O rozwoju zielonych instalacji zadecyduje ekonomia

Koszty produkcji energii ze źródeł odnawialnych spadają, a w elektrowniach węglowych rosną. To musi skończyć się zmniejszeniem udziału węgla w polskiej energetyce – twierdzą eksperci.

Publikacja: 20.05.2020 05:14

O rozwoju zielonych instalacji zadecyduje ekonomia

Foto: 123RF

W najbliższych latach zróżnicowanie źródeł wytwarzania prądu w Polsce będzie postępować. I to już nie tylko za sprawą unijnej polityki klimatycznej i wynikających z niej zobowiązań, ale w wyniku pogarszającej się sytuacji ekonomicznej kopalń i elektrowni węglowych – twierdzą analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Fundacji Instrat w raporcie „Przyszły miks energetyczny Polski – determinanty, narzędzia i prognozy".

Konieczna transformacja

Jak czytamy w raporcie, do którego dotarł „Parkiet", rosnące ceny węgla i uprawnień do emisji CO2 przełożą się na wzrost kosztów zmiennych w elektrowniach węglowych z obecnych 215 zł do 266 zł za megawatogodzinę (MWh) w 2050 r. Jednocześnie coraz taniej wytwarza się energię elektryczną z odnawialnych źródeł. Jak wynika z danych Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA), w latach 2010–2018 spadek ten był znaczący – w przypadku elektrowni słonecznych sięgnął aż 77 proc. W tym czasie o 20 proc. spadły koszty w farmach wiatrowych na morzu, o 34 proc. w farmach na lądzie i o 17 proc. w instalacjach wykorzystujących biomasę.

Wzrosły natomiast koszty w elektrowniach wodnych (o 27 proc.) i geotermalnych (o 50 proc.). Jak tłumaczą autorzy raportu, najłatwiej dostępne akweny i źródła geotermalne w Europie zostały już zagospodarowane i dalsze zwiększanie mocy tych rodzajów OZE wymaga dużych nakładów inwestycyjnych związanych np. z odwiertami o dużej głębokości.

– Na dynamiczne zmiany polskiego miksu energetycznego wpływają przede wszystkim trzy czynniki: presja regulacyjna ze strony Komisji Europejskiej, zmiana myślenia biznesu międzynarodowego upatrującego szans w transformacji niskoemisyjnej oraz rozwój technologiczny, powodujący spadek cen energii ze źródeł odnawialnych – podkreśla Aleksander Szpor, kierownik zespołu energii i klimatu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W jego ocenie w transformacji mogą pomóc unijne pieniądze. – Przedstawiając ambitnie sformułowane projekty transformacji, Polska może wywalczyć bardzo dużą część z zapowiedzianych przez Komisję Europejską 100 mld euro z mechanizmu sprawiedliwej transformacji na zielone inwestycje – dodaje Szpor.

Rozproszone źródła

Autorzy raportu wskazują, że paliwem przejściowym dla polskiej energetyki może być gaz. Zalety błękitnego paliwa to przede wszystkim mniejsza emisyjność, a dzisiaj także konkurencyjność cenowa względem węgla. Docelowo jednak unijna polityka zmierza do całkowitej eliminacji paliw kopalnych, w tym gazu. Według ekspertów w kolejnych latach alternatywą dla elektryfikacji gospodarki w oparciu o źródła odnawialne może być mieszanina gazu i wodoru. Stabilność dostaw prądu może natomiast zapewnić energetyka jądrowa. Z tym że wymaga ona olbrzymich środków na inwestycje.

Coraz większą rolę w przemianie krajowej energetyki odgrywać będą już nie tylko pojedyncze wielkie inwestycje realizowane przez państwowe koncerny, ale też prywatni inwestorzy, którzy będą budowali nowe rozproszone źródła wytwórcze. „Podczas gdy rośnie presja ze strony rynku kapitałowego na podejmowanie projektów gwarantujących inwestorom prywatnym wyższe stopy zwrotu, to od państwa rynek oczekuje tworzenia regulacji wyznaczających ogólny kierunek, a inwestycji jedynie w infrastrukturę krytyczną oraz badania i rozwój" – czytamy w raporcie.

Energetyka
Maciej Bando: Jak uciekać przed deficytem mocy do produkcji prądu
Energetyka
Tauron z wysokim zyskiem za 2023 rok
Energetyka
Akcjonariusze mniejszościowi przegrali z Energą. Chodzi o podział zysków
Energetyka
Wiatraki wykręciły rekordowe wyniki Polenergii
Energetyka
Jak radzić sobie z brakiem mocy? Import energii będzie rósł
Energetyka
Prezes Energi odwołana. Kto zastąpi bliską współpracownicę Daniela Obajtka?