 pkt, którego pokonanie otworzy drogę do historycznego szczytu na poziomie 3393 pkt.

Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?
Gospodarka światowa
Dolar tworzy problem dla banków centralnych