Chcą w ten sposób zapobiec celowemu osłabianiu chińskiej waluty, będącego wsparciem dla eksporterów. Według doniesień agencji Bloomberg oficjele z USA i Chin dyskutują nad tym, jak ująć ten problem w memorandum, które ma być dokumentem kończącym wojnę handlową.

Donald Trump zarzucał Chinom w trakcie swojej kampanii przed wyborami prezydenckimi, że manipulują kursem własnej waluty. Jego administracja nie zdecydowała się jednak oficjalnie napiętnować Chin za te praktyki. Teraz daje jednak do zrozumienia Pekinowi, że jeśli przyłapie Państwo Środka na takim protekcjonizmie walutowym, to znów będzie podwyższać cła na chińskie produkty.

Na razie nie ma jednak powodu, by sięgać po tego typu ostre środki. Juan umocnił się od początku roku o 2,5 proc. wobec dolara. W środę za 1 USD płacono 6,72 juana, czyli najmniej od ponad tygodnia. Pod koniec października kurs przekraczał 6,95 juana. Z drugiej strony chińska waluta jest jednak wyraźnie słabsza niż 12 miesięcy temu, gdy jej notowania zbliżały się do poziomu 6,3 juana za dolara.