Oba indeksy pobiły rekordy ustanowione dzień wcześniej. – Rynek pokazuje niesamowitą siłę. Wcześniejsza korekta była po prostu sprawdzianem, po którym rynek zaczął dostosowywać się do fudamentów – twierdzi Paul Hiceky, współzałożyciel firmy Bespoke Investment Group. Analitycy podkreślają, że amerykański rynek akcji wydaje się być niezwykle odporny na ryzyko związane z wojną handlową. – Tym czym przejmują się inwestorzy są zyski spółek. Trendy są jeśli chodzi o zyski zdrowe i stają się coraz lepsze. To niesamowicie „bycze" dla amerykańskich akcji – wskazuje Dan Suzuki, strateg z firmy Richard Bernstein Advisors. S&P 500 zyskał od początku roku już 9,9 proc. a Dow Jones Industrial 8 proc. Nasdaq Composite wzrósł w tym czasie o 16,5 proc. a rekord pobił kilka tygodni temu.