Przychody turystycznego operatora wzrosły w I połowie roku o ponad 15 proc., do 630,5 mln zł. Spółka miała w tym okresie 1,05 mln zł zysku. Przed rokiem w tym samym czasie zysk netto sięgnął 5,9 mln zł. Łączne zobowiązania spółki sięgnęły natomiast 352,2 mln zł w porównaniu do 188,7 mln zł przed rokiem. Przychody ze sprzedaży imprez turystycznych wzrosły o 16,6 proc., a w segmencie pośrednictwa wzrost wyniósł 2,7 proc. Wzrost w segmencie pośrednictwa wynika ze sprzedaży bloków (miejsc w samolotach charterowych) dla innych (z reguły mniejszych) touroperatorów.

"Na wyniki spółki w II kwartale 2018 roku wpływ miały cztery czynniki. Dwa najistotniejsze to bardzo agresywna polityka cenowa jednego z konkurentów oraz znaczna nadpodaż oferty na rynku turystycznym. Ponadto na sprzedaż i w konsekwencji marże negatywnie wpływały również utrzymująca się od kwietnia do września bardzo dobra pogoda w Polsce (zanotowaliśmy w tym roku rekordowo ciepłe lato) oraz Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, które zwyczajowo przyciągają klientów przed telewizory przez ponad miesiąc wysokiego sezonu i jednocześnie bardzo istotnego okresu sprzedażowego spółki" - tłumaczy Rainbow. Spółka wskazuje, że lato w tym roku było najcieplejsze od kilku dekad, co zachęcało do wypoczynku nad Bałtykiem.

- II kwartał był słabym okresem dla spółki. Marże zostały dotknięte przez trwającą wojnę cenową, które również przeniosła się na okres wakacyjnym. Niestety odbije się to negatywnie na wynikach za III kwartał tego roku - przewiduje Tomasz Sokołowski, analityk BM Santander.