Mniejszy lewar będzie obowiązywał na wszystkich instrumentach CFD. Dodatkowo inwestorzy detaliczni stracą dostęp do instrumentów opcji binarnych.

„Analiza właściwych organów krajowych dotycząca transakcji CFD w różnych jurysdykcjach unijnych pokazuje, że 74–89 proc. rachunków detalicznych zwykle traci pieniądze na swoich inwestycjach, a średnie straty na klienta wynoszą od 1,6 tys. do 29 tys. euro. W analizie właściwych organów krajowych dotyczącej opcji binarnych wykazano również stałe straty na rachunkach klientów detalicznych" – czytamy w komunikacie.

Piotr Sobków, członek zarządu Izby Domów Maklerskich, uważa, że inwestorzy indywidualni nie są przygotowani na tak drastyczne ograniczenie dźwigni finansowej. – Obniżenie lewara w praktyce może oznaczać przejście inwestorów indywidualnych do podmiotów poza jurysdykcją Unii Europejskiej, np. z Australii, Ameryki Środkowej i Południowej czy Rosji, a w konsekwencji wygaszanie europejskiego rynku CFD – ostrzega. Jego zdaniem praktyka rynku pokazuje, że poziom dźwigni nie jest skutecznym narzędziem ochrony inwestora.

Rozwiązanie jest tymczasowe i ma wejść w życie na trzy miesiące po przetłumaczeniu go na wszystkie języki urzędowe w UE. Tłumaczenie już się rozpoczęło i potrwa kilka tygodni.

Pod koniec wtorkowej sesji akcje notowanego na GPW pośrednika na rynku forex X-Trade Brokers zniżkowały o ponad 8 proc.