Eksport rośnie, dodatni bilans wymiany też

Eksporterzy mają powody do zadowolenia. W ciągu dziesięciu miesięcy 2019 roku wartość zagranicznej sprzedaży polskich towarów wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 5,3 proc. do 196,6 mld euro. Zwiększył się także import, choć w mniejszym stopniu – o 3 proc. w ujęciu rocznym do 195,5 mld euro.

Publikacja: 11.12.2019 11:13

Eksport rośnie, dodatni bilans wymiany też

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

W rezultacie bilans obrotów handlowych był dodatni i wyniósł 1,1 mld euro. To dobry sygnał w wymianie towarowej, bo w tym samym czasie przed rokiem saldo było ujemne i wynosiło 3,3 mld euro.

Jak podał w środę GUS, w okresie styczeń październik wzrosła sprzedaż na wszystkich dziesięciu najważniejszych dla polski rynkach. Największym pozostają Niemcy z 27,7-procentowym udziałem. Jednak w porównaniu z ub. rokiem jest on teraz nieznacznie mniejszy – o 0,4 pkt. proc.

Od początku roku eksport do Niemiec wyniósł 54,4 mld euro.

Wartość eksportu na drugi pod względem wielkości odbioru rynek – do Czech zwiększyła się tylko nieznacznie – o 0,4 proc. do 12 mld euro. Natomiast mimo obaw związanych z perspektywą brexitu, mocniej wzrosła wartość sprzedaży polskich towarów na rynek Wielkiej Brytanii – o 2,6 proc. do 11,9 mld euro. Jeśli ten trend będzie się utrzymywał, już wkrótce Wielka Brytania może stać się drugim rynkiem dla polskiego eksportu.

Wysoką dynamiką charakteryzował się eksport do Rosji (6,1 mld euro) i na Węgry (5,5 mld euro) – odpowiednio 9,7 i 8,6 proc. Jednak od stycznia najszybszy wzrost miała sprzedaż towarów na rynek amerykański – 11,4 proc. do 5,7 mld euro. W rezultacie udział amerykańskiego rynku w całości eksportu zwiększył się w październiku do 2,9 proc., tj. o 0,2 pkt. proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Jak podaje Krajowa Izba Gospodarcza, zważywszy na stan światowej i polskiej gospodarki w latach 2019 – 2020 można oczekiwać zwiększenia polskiego eksportu z 215,1 mld euro w roku 2018 do odpowiednio 227,6 mld euro (wzrost o 5,8 proc.) w roku 2019 oraz do 245,8 mld EUR (wzrost o 8,0 proc.) w roku 2020.

Stabilny wzrost polskiego eksportu jest tym ważniejszy, że  handel światowy rośnie w tempie zaledwie 1,5 proc., najwolniejszym od dziesięciolecia. Jak podał w środę Euler Hermes, nie ma także nadziei na przyspieszenie obrotów w roku 2020, w którym spodziewany jest niewielki wzrost na poziomie 1,7 proc. Negatywnie na handel wpływają rosnące taryfy celne oraz niepewność co do perspektyw światowej gospodarki.

O ile największe zyski z eksportu odnotowały w 2018 r. Chiny (90 mld dol.) i USA (87 mld dol.) to jednak ich konflikt handlowy sprawił, że zyski z eksportu w przypadku obydwu krajów będą w 2019 roku mniej więcej o połowę niższe. A rosnący protekcjonizm w formie amerykańskich taryf celnych na samochody może w następnej kolejności uderzyć w Niemcy i Wielką Brytanię.

- Chociaż w większości efekty te można tłumaczyć kursami walut, to szok eksportowy niewątpliwie objął wszystkie kraje europejskie i inne światowe centra eksportowe – twierdzi Euler Hermes. Pośród sektorów największe straty odczuwa sektor elektroniczny, metalowy i energetyczny.

 

Gospodarka krajowa
Inflacja zmalała wyraźnie poniżej celu NBP
Gospodarka krajowa
Ernest Pytlarczyk, Pekao: Podwyżkę stóp trudno byłoby uzasadnić
Gospodarka krajowa
Zarząd broni prezesa. Mówi o ataku na niezależność banku
Gospodarka krajowa
Wzrost popytu nie strąci inflacji z drogi do celu
Gospodarka krajowa
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Gospodarka krajowa
Ogień i woda. Scenariusz PKO BP dla polskiej gospodarki