Łącznie w sklepach jak i w sieci sprzedaż towarów była większa o 0,4 proc. niż w styczniu, kiedy wzrosła o 0,9 proc. – poinformował w czwartek Krajowy Urząd Statystyczny. Bez uwzględniania przychodów stacji benzynowych sprzedaż wzrosła o 0,2 proc. Prognozy zakładały spadek obu tych wskaźników o 0,4 proc.

Te dane są sprzeczne z wynikami ankiet, które zapowiadały, że niepewność związana z brexitem zniechęci Brytyjczyków do wydawania pieniędzy. Tymczasem sytuacja konsumentów poprawiła się w ostatnich miesiącach, bo zatrudnienie jest rekordowo wysokie, a płace rosną szybciej niż ceny.

Sprzedaż żywności spadła w lutym o 1,2 proc., bo skończyły się styczniowe promocje. Sprzedaż pozostałych towarów zwiększyła się o 0,9 proc. i wzrosty odnotowano we wszystkich asortymentach poza tekstyliami, odzieżą i butami.

Sprzedaż w minionych trzech miesiącach wzrosła o 0,7 proc. Wzrost przewiduje się także dla obecnego kwartału, mimo że dotychczasowe wyniki marca wskazują na spadek o około 3 proc. w tym miesiącu. Sprzedaż internetowa stanowiła 17,4 proc. całości po wzroście o 9,4 proc. w porównaniu z lutym minionego roku.