Można już powiedzieć, że ten, kto przed wakacjami przestał się interesować handlem na GPW, nie ma czego żałować, szczególnie jeśli chodzi o WIG20. Indeksy małych i średnich spółek pozostawały raczej zależne od mody na tzw. covidowe spółki.

Wracając jednak do największych przedsiębiorstw z GPW, to WIG20 zaczął czerwiec w okolicach 1750 pkt, a sierpień kończy około 100 pkt wyżej. Przez ten czas indeks krajowych blue chips poruszał się w ramach trendu bocznego, odbijając się co kilka dni od dolnej bądź od górnej linii ograniczającej ten trend. Do tego w ostatnim czasie obroty akcjami były już charakterystyczne dla okresu wakacji. Stąd i ubiegły tydzień nie przyniósł większych emocji, jeśli chodzi o WIG20. Mało tego, początek sesji poniedziałkowej oraz koniec piątkowej wypadły niemal w tym samym punkcie. W minionym tygodniu zmienność WIG20 była na jednym z najniższych poziomów w ostatnich miesiącach.

Jeśli chodzi zaś o poszczególne dni w wykonaniu WIG20, to najciekawiej było w środku tygodnia. Przypomnijmy, że WIG20 startował w zeszłym tygodniu z okolic 1820 pkt, do których WIG20 dotarł po nieudanej próbie ataku na 1860 pkt. Po kilku słabych sesjach kolejny tydzień zaczął się od zwyżki. We wtorek kupujący znów zapragnęli zmierzyć się z 1860 pkt, jednak niedźwiedzie nie pozwoliły im zagościć w tych okolicach na dłużej. W ciągu jednej sesji zmienność WIG20 sięgnęła aż 40 pkt. Środa z kolei znów przyniosła odwrócenie nastrojów po bardzo dobrej sesji w Stanach Zjednoczonych. Koniec tygodnia na GPW był już jednak mniej interesujący, a WIG20 ostatecznie wylądował tuż poniżej 1830 pkt. Pozytywne jest zatem to, że indeks dużych spółek od dłuższego czas utrzymuje się powyżej 1820 pkt, dzięki czemu zasięg do górnego ograniczenia konsolidacji pozostaje skromny.

Indeksy krajowych małych oraz średnich spółek swoim zachowaniem przypominają w ostatnim czasie to, co dzieje się z WIG20. Zmienność zamarła szczególnie w przypadku sWIG80. Świece, które rysują się w ostatnich tygodniach na wykresie, są bardzo niewielkich rozmiarów, szczególnie w zestawieniu z tym, co działo się przez wiele poprzednich miesięcy. Z drugiej strony, w dość ciekawym miejscu tydzień zakończył mWIG40. Indeks średnich spółek dotarł do górnego ograniczenia ruchu bocznego. W piątek zwyżka sięgnęła 0,3 proc. i było to nieco mniej od dziennych maksimów. Inwestorzy mogą wykorzystać ten moment, tym bardziej że wraz z końcem wakacji obroty zapewne wzrosną.