Powiększy to zagraniczną bazę produkcyjną amerykańskiego giganta i ułatwi mu dostęp do rynku mniejszych odrzutowców pasażerskich. Wstępne porozumienie ogłoszone przez obie firmy zakłada, że Boeing będzie posiadał 80 proc. udziałów we wspólnej firmie kontrolującej dział samolotów pasażerskich Embraera i jego usługi serwisowe. Brazylijski producent samolotów pozostawi sobie 20 proc. udziałów.

Negocjacje w sprawie tej transakcji trwały kilka lat, a jej zawarcie utrwala dwubiegunowy układ tego rynku podzielonego między Boeinga i Airbusa, mimo groźby rosnącej konkurencji firm z Rosji, Japonii i Chin.

PARKIET

Dodając rodzinę E-Jet do swojego portfela, Boeing zwiększa arsenał na najnowszym polu walki z Airbusem – na rynku stumiejscowych samolotów pasażerskich. To odpowiedź na działania europejskiego giganta samolotowego, który 1 lipca przejął kontrolę nad produkcją odrzutowców serii C Bombardiera na zasadzie bezkosztowego porozumienia z kanadyjską firmą. Ta operacja sprawiła, że Boeing został na rynku bez porównywalnej oferty, a Embraer, główny rywal Bombardiera, stanął w obliczu konkurowania na globalnym rynku z potężną marketingową organizacją Airbusa.

Embraer, klejnot brazylijskiego przemysłu, pozostanie oddzielną firmą produkującą wojskowe i prywatne odrzutowce, a jednocześnie będzie zbierał część przychodów z nowego partnerstwa. Taka struktura wzmocni szanse firmy na pozyskanie rządowego wsparcia.