Wczoraj Altus poinformował, że Norges Bank IM wypowiedział mu umowę na zarządzanie portfelem. W komunikacie podano, że na podstawie umowy Altus TFI zarządzał aktywami netto o wartości 482,7 mln dolarów, czyli prawie 1,8 mld zł. Wypowiedzenie umowy skuteczne jest z końcem dnia 3 września 2018 r. Wieczorem okazało się, że podobnie norweski fundusz postąpił z Rockbridge, które należy do grupy Altusa. W Rockbridge z kolei Norges Bank ulokował 369 887 626 dolarów, czyli prawie 1,4 mld zł.

Jakby tego było mało, Esaliens TFI odstąpiło od planu połączenia z Altusem. "Jako powód odstąpienia zarząd Esaliens powołał konsultacje z akcjonariuszami oraz radą nadzorczą Esaliens TFI, w wyniku których zarząd Esaliens TFI stwierdził brak możliwości uzyskania w obecnej sytuacji wymaganej kwalifikowanej większości głosów za przyjęciem planu połączenia na walnym zgromadzeniu Esaliens TFI" - podano w komunikacie. Altus liczył na umowę z Esaliens w związku z jego kompetencjami w zakresie produktów emerytalnych, by wspólnie rozwijać pracownicze plany kapitałowe. Synergie kosztowe będące efektem połączenia szacowane były na 10,25 mln zł w skali roku.

Akcje Altusa pogłębiają historyczne minima. Na dzisiejszej sesji wyceniane są na 3,8 zł, czyli prawie 16 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia.