Cavatina podtrzymuje program

Firma pozyska z IPO znacznie mniej pieniędzy, niż zakładała, ale status spółki giełdowej umożliwi tańsze pozyskiwanie kapitału z emisji obligacji.

Publikacja: 13.07.2021 05:21

Rafał Malarz, prezes Cavatiny.

Rafał Malarz, prezes Cavatiny.

Foto: materiały prasowe

Nie 375 mln zł, tylko połowę tej kwoty – a więc 187,5 mln zł – pozyska Cavatina z IPO. Inwestorzy w czasie budowy księgi popytu słono wycenili ryzyko i niepewną sytuację na rynku biurowym. Cenę emisyjną ustalono do 25 zł wobec maksymalnej 50 zł. Fundusze zapisują się do 13 lipca, 15 lipca nastąpi przydział akcji, a debiut około dwa tygodnie później.

Podstawowe pytanie, czy znacząco mniej pieniędzy z IPO może przełożyć się na modyfikację harmonogramu inwestycyjnego.

Większe możliwości

„Zgodnie z celami zawartymi w prospekcie wpływy pozyskane z oferty zostaną przeznaczone na rozwój działalności zgodnie z priorytetami wydatkowania, w szczególności na zakup nieruchomości gruntowych we Wrocławiu i realizację inwestycji biurowych. Projekty będziemy też finansować ze środków własnych oraz kredytów bankowych. Dysponujemy kapitałem pozyskanym ze sprzedaży w 2020 r. ukończonych obiektów oraz z emisji obligacji, a dzięki statusowi spółki publicznej możliwe będą łatwiejsze i tańsze kolejne emisje obligacji. Realizacja celów emisyjnych przybliży nas do strategicznego celu, jakim jest osiągnięcie do końca 2025 r. portfela 1 mln mkw. powierzchni biurowej. Jesteśmy głównym kandydatem do stania się beneficjentem bardzo prawdopodobnej luki podaży na rynku biurowym, a nasze projekty realizujemy zgodnie z założonym harmonogramem" – odpowiedziało nam biuro prasowe.

– Status spółki notowanej na rynku regulowanym GPW rzeczywiście stwarza spółkom inne możliwości w zakresie plasowania obligacji – przyznaje Mateusz Mucha, menedżer w DM Navigator. – Niektóre fundusze inwestycyjne mogą lokować wyłącznie w papiery spółek giełdowych, lub limity na spółki niepubliczne mają bardzo niskie i najczęściej już zajęte, co sprawia, że często nie ma zainteresowania obligacjami spółek niepublicznych, niezależnie od parametrów emisji. Notowane spółki są dla inwestorów transparentniejsze, często są pokrywane przez analityków giełdowych, co ułatwia podejmowanie decyzji i bieżący monitoring. Na GPW nie brakuje przykładów firm, które przeprowadziły mniejsze niż zakładane oferty akcji, ale po uzyskaniu statusu spółki notowanej emitowały obligacje dla inwestorów instytucjonalnych – podsumowuje.

Inwestycyjna ofensywa

Cavatina zadebiutowała na Catalyst w styczniu br., wprowadzając do obrotu uplasowaną w grudniu serię o wartości 20 mln zł oprocentowaną według stawki WIBOR 6M + 6,5 pkt proc. marży (obecnie 6,75 proc.) w skali roku. W marcu deweloper wypuścił obligacje o wartości 23 mln zł, przy czym inwestorzy płacili 97 proc. wartości nominalnej i otrzymali stałe odsetki 9 proc. rocznie – ta emisja nie będzie notowana. W czerwcu spółka wypuściła kolejną serię papierów o wartości 20,5 mln zł na warunkach, takich jak seria z grudnia ub.r.

Cavatina ma w portfelu pięć gotowych biurowców, w budowie jest dziewięć nieruchomości (w tym etapów), które będą oddawane w latach 2021–2023. W przygotowaniu jest 12 projektów, z czego osiem do uruchomienia w tym półroczu.

Budownictwo
Echo po konferencji: trzy czwarte biznesu ma stanowić sektor living
Budownictwo
Echo wierzy w szeroko pojętą mieszkaniówkę
Budownictwo
Dla Lokum idą chude lata
Budownictwo
Lokum Deweloper chwali się wynikami i krytykuje system
Budownictwo
Vantage skokowo urósł na rynku najmu instytucjonalnego
Budownictwo
Archicom nastawia się na skokowy wzrost sprzedaży mieszkań