Funkcjonariusze katowickiej delegatury CBA zatrzymali pięć osób, w tym byłego dyrektora katowickiego oddziału SK Banku oraz czterech przedsiębiorców ze Śląska. Do zatrzymań doszło w Bytomiu i Warszawie.

Wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, gdzie usłyszą zarzuty doprowadzenia do niegospodarności w SK Banku w Wołominie w łącznej kwocie ponad 186 mln zł w związku z udzieleniem sześciu kredytów dla dwóch powiązanych ze sobą bytomskich spółek. Podmioty te, jak ustalono w toku prowadzonego śledztwa, nie miały zdolności kredytowej w dniu zawierania umów kredytowych i żaden z kredytów nie został spłacony. W tym samym wątku śledztwa zarzuty usłyszy dziś także była Kierownik Filii Banku w Gliwicach.

Śledztwo w tej sprawie zostało powierzone przez prokuraturę CBA w 2016 r. Postępowanie dotyczy nadużycia zaufania przez władze Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie (SK Bank), prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom ustawy o rachunkowości i podawania w tych księgach nierzetelnych danych oraz zatajenia prawdziwych, a także podania nieprawdziwych informacji Narodowemu Bankowi Polskiemu.

Do tej pory zarzuty w sprawie usłyszało 115 osób. Straty banku oceniane są na ok 2.7 mld zł. KNF zawiesiła działalność SK Banku w Wołominie 21 listopada 2015 r. i wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie jego upadłości. Depozyty banku na koniec czerwca wynosiły 3,4 mld zł, a aktywa – 4 mld zł. Banki komercyjne musiały sfinansować w ramach BFG ochronę depozytów SK Banku, co kosztowało je ok. 2,05 mld zł brutto. Sąd ogłosił upadłość banku pod koniec 2015 r.