Zakupy złota przed zbliżającym się chińskim nowym rokiem, a także ceny opcji sugerują, że kruszec powiększy swój dorobek z minionych sześciu tygodni kiedy zyskał 6,6 proc., pisze Bloomberg.

- Szybko i mocno drożejące złoto zawsze mnie trochę denerwuje – zdradza Mark O'Bryne, szef marketingu w firmie dilerskiej GoldCore. Jednak tym razem jest optymistą i przewiduje, iż w tym roku kruszec przebije poziom 1400 dolarów za uncję w czym pomoże m.in. „zdrowy popyt" w Chinach i na rynku kontraktów terminowych. W czwartek na rynku spot złoto kosztowało około 1336 dolarów.

Traderzy handlujący opcjami obstawiają co najmniej jeszcze jeden miesiąc rosnących cen. Wyżej wyceniają referencyjne kontrakty kupna (call) niż podobne kontrakty sprzedaży (put).