Ceny nawozów wciąż sprzyjają Grupie Azoty

W chemicznej spółce trwa megainwestycja i szykują się kolejne zmiany kadrowe.

Publikacja: 15.04.2021 05:30

Ceny nawozów wciąż sprzyjają Grupie Azoty

Foto: materiały prasowe

Trwa dobra passa producentów nawozów. Z zestawienia przygotowanego przez DM BDM wynika, że w marcu ceny mocznika ustabilizowały się na poziomie około 350 dolarów za tonę. To stawka zbliżona do tej z lutego i o 62 proc. wyższa niż przed rokiem. – W drugiej połowie marca widać było lekką korektę z okolic nawet 380 dol. do ok. 340 dol./t. Poziomy te utrzymują się także w pierwszych dwóch tygodniach kwietnia – wskazuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Wystrzał w górę

W marcu wzrost kontynuowały natomiast ceny płynnego nawozu RSM, którego producentem są należące do Grupy Azoty fabryki w Puławach i Kędzierzynie-Koźlu (o 19 proc. w porównaniu z lutym i o 112 proc. w porównaniu z marcem 2020 r.), a także siarczanu amonu, który powstaje w zakładach w Tarnowie i Puławach (podrożał o 17 proc. w ciągu miesiąca i o 62 proc. w ciągu roku). Jednocześnie zyskiwał m.in. saletrzak czy nawozy wieloskładnikowe.

GG Parkiet

To dobre wieści dla Grupy Azoty, która w tym roku mierzy się także z rosnącymi cenami kluczowego surowca do produkcji nawozów – gazu ziemnego. Jeszcze na początku roku nie było widać wyraźnych ruchów cen głównych produktów chemicznej grupy, ale ostatecznie poszybowały one w ślad za drożejącym surowcem.

Wystrzał w górę w marcu zanotowały także inne produkty Azotów, tworzywa, w reakcji na podwyżki cen petrochemikaliów. Kaprolaktam i poliamid podrożały o ok. 15 proc. w ciągu miesiąca, przy wzroście benzenu o 27 proc. i fenolu o 12 proc. Analitycy szacują, że te czynniki przełożą się na utrzymanie marży na produkcji kaprolaktamu na poziomie z ostatnich miesięcy. – Niemniej w przypadku segmentu tworzyw istotniejszy będzie powrót wykorzystania zdolności produkcyjnych do wysokich poziomów. W I kwartale 2021 r., z uwagi na dobrą koniunkturę w sektorze motoryzacyjnym, powinno się to udać – twierdzi Brymora.

Dobre wieści dla chemicznej grupy płyną też z rynku alkoholi OXO – w marcu notowania podstawowych alkoholi wzrosły o ponad 20 proc. w porównaniu z lutym, a propylenu, który jest podstawowym surowcem, tylko o 2 proc. Według analityków może to oznaczać, że marża na sprzedaży tych produktów sięgnie nienotowanych wcześniej poziomów.

Już IV kwartał ubiegłego roku był dla Azotów udany, dzięki czemu grupa wypracowała wyniki wyraźnie powyżej oczekiwań analityków. Według szacunków jej przychody sięgnęły 2,7 mld zł, a zysk netto 92,3 mln zł.

Trwa budowa

Azoty są w trakcie realizacji swojej największej w historii inwestycji – budowy fabryki polipropylenu w Policach. Obecnie na placu budowy ustawiane są na fundamentach silosy – kluczowe urządzenia instalacji wytwórczej, w których będzie stabilizowany polipropylen.

Na horyzoncie rysują się natomiast zmiany w zarządzie tarnowskiej spółki. Z ubiegania się o wybór na kolejną kadencję zrezygnował wiceprezes Witold Szczypiński, który odpowiadał m.in. za biznes nawozowy, biznes tworzyw i infrastrukturę. Funkcję wiceprezesa sprawował od 2008 r. W ostatnich miesiącach doszło już do kilku zmian w zarządzie Azotów. Od grudnia 2020 r. spółką kieruje Tomasz Hinc. Zastąpił na tym miejscu Wojciecha Wardackiego, który pozostaje prezesem zależnych Polic. Również w grudniu do zarządu dołączył Filip Grzegorczyk, były prezes Tauronu. Jako wiceprezes odpowiada m.in. za logistykę, przekształcenia kapitałowe i energetykę w Azotach.

Chemia
Śnieżka miała 77,63 mln zł zysku netto w 2023 r.
Chemia
PCC Exol więcej sprzedaje, ale mniej zarabia
Chemia
PCC Rokita cierpi z powodu niskich cen i słabego popytu
Chemia
Azoty mają nowy zarząd i dużo wyzwań
Chemia
Azoty mają nowy zarząd
Chemia
Nowy zakład Azotów pełną parą ruszy za kilka miesięcy