Sprzedający od samego początku sesji wykazywali się większą siłą przebicia niż kupujący. WIG20 spadał na początku handlu o 0,3 proc., jednak z godziny na godzinę podaż mocniej dociskała. Ostatecznie indeks zakończył dzień na poziomie 1937 pkt., co oznacza spadek o 0,9 proc. W efekcie, wszystkie sesje w tym tygodnie, z wyjątkiem czwartkowej, zakończyły się wygraną niedźwiedzi.

Fatalnie radziły sobie m.in. spółki górnicze. Notowania KGHM spadły o 2,5 proc., a JSW o 3,2 proc. Na celowniku sprzedających były również CCC i CD Projekt, bowiem pojawiły się informację o sprzedaży na nielegalnej aukcji danych, które hakerzy ukradli polskiej spółce.

mWIG40 przez większość dnia poruszał się w okolicy czwartkowego zamknięcia. Ostatecznie spadł o 0,1 proc. Indeks próbowało wyprowadzić nad kreskę PKP Cargo. Firma poinformowała, że jej spółka zależna prowadzi rozmowy w celu uruchomienia przewozów intermodalnych na Ukrainę. Akcje PKP Cargo zdrożały o ponad 12 proc.

Byki obroniły się jedynie w przypadku sWIG80. Sukces jest jednak skromny, bowiem indeks małych spółkach zyskał tylko 0,04 proc. Pozwoliło to jednak na kontynuację imponującej passy. sWIG80 był na plusie przez siedem ostatnich sesji z rzędu. Mocno przyczynił się do tego ML System, który zaprezentował rewolucyjne urządzenie, które jest w stanie wykryć koronawirusa z oddechu w ciągu 10 sekund. Akcje spółki zdrożały o około 9 proc., a obroty sięgnęły blisko 87 mln zł. Tylko Allegro i CD Projekt mogło pochwalić się wyższymi obrotami.

Na europejskich giełdach początkowo przeważał kolor czerwony, jednak pod koniec handlu nastroje się poprawiły. Francuski CAC40 rósł o 0,5 proc., a niemiecki DAX znajdował się w okolicy czwartkowego zamknięcia. WIG20 był najgorszym indeksem w Europie za wyjątkiem portugalskiego PSI20. Sesja na Wall Street rozpoczęła się od lekkich zniżek, ale po godzinie indeksy wyszły na plus.