Początek wtorkowej sesji na europejskich giełdach był optymistyczny. Poprzednia zakończyła się mocnymi zwyżkami, a na Wall Street indeks Nasdaq zanotował nowy rekord. Dobre nastroje udzieliły się także inwestorom nad Wisłą. WIG20 w pierwszych minutach handlu sięgnął poziomu 1830 pkt. Za zwyżką stały m.in. dwie spółki odzieżowe, czyli CCC i LPP, których akcje zyskiwały po około 3 proc. Chętnych do kontynuacji zakupów jednak szybko zabrakło. WIG20 najpierw osunął się o 15 pkt niżej, a następnie przez kolejne godziny oscylował wokół poziomu 1810 pkt przy przeciętnych obrotach. Ostatecznie zakończył dzień na poziomie 1811 pkt, co oznaczało wzrost o 0,39 proc. Mamy zatem za sobą trzeci z rzędu dzień zwyżek WIG20. Jeśli jednak spojrzymy szerzej na indeks, to w ostatnich dniach mało się zmieniło w sytuacji indeksu dużych spółek. Od tygodni porusza się on w okolicach 1800 pkt, a w poniedziałek doszło jedynie do wyraźnego oddalenia od dolnego ograniczenia konsolidacji.

Jeśli chodzi zaś o liderów w gronie blue chips, to akcje CCC dość szybko spadły na dół tabeli, stając się jednym z głównych hamulcowych. Najsłabsze tego dnia było jednak Dino Polska, które dzień wcześniej wzbiło się na nowe rekordy. Tym razem akcje sieci sklepów zostały przecenione o 4,5 proc., do 216,4 zł. LPP z kolei utrzymało poranny dorobek do końca, jednak nieco lepszy okazał się Alior Bank. Po przecenie akcji średnich i małych spółek w zeszłym tygodniu oba indeksy w ostatnich dniach zyskują. mWIG40 zyskał jedynie 0,12 proc. Zdołał na moment przełamać poziom 3650 pkt, który w ostatnich tygodniach stanowił często granicę dla ruchów indeksu. Może być to więc ważna wskazówka na kolejne dni. sWIG80 wzrósł o 0,41 proc., naruszając poziom 15000 pkt., czyli okolice tegorocznych maksimów. W gronie tym na czoło wysunęły się OncoArendi Therapeutics i Datawalk, które zyskały dwucyfrowo przy solidnych jak na tę część rynku obrotach. Z szerokiego rynku najmocniej zyskały akcje Cognor Holding.

Na innych europejskich parkietach z rana przeważał kolor zielony, lecz w trakcie dnia również doszło do ostudzenia nastrojów. Niemiecki DAX zniżkował przed końcem handlu o 0,26 proc. Z kolei sesja w USA zaczęła się dość spokojnie. S&P 500 nieco zyskiwał, a Nasdaq utrzymywał się przy zamknięciu z poprzedniego dnia.

Na rynkach akcji we wtorek było zatem spokojnie, natomiast obligacje zyskiwały. Rentowność amerykańskich papierów 10-letnich spadała do 0,52 proc., natomiast podobnych obligacji krajowych do 1,25 proc.

Popołudnie przyniosło wyraźne odreagowanie na rynku ropy naftowej, której wycena sporo mówi o nastrojach inwestorów. Baryłka typu WTI wyceniana była na 41,6 dolarów.