Wyprzedaż akcji objętych indeksem Standard&Poor's500 od szczytu z końca stycznia do czwartkowego dołka trwała najkrócej od 1945 roku, a co do skali spadku plasuje się na drugiej pozycji, wskazuje analiza ekspertów Bespoke Investment Group do której dotarł Bloomberg. Mediana spadków podczas powojennych korekt - dla zniżek przekraczających 10 proc. - wynosi 14,8 proc.

To czy miniony czwartek był apogeum wyprzedaży jest przedmiotem dyskusji na Wall Street. Instytucje maklerskie od Morgana Stanleya po Goldman Sachs Group zaleciły klientom by ponownie kupowali akcje, chociaż noblista Robert Shiller uważa, iż otwartą kwestią pozostaje odpowiedź na pytanie, czy korekta się zakończyła, Dennis Gartman zaś obwieścił początek rynku niedźwiedzia.

Mediana dla korekt wynosi 153 dni. Poprzednio było 19 korekt, a w minionych 30 latach stały się krótsze, wskazuje analiza Bespoke obejmująca co najmniej 10-proc. spadki od historycznych szczytów.

Kontrakty terminowe na S&P500 wskazują, że dzisiaj na Wall Street może być spokojnie.