Marże Śnieżki pod presją rosnących cen surowców

Sytuacja na rynku surowców będzie miała kluczowe znaczenie dla tegorocznych wyników producenta farb i lakierów.

Publikacja: 31.03.2021 05:25

Piotr Mikrut, prezes Śnieżki, jest zadowolony z poziomu sprzedaży w I kw. 2021 r.

Piotr Mikrut, prezes Śnieżki, jest zadowolony z poziomu sprzedaży w I kw. 2021 r.

Foto: materiały prasowe

Śnieżka bardzo dobrze odnalazła się w pandemicznej rzeczywistości, co miało przełożenie na rekordowe wyniki 2020 roku. Kluczem do ich osiągnięcia była większa aktywność konsumentów w zakresie remontów, co sprawiło, że popyt na materiały do wykańczania i dekoracji wnętrz utrzymywał się na wysokim poziomie.

Obiecujący I kwartał

Popyt na rynku farb i lakierów ustabilizował się po okresie wzmożonych zakupów w I połowie 2020 roku. Zarząd Śnieżki jest zadowolony z poziomu sprzedaży osiągniętej w I kwartale tego roku, podkreślając, że jest za wcześnie, by na jego podstawie wyciągać wnioski, jak będzie wyglądał cały 2021 rok. – W dalszym ciągu obserwujemy mniejszą mobilność społeczeństwa, ludzie więcej czasu spędzają w domach i chętnie w nie inwestują. W wyniki pandemii wielu z nich ograniczyło wydatki na inne cele, więc są w stanie więcej środków przeznaczać na remonty. Dlatego w tym roku nie obawiamy się negatywnego wpływu Covid-19 na stronę przychodową – mówi Piotr Mikrut, prezes Śnieżki.

GG Parkiet

Zarząd liczy się z tym, że obecny rok będzie nieco inny niż poprzedni. – W zeszłym roku II kwartał był wybitny pod względem osiągniętych wyników, w tym roku nie spodziewamy się aż takiej sprzedaży w tym okresie. Zakładamy, że III kwartał, który zawsze generował największe przychody, w tym roku będzie podobny – ocenia prezes. W dłuższym terminie spodziewa się, że wraz z wygaszeniem pandemii zachowania konsumentów mogą się zmienić.

Surowce wyzwaniem

Wyzwaniem dla Śnieżki w tym roku będzie sytuacja na rynku surowców w zakresie ich dostępności i utrzymania stabilności cen. W I kwartale br. doszło do okresowego zerwania łańcuchów dostaw, choć bez wpływu na spółkę z uwagi na posiadane zapasy i niski sezon. – Obecne problemy części dostawców rodzą ryzyko związane z czasowym ograniczeniem dostępu do niektórych surowców używanych do produkcji, co skutkuje wzrostem ich cen. W obecnych warunkach szczególnego znaczenia nabiera zarządzanie łańcuchem dostaw i odpowiednio szybkie reagowanie na sytuację rynkową. Jest to duża zmiana w porównaniu z tym, co miało miejsce w poprzednich latach – ocenia szef Śnieżki. Zaznacza jednak, że na obecnie nie ma zagrożenia ciągłości dostaw i produkcji, ale kluczowa będzie sytuacja w kwietniu i maju.

Wzrost kosztów związanych z wyższymi cenami surowców spółka jest w stanie rekompensować podwyżkami. – Z początkiem roku wprowadziliśmy podwyżki cen, podobnie jak nasza konkurencja, która funkcjonuje w tym samym otoczeniu. Będziemy obserwować sytuację na rynku i odpowiednio reagować w dalszej części roku. Ochrona marż pozostaje naszym priorytetem – zapewnia Mikrut.

Niezależnie od rozwoju sytuacji pandemicznej spółka planuje kontynuować kluczową inwestycję – budowę nowego centrum logistycznego w Zawadzie k. Dębicy, które pozwoli skokowo zwiększyć efektywność procesów logistycznych. Oddanie obiektu do użytku jest planowane na pierwsze miesiące 2022 roku.

Rekordowe ubiegłoroczne wyniki i stabilna sytuacja finansowa skłoniły zarząd Śnieżki do rekomendowania wypłaty 45,4 mln zł dywidendy z zysku netto osiągniętego w 2020 r., co daje 3,60 zł na jedną akcję. Przy obecnym kursie walorów oznacza to stopę dywidendy na poziomie około 4 proc. W ubiegłym roku spółka wypłaciła 2,60 zł na akcję.

Chemia
Śnieżka miała 77,63 mln zł zysku netto w 2023 r.
Chemia
PCC Exol więcej sprzedaje, ale mniej zarabia
Chemia
PCC Rokita cierpi z powodu niskich cen i słabego popytu
Chemia
Azoty mają nowy zarząd i dużo wyzwań
Chemia
Azoty mają nowy zarząd
Chemia
Nowy zakład Azotów pełną parą ruszy za kilka miesięcy