W tym roku w zachodniej Europie zgłoszono przeprowadzenie pierwotnych ofert publicznych o łącznej wartości 490 mln euro, to o 94 proc. mniej niż w takim samym okresie minionego roku. I jest to najgorszy początek roku na tym rynku od kryzysu finansowego z 2009 r.

Inwestorzy i spółki nadal mają w pamięci gwałtowne wyprzedaże z końca minionego roku i teraz wolą poczekać na oznaki trwalszej poprawy koniunktury. – Jeśli masz w planach IPO, to nie chcesz tego robić w okresie ogólnej niepewności - powiedział Chris Hiorns, zarządzający funduszem w firmie EdenTree Investment Management, która dysponuje ponad 3 mld USD. – Każdy ma nadzieję na rozwiązanie geopolitycznych napięć i wyjaśnienie okoliczności brexitu – dodał. Volkswagen słabym rynkiem uzasadnił odwołanie sprzedaży akcji produkującej ciężarówki spółki Traton. A miała to być największa w tym roku.